W obliczu zawirowań gospodarczych na całym świecie, banki narzucają spore wymagania kredytobiorcom, dlatego wiele osób decyduje się na mniejsze mieszkanie. Jeżeli sam jesteś w takiej sytuacji, powinieneś dowiedzieć się, jak wydzielić przestrzeń kuchenną z salonem.

Data dodania: 2016-12-27

Wyświetleń: 785

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jak wydzielić przestrzeń kuchenną z salonem

W dzisiejszych czasach w Polsce, bardzo wiele młodych osób decyduje się na nabycie nowego mieszkania. Bowiem wielu z nich nie wyobraża sobie, aby przez całe życie opłacać wywindowany czynsz, narzucany przez właścicieli lokalu, który wynajmują. Jednak w takiej sytuacji niezbędne jest zaciągnięcie kredytu hipotecznego. W obliczu zawirowań gospodarczych na całym świecie, banki narzucają spore wymagania kredytobiorcom, dlatego wiele osób decyduje się na mniejsze mieszkanie. Jeżeli sam jesteś w takiej sytuacji, powinieneś dowiedzieć się, jak wydzielić przestrzeń kuchenną z salonem. 

Stare kamienice, pochodzące jeszcze z końca XIX wieku, w których do tej pory mieszka wiele osób, były podzielone na mieszkania o dużej ilości małych pokoi. Łazienka była odseparowana od toalety, kuchnia również była w osobnym pomieszczeniu. Jednak współcześni architekci znacznie inaczej adaptują przestrzeń. Przede wszystkim powstające obecnie mieszkania, które cieszą się największa popularnością, są znacznie mniejszej wielkości niż stare czynszówki. Spowodowane jest to tym, że cena nieruchomości zależna jest od jej metrażu, także trzeba go nieco ograniczać. Z tego powodu w większości przypadków zrezygnowano już z wydzielania kuchni, wkomponowując ją w salonie, w postaci aneksu. Wówczas w mieszkaniu o takiej samej wielkości zyskujemy dodatkowy pokój, który możemy przeznaczyć przykładowo dla przyszłego dziecka. 

W takim wypadku jednak, jak wydzielić przestrzeń kuchenną z salonem tak, aby efekt był zadowalający? Tutaj tak na prawdę nie potrzebujemy posiadać specjalnych umiejętności dekoratorskich, wystarczy odrobina sprytu. Jeżeli nie chcemy, aby kuchnia była otwarta na salon, jest kilka sposobów na to, aby ją skutecznie odizolować. Jeżeli jesteśmy molami książkowymi oraz jesteśmy w posiadaniu wielu tomów literatury, powinniśmy wykorzystać to w aranżacji. Warto kupić rozległy regał, nieposiadający ściany tylnej i ustawić go między aneksem a salonem. Jeżeli obficie wypełnimy go książkami, skutecznie odseparujemy jedno pomieszczenie od drugiego. Jeżeli nie mamy wystarczającej ilości tomów, zawsze możemy wykorzystać bibeloty lub płyty winylowe. Kolejnym pomysłem jest parawan. Jeżeli nasze mieszkanie nie jest zbyt wysokie możemy zamontować w nim drewniane, przesuwane drzwi w stylu japońskim, w miejscu styku aneksu z salonem. Dzięki temu pomieszczenie nabierze ciekawego, orientalnego klimatu. Jednak jeżeli w części kuchennej nie mamy okna, taki parawan nie powinien zajmować całej szerokości, bowiem wówczas aneks nabierze mrocznego charakteru. Innym, interesującym rozwiązaniem, jednak nieco kosztownym, będzie akwarium. Umieszczone na blacie pomiędzy dwiema strefami, skutecznie odwrócą wzrok naszych gości od kuchni.

Jeżeli zdecydowaliśmy się na kupno mniejszego mieszkania, bez wydzielonej kuchni, możemy postarać się skomponować wnętrze tak, aby aneks nie rzucał się w oczy. Używając ciekawych rozwiązań, będziemy mogli poczuć się miło w naszym salonie, który stanie się przytulny z niemalże niewidoczną kuchnią. 

Licencja: Creative Commons
0 Ocena