Polski rynek samochodów używanych cywilizuje się coraz bardziej – przekręcone liczniki i hasła reklamowe „Niemiec płakał, jak sprzedawał” powoli odchodzą w niepamięć. Jeśli decydujemy się na samochód z drugiej ręki, dlaczego nadal mamy wątpliwości przy laptopach po innym właścicielu?

Data dodania: 2015-03-16

Wyświetleń: 1369

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Laptopy używane – życie po życiu

Sklepy ze sprzętem komputerowym w własnych ofertach śmiało ustawiają komputery używane w eksponowanych miejscach. Klienci mają wybór już nie tylko pod względem marek i parametrów, ale także w kwestii, czy komputer musi być koniecznie nowy. Okazuje się, że niekoniecznie.


Nowe nie znaczy trwałe


Sceptyczna osoba może słusznie zauważyć, że żywotność elektronicznych sprzętów jest coraz krótsza. Lepiej więc kupić komputer prosto z firmowego pudła. Problem w tym, że dzisiejsza półka sprzętowa jest znacznie mniej trwała, niż w poprzednich latach. Paradoksalnie starsze sprzęty starzeją się wolniej. Porównajmy słynną Nokię 3310 do dzisiejszych smartfonów czy legendarny IBM Lenovo ThinkPad T61 - niezbyt piękny ale ultra-trwały laptop. Jeśli liczy się dla ciebie niezawodność działania, rozglądaj się za.... komputerem używanym.


Nowe nie znaczy lepsze


Zestawiając parametry wielu zestawów komputerowych, okazuje się, że nowa linia sprzętowa nie jest krokiem do przodu, ale stagnacją lub nawet krokiem w tył. Nowe podzespoły bywają zwyczajnie słabe od swoich poprzedników. Prawdopodobnie znasz przypadki, gdy znajomy twojego znajomego wypakował świeży laptop i równie świeży oddawał do serwisu lub wystawiał zrezygnowany po kilku zwrotach serwisowych na aukcjach internetowych. Przemyślany wybór używanego laptopa sprawi, że długo nie zobaczysz drzwi salonu serwisowego.


Stare znaczy tańsze


Cenowa kalkulacja to jeden z głównych czynników wpływających na wybór Klienta. Nowe laptopy przegrywają w cenie już w przedbiegach. Mając ograniczony budżet, przy uważnym przeszukiwaniu ofert możemy złapać wydajny i solidny sprzęt. Zanim otworzymy gazetki reklamowe i wyszukiwarkę, by wpisać „laptopy używane” zastanówmy się, czego tak właściwie szukamy. Jakie działania będziemy podejmować na naszym przyszłym komputerze?


Jeśli naszym zamiarem nie jest bycie zaawansowanym graczem to komputery poleasingowe sprawdzą się w zasadzie w każdym przypadku. To nie tylko oszczędność we własnym, domowym portfelu. To spore zmniejszenie kosztów także we własnej firmie. Sprzęt biurowy nie musi być pachnieć nowością, ważniejsze jest bezawaryjne działanie.


Stare w profesjonalnej sprzedaży


Sklepy ze sprzętem komputerowym nie ograniczają się do zwykłego ustawienia używanych komputerach w gablotach, lub umieszczenia ich w firmowych gazetkach. Przy nowych komputerach dorzuca się cały pakiet usług dodatkowych w rodzaju legalnego oprogramowania czy subskrypcji technicznej. Przy starym sprzęcie Klient dostaje praktycznie to samo. Wszystkie poelasingowe podzespoły przeszły uważną kontrolę techniczną.


Specjaliści zadbali o kompleksowy przegląd - specjalne czyszczenie układu chłodzenia i specjalistyczne testy wydajności. W większości przypadków mamy zapewnione wgranie legalnego systemu. Nie ma zagrożenia, że po przyjeździe do domu komputer z trochę większym stażem zwyczajnie nie odpali. Jeśli nie przeszkadzają nam drobne usterki wizualne, to pozostaje jedno pytanie. Jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać?

Licencja: Creative Commons
1 Ocena