Na rynku motoryzacyjnym istnieje masa modeli, które rzucają się w oczy i są w zasadzie szczególne. Do takich ewidentnie należy BMW Z1, którego przeszłość jest bardzo kusząca. Głównie dlatego, iż auto powstało, można powiedzieć, z przymusu. Ale wszystko po kolei, by zrozumieć dawne czasy i specyfikę tego samochodu. 

Data dodania: 2015-01-09

Wyświetleń: 2020

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

Zapomniany klasyk, czyli przywrócenie BMW Z1

Samochód był dwumiejscowym roadsterem z 5-cio biegową skrzynią manualną, silnikiem BMW 325i i mocą maksymalną 170 KM przy obrotach 5800 obr/min. Samochód maksymalnie przemieszczał się z prędkością 217 km/h i rozpędzał się na 100 km/h w niecałe 8 sekund.

Sama przeszłość BMW Z1 rozpoczyna się już w 1986 roku, kiedy to zespół 60 osób z BMW Forschung und Technik GmbH postanowiła zaprezentować prototyp, w którym wykorzystano nowatorskie, wtedy, materiały. Trudy nad modelem rozpoczęły się oczywiście dużo wcześniej. Sam samochód powstał między innymi dlatego, iż klienci wyegzekwowali to na bawarskim producencie.

Żaden z klientów nie spodziewał się, że samochód wpadnie w oko, tak dużej liczbie miłośników motoryzacji. W momencie prezentacji modelu na Frankfurt Motor Show BMW Z1 cieszył się tak znaczącym zainteresowaniem, mimo że produkcja jeszcze się nie zaczęła, to niemiecka marka otrzymała 5000 zamówień do realizacji na to, właśnie, konkretne auto. Na nieszczęście, już 3 lata później zapotrzebowanie na Z1 dramatycznie zmniejszyło się. Istnieją spekulacje, że podłożem tego stało się wprowadzenie na rynek Mercedesa-Benza SL.

Co było rzeczą najciekawszą i nietuzinkową w tym modelu? Oprócz innowacyjnych materiałów, na ówczesne czasy, to istotnie drzwi BMW Z1 były jego atrybutem. To znaczy, nie otwierały się one zwyczajnie, a chowały się w progach BMW Z1. Oczywiście, że wykorzystanie tego typu rozwiązania doprowadziło do początkowego powodzenia modelu. Kolejną kwestią był oczywiście prezencja. Z1 projektowana była na auto sportowe. Mówi się również o tym, że sami klienci chcieli kontynuacji dwumiejscowego roadstera, który byłby przedłużeniem legendarnych aut 507 oraz 328. Znaczącym minusem auta był jego koszt.

Nowatorskie rozwiązania technologiczne powodowały wzrost wartości auta, ale nie tylko. Podobnie specyfika konstrukcji BMW Z1 powodowała, że masa prac musiało być przeprowadzane ręcznie, co także przyczyniło się do wzrostu ceny. Obecnie, właśnie skutkiem tego, jest to auto głównie dla kolekcjonerów, lecz mimo to cieszy się nadzwyczaj dużym zainteresowaniem. Zwłaszcza dlatego że bawarski wytwórca wyprodukował tylko 8 tysięcy modeli.

Ceny tego samochodu z roku na rok zwiększają się, a modele w stanie idealnym mogą kosztować kilkadziesiąt tysięcy euro. Choć bez wątpienia znajdują się tacy fani motoryzacji, którzy zakupione zepsute Z1 i sami doprowadzają je do stanu użytkowego. W obojętnie jakim stanie BMW Z1 by nie było, jedno jest pewne. Jest to auto z nietuzinkową historią. Pożądane przez każdego, a potem raptem zapomniane. Klasyk nad klasykami, który doceni każdy fanatyk czterech kółek.

Licencja: Copyright - zastrzeżona
1 Ocena