Cydr, w związku z tym, że od kilku lat staje się bardzo popularny, często pojawia się w towarzystwie najróżniejszych dań. Często jednak podawany jest w niewłaściwy sposób albo do nieodpowiednich potraw. Tymczasem wszystkie zasady dotyczące cydru są dosyć proste.

Data dodania: 2014-07-28

Wyświetleń: 7502

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Cydr bez dodatków

Cydr doskonale gasi pragnienie i dlatego bywa spożywany bardziej jako oranżada, niż jako alkohol, bo zresztą fermentowany na dziko miewa po 2-4% alkoholu, a zatem niewiele i sporo można go wypić, zanim świat zacznie wirować w drugą stronę. Jednak cydru nie pije się dziś już prosto z butelki. Od bardzo dawna używa się do podawania cydru wysokich szklanek przypominających nieco pokale albo rozszerzających się ku górze kieliszkach na bardzo krótkiej nóżce. Idealna temperatura dla cydrów, a przynajmniej większości z nich, to 10-12 stopni. W przypadku cydrów jednak nie ma zasady podobnej do tej znanej smakoszom wina, która mówiłaby o zależnościach między słodyczą napoju a idealną temperaturą. W przypadku cydru dowolność jest dużo większa, ale należy pamiętać o jednym: cydr podajemy bez żadnych dodatku i – uwaga – dotyczy to również lodu. Jedną rzeczą, którą można (należy) zrobić, to nalać cydr do szklanki z dość dużej wysokości. Pozwoli to dobrze napowietrzyć trunek, co przyda mu efektu nieco zbliżonego do bardzo delikatnego gazowania i pozwoli lepiej wydobyć smak każdego łyka.

Jeśli do potraw, to jakich?

Cydr można i warto uczynić także elementem posiłków. Te najbardziej wytrawne dobrze pasują do tłustych mięs (czyli mniej więcej tam, gdzie piwo, ot, na przykład do golonki albo pieczonej karkówki), a wraz ze spadkiem wytrawności przechodzimy kolejno przez steki, pieczony drób i kiełbasy, aż dochodzimy do półsłodkich, które dobrze komponują się z daniami warzywnymi, zapiekankami i potrawami z ziemniaków. Słodkie cydry pasują z kolei do owocowych deserów. Ci, którzy znają podstawowe zasady wszystkich trunków, wiedzą, że kompozycje te powstały dzięki zastosowaniu zasady współgrania smaków, a jest przecież również zasada kontrastu. Ona każde wytrawne, kwaśne cydry podawać do słodkich deserów czekoladowych, a lekkie i orzeźwiające do dań ciężkich i sycących, trzeba jednak przyznać, że akurat w przypadku cydru pierwsza z tych dwóch zasad daje lepsze efekty.

Czy warto się w to bawić?

Cydry można bez żadnych trudności kupić już prawie w każdym sklepie. Czy ma więc sens produkcja alkoholu w domowym zaciszu? Wydaje się, że tak. Cydry domowe mają zupełnie inny smak niż te, które są przygotowywane masowo. Oczywiście surowce są dość podobne, natomiast sam proces produkcyjny, w przypadku dużych producentów skupiający się jedynie na jak największej rentowności, powoduje, że gdzieś tam zatraca się prawdziwy smak cydru. Jest on obecnie produkowany jako zastępnik piwa, adresowany do tej samej grupy odbiorców, a przecież nie jest to w żadnym wypadku piwo.

Jest jedna rzecz, która odróżnia prawie wszystkie masowo produkowane cydry od trunku w jego oryginalnej postaci i jest to osad. Co prawda walorów smakowych on nie posiada, natomiast możesz potraktować go jako znak jakości – jeśli kupny cydr ma w sobie tę odrobinę jabłkowo-drożdżowego osadu, to wtedy masz w ręce coś, co przynajmniej stało koło cydru.

Warto na sam koniec wspomnieć jeszcze, że cydr można wykorzystać nie tylko do bezpośredniego wypicia. Ten alkohol świetnie sprawdza się jako dodatek do wielu potraw, ale o tym, z jakimi warto go połączyć i o tym, co można znaleźć na sklepowych półkach, przeczytasz więcej w kolejnym artykule poświęconym temu niezwykłemu trunkowi.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena