Jedzenie w czasach wojny trojańskiej i wędrówek Odyseusza. Opisując obyczaje kulinarne oraz jedzenie występujące na łamach Iliady i Odysei Homera musimy zaznaczyć, że zgodnie z badaniami literackimi przyjmuje się, iż powstanie obu utworów dzieli najprawdopodobniej około ...

Data dodania: 2008-05-29

Wyświetleń: 4372

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jedzenie w czasach wojny trojańskiej i wędrówek Odyseusza

[


Opisując obyczaje kulinarne oraz jedzenie występujące na łamach Iliady i Odysei Homera musimy zaznaczyć, że zgodnie z badaniami literackimi przyjmuje się, iż powstanie obu utworów dzieli najprawdopodobniej około stu lat. We wcześniejszej Iliadzie spożywanie posiłków odbywało się na siedząco, natomiast podczas wędrówek Odyseusza widzimy mężczyzn biesiadujących na leżąco na łożach. Bohaterowie trojańscy prowadzili skromne, proste życie żołnierskie, przygotowując jedzenie w namiotach, a potem sprzątając po sobie.
Podobnie wyglądało jedzenie w czasach wojny trojańskiej, czyli około XIII wieku przed naszą erą w innych miastach greckich. Archeologiczne wykopaliska w pałacach pochodzących w tego okresu w Mykenach i w Pylon wskazują, że w centralnym punkcie dworskiego megaronu znajdowało się duże palenisko z żarzącym się ogniem. To tutaj przygotowywano posiłki dla wszystkich mieszkańców pałacu. Każdy z nich brał ręką kawałki mięsa i zjadał je, nie używając talerzy ani sztućców. Jedynie wino pito z filiżanek, o czym świadczy duża ilość naczyń znaleziona w pomieszczeniu przylegającym do megaronu w pałacu w Pylon. Do krojenia mięsa używano sztyletów podobnych do tych znalezionych w grobie Atrydów. Były to misternie wykonane, pozłacane przedmioty z ostrzami zdobionymi czarną emalią, stanowiące dumę ówczesnych wojowników.
Tak więc, zgodnie z literackimi dywagacjami Homera na temat jedzenia, dieta bohaterów trojańskich składała się przede wszystkim z pieczeni wołowej, ponieważ wierzono, iż daje ona siłę i zapalczywość do walki. Ale na kartach eposu pojawia się także – chociaż bardzo rzadko – mięso z kozła i baranina. Te ostatnią podaje Achilles królowi Troi Priamowi, który przybywa do obozu greckiego z błagalna prośba o wydanie mu ciała ukochanego syna Hektora.
Bohaterowie Iliady jedzą także chleb podawany w dużych koszach, ale według Ateneusza robili tylko rano. Rzeczywiście trudno zresztą znaleźć na kartach dzieła Homera opis obiadu, podczas którego serwowano pieczeń z chlebem. Do mięsa natomiast pili Grecy czerwone, czy raczej czarne, wino wlewając je do wielkich pucharów w kształcie ściętego stożka. Kilka razy wspomina Homer o serze, co nie jest niczym dziwnym dla cywilizacji pasterskich. Kiedy Nestor został ranny jego lekarz Macaon zalecał mu starty ser kozi zmieszany z ciężkim, czerwonym winem. Aby poprawić smak takiej mikstury medyk dodawał do niej cebulę.
Tak jak w całej historii Grecji aż do współczesnych wieków, tak i w czasach wojny trojańskiej ważnym składnikiem pożywienia była oliwa. Przechowywano ja w dużych ceramicznych naczyniach, zwanych doliami. W czasie wykopalisk archeologicznych w rezydencji Nestora w Pylon znaleziono tabliczki z pismem linearnym B podające, ile oliwy produkowano w pałacu.
To, czego zupełnie brakuje w menu trojańskich bohaterów oraz w diecie współczesnych im mieszkańców Grecji, to są ryby i warzywa oraz owoce. Jest to tym trudniejsze do zrozumienia, że jednym z elementów dekoracyjnych ceramiki mykeńskiej ssą pływające ryby i stylizowane ośmiornice. Homer także wspominając o cieśninie Hellespont (Dardanele) zwraca uwagę na obfitość ryb w tym regionie i na pewno mieszkańcy przybrzeżnych okolic korzystali nagminnie z morskich dobrodziejstw kulinarnych. Jednak na kartach Homerowych dzieł nie ma ani jednej sceny jedzenia ryb.
Podobnie wyglądała sytuacja z warzywami i owocami. Poza cebulą, dodawaną przez lekarza Nestora do winno-serowej mikstury leczniczej bohaterowie Iliady i Odysei nigdy nie jedzą żadnych płodów ziemi. Niektórzy mogliby pomyśleć, że warzywa czy owoce miały niewielkie znaczenie dietetyczne – ponieważ menu wojownika składało się z mięsa, chleba i wina – i dlatego autor o nich w ogóle nie wspomina. Jednak takie fakty potwierdzają badania archeologiczne, a przede wszystkim konstrukcja olbrzymiego paleniska w megaronie, przystosowanego do przygotowywania pieczeni pokaźnych rozmiarów, a nie na przykład delikatnej ryby. Dlatego tez wydaje się wysoce prawdopodobne, że w XIII wieku pne. grecka arystokracja jadała głównie drogie wówczas mięso, a ludzie z niższych warstw społecznych – miejskich oraz wiejskich – mieli w swoich jadłospisach kurczaki, jagnięcinę i ryby oraz warzywa, które zyskają dużą popularność na wszystkich stołach greckich dopiero w V wieku pne.


Licencja: Creative Commons
0 Ocena