Statystyki brokerów Forex są przygniatające. Niektóre z nich mówią, że nawet 95% grających na Forexie traci swoje pieniądze. Biorąc to pod uwagę, nasuwa się pytanie: co skłania kolejnych graczy do inwestowania na tym rynku? Czy zarabianie w dłuższym terminie sensownych kwot na handlowaniu walutami jest realne?

Data dodania: 2013-09-07

Wyświetleń: 1260

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Zarabianie na rynku Forex - czy to możliwe?

Odpowiadając na pytanie postawione w tytule - wydaje się, że zarabianie na Forex jest możliwe, ponieważ, nie licząc spreadów, jest to gra o sumie zero. To co ktoś przegra, ktoś inny musi wygrać. Dlaczego więc, tak dużo ludzi traci pieniądze? Skąd mogą wynikać tak fatalne statystyki?

Po pierwsze należy zwrócić uwagę na fakt, że Forex przyciąga ludzi, którzy chcą się szybko wzbogacić. Posiadają na starcie niewielki kapitał, wykorzystują dużą dźwignie finansową. Prowadzi to do sytuacji, w której w każdej transakcji ryzykują bardzo dużą część swojego kapitału. To z kolei oznacza, że nawet niewielka seria nieudanych zagrań może całkowicie wyczyścić ich konto.

Drugim aspektem, o którym chciałbym napisać, jest brak zrozumienia rynku oraz instrumentów, których używamy do grania na rynku. Początkujący gracze najczęściej opierają swoje pierwsze zagrania na jakimś “magicznym narzędziu” lub kupują “niezawodne sygnały inwestycyjne” od ludzi, którzy wiedzą, że jednym pewnikiem jest zysk ze sprzedaży tych sygnałów. Gdyby było inaczej sami by z nich korzystali, nie dzieląc się z innymi.

Wydaje się, że najlepiej na początku odpowiedzieć sobie na pytanie: Co zrobić, żeby nie stracić? Pytanie to wydaje się być pozbawione sensu szczególnie dla początkujących graczy, ponieważ oni od razu chcą zarabiać kokosy na Forexie. Jednak jeśli nie będziemy ponosić strat, od razu stawia nas to w lepszej sytuacji niż 95% innych graczy.

Dwie najważniejsze rzeczy, od których warto zacząć to psychologia inwestowania oraz zarządzanie wielkością pozycji. W mojej opinii są to najistotniejsze składowe systemu czy strategii inwestycyjnej, którą w dalszej kolejności musimy zbudować. Jeśli prawidłowo nauczymy się panować nad swoimi emocjami, tzn. nie będziemy zawierali transakcji pod wpływem impulsu oraz stworzymy efektywny system zarządzania kapitałem, będziemy na najlepszej drodze do ograniczenia strat lub ich całkowitego wyeliminowania w długim terminie.

Ostatnim brakującym elementem strategii inwestycyjnej powinna być strategia zawierania transakcji, tzn. należy zdefiniować narzędzia, przy pomocy których będziemy wyznaczać poziomy wejścia oraz wyjścia z rynku. Jakie wybrać? Najprostsze! Ograniczymy w ten sposób drugi wymieniony przeze mnie błąd, czyli brak zrozumienia. Do najprostszych strategii należą: Price Action, strategia średnich kroczących czy strategia oparta na poziomach Fibonacciego. W miarę upływu czasu można stosować połączenie wyżej wymienionych strategii Forex.

Podsumowując, zarabianie na Forexie to nie jest sposób na szybkie wzbogacenie się i jeśli podejdziemy do tego profesjonalnie, kalkulując każde zagranie istnieje spora szansa, że będziemy lepsi od 95% innych graczy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena