Masoni od wieków elektryzują opinię społeczną. Jedni uważają, że to tajemnicze bractwo rządzi światem. Inni sądzą, że to ruch oświeconych (choć dyskretnych) filozofów i humanistów. Należeli do nich m. in. Mozart, Waszyngton, Franklin. Byli wśród nich Polacy - Kościuszko, Paderewski czy Narutowicz. Kim są dzisiaj?

Data dodania: 2013-05-28

Wyświetleń: 3627

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

ESEJ

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wolnomularstwo, czyli masoneria. Przeszłość i dzień obecny

Po pierwsze, należałoby spytać, czym właściwie jest masoneria, zwana też wolnomularstwem. Paradoksalnie, odpowiedź na to pytanie nie jest wcale prosta. Większość ekspertów zgadza się, że jest to "międzynarodowy ruch społeczny, wywodzący się z zamierzchłych czasów i skupiający się na ciągłym podążaniu ścieżką indywidualnego samodoskonalenia - ale z myślą o dobrobycie całej Ludzkości". Dewizą ruchu wolnomularskiego są szczytne hasła Braterstwa, Równości i Wolności.

Czy wolnomularz i mason oznaczają tę samą osobę?

Warto w tym miejscu wyjaśnić pochodzenie nieco dziwnie i archaicznie brzmiącego terminu "wolnomularz". Jest to w istocie przekształcona nazwa zawodowa, która pierwotnie oznaczała... wolnego murarza, czyli po prostu członka cechu kamieniarskiego. Pierwszymi masonami byli architekci i budowniczowie. Ich praca - m.in. wznoszenie gotyckich katedr - wymagała niezwykłej wiedzy i umiejętności. Trudno się dziwić, że wśród tych masonów (nazywanych czasem operatywnymi) byli więc doskonali matematycy, inżynierowie i majstrowie. Z czasem, gdy masoneria zaczęła się przekształcać w ruch społeczny, dołączyli do nich myśliciele, naukowcy i filozofowie.

Warto także wyjaśnić, skąd wzięło się podkreślenie wolności średniowiecznych murarzy. Było to bezpośrednim nawiązaniem do unikalnej cechy tej grupy zawodowej. Ówcześni budowniczowie, jako jedni z nielicznych mieli bowiem prawo swobodnego podróżowania. Ślad tej dumy widać także w angielskiej (freemason) czy niemieckiej (Freimaurer) wersji słowa "wolnomularz".

Czy masoni rządzą światem?

Tych, którym się wydaje, że masoneria rządzi światem, zapewne zdziwi niezmiernie informacja, że ruch masoński wcale nie jest spójny i jednorodny. Nie ma więc jakiegoś jednego, centralnego ośrodka sterującego. Co więcej, w łonie masonerii przez cały czas różne odłamy licytują się na "prawowierność" i "poprawność" wolnomularstwa. Dochodzi do tego, że niektórzy spośród masonów... nie uważają swoich braci za godnych tego miana. Sytuacja ta przypomina trochę czasy średniowieczne i stosunki pomiędzy wieloma występującymi wówczas odłamami chrześcijańskimi. Katolicy uważali protestantów i prawosławnych za odstępców - zresztą, z wzajemnością. Wszyscy zaś zgodnie tępili katarów czy radykalnych bogomilców.

Główne nurty masonerii

Zasadniczo, we współczesnej masonerii dominują dwa nurty (nazywane obediencjami):

  • wolnomularstwo romańskie (zwane też liberalnym), które swoje pochodzenie wiąże z Wielkim Wschodem Francji;
  • wolnomularstwo angielskie (zwane regularnym), które swoje pochodzenie wiąże z Wielką Lożą Anglii.

Oba odłamy deklarują przywiązanie do podstawowych wartości, którymi są szeroko rozumiana wolność (wyznania, sumienia, osobista), równość i braterstwo; różnią je jednak pewne cechy światopoglądowe.

Wolnomularstwo romańskie jest uznawane za nowocześniejsze. Charakteryzuje je daleko posunięta adogmatyczność, wyrażająca się m.in. w tym, że masoni tego nurtu nie muszą deklarować wiary w Wielkiego Architekta Świata. Mason liberalny to taki, który nie chce a priori przyjmować żadnych twierdzeń. Musi je najpierw sam rozważyć i ocenić - na gruncie nauki, etyki lub filozofii. Co więcej, do wolnomularstwa typu romańskiego są przyjmowane także kobiety. W Polsce ten odłam reprezentuje Wielki Wschód Polski (jako tzw. Wielka Loża).

Z kolei masoneria regularna jest dość konserwatywna. Kobiety nie mogą być inicjowane, zaś masoni muszą wyznawać wiarę w istnienie Wielkiego Budowniczego. Jest to konstrukcja myślowa oznaczająca nie tyle jakąś sprecyzowaną Siłę Stwórczą czy Boga, co raczej ogólną wiarę w istnienie świata niematerialnego. Innymi słowy, masonem regularnym nie może zostać ateista. Co więcej, istnieją także loże regularne, które Wielkiego Budowniczego identyfikują z Bogiem chrześcijańskim lub judaistycznym (Jahwe!). W Polsce nurt ten reprezentowany jest przez Wielką Narodową Lożę Polski.

Powyższy podział nie wyczerpuje skomplikowanego charakteru ruchu masońskiego. Istnieją także odłamy o charakterze silnie ezoterycznym (np. Memphis-Misraim), albo wręcz przeciwnie - racjonalistycznym. Większość ruchów wolnomularskich skupiona jest wokół jednej z tzw. Wielkich Lóż (będącej czymś w rodzaju zrzeszenia autonomicznych lóż masońskich działających na terenie danego kraju).

Wolnomularstwo a Kościół Katolicki (i inne religie)

Warto dodać, że masoneria - wbrew popularnym sądom - nie jest antyreligijna. Ideały masońskie zakładają wolność sumienia, a więc nie zmuszają do wyznawania konkretnej religii (ani tym bardziej tego nie zabraniają). Koncepcja Wielkiego Architekta Wszechświata, obecna w systemie symboliki wolnomularskiej, jest filozoficznie dość luźna i nie służy definiowaniu określonej istoty boskiej, a raczej wyrażaniu ogólnej wiary w istnienie duchowego pierwiastka świata.

Jeśli chodzi o stosunki z kościołem katolickim, to większość wolnomularzy uważa, że nie tyle masoneria jest wrogiem kościoła, co raczej kościół - wrogiem masonerii. Rzeczywiście, w historii wzajemnych stosunków organizacji, to raczej Watykan wyrażał się źle o "braciach w fartuszkach" - głównie dlatego, że wolnomyśliciele, apologeci rozumu i humaniści nie wpisywali się zbyt dobrze w konserwatywną filozofię katolicką.

Faktem jest jednak także, że wielu masonów (choć nie wszyscy) prezentuje postawę antyklerykalną, uważając, że winą kościoła jest ograniczanie swobody nauki, poglądów i wolności osobistych. Z drugiej jednak strony, dwóch spośród historycznych prymasów Polski było masonami. Polscy wolnomularze byli też jednymi z pierwszych, którzy pogratulowali... Karolowi Wojtyle wyboru na papieża! Warto także dodać, że na Soborze Watykańskim Drugim, liberalne władze Kościoła zarezerwowały specjalne fotele dla masonów, których określono elegancko jako Braci Odłączonych!

Krótka historia masonerii w Polsce

Historia masonerii w Polsce rozpoczyna się w roku 1721, kiedy otwarto lożę La Confrérie Rouge, grupującą przede wszystkim wolnomyślicielską arystokrację (należał do niej m.in. kanclerz wielki litewski Michał Czartoryski). Pod koniec wieku XVIII większość polskich lóż wolnomularskich weszła w skład Wielkiej Loży Wielkiego Wschodu Królestwa Polskiego i Litwy. Wolnomularstwo przyciągało wówczas wiele światłych i nowoczesnych umysłów epoki. Było także niezwykle aktywne społecznie i politycznie, dążąc do reform ustrojowych państwa. W trakcie Sejmu Czteroletniego około 20% posłów było członkami masonerii! Co ciekawe, autorzy niezwykle postępowej i liberalnej Konstytucji III Maja, stawianej jako wzór aktów legislacyjnych tego okresu, byli w większości masonami!

Upadek niepodległości i zabory spowolniły (co nie znaczy: powstrzymały) rozwój wolnomularstwa w Polsce. Masoni mieli zresztą wielki wkład w próby zerwania okowów. Wielkim Mistrzem masonerii polskiej był chociażby Tadeusz Kościuszko. Wolnomularzami byli także generał Henryk Dąbrowski czy twórca hymnu polskiego Józef Wybicki. Po odzyskaniu niepodległości polskie loże wydały kolejne wielkie osobistości. Wolnomularzem był m.in. pierwszy prezydent Rzeczpospolitej, Gabriel Narutowicz. Z masonerią sympatyzował także Naczelnik Państwa, marszałek Józef Piłsudski (nie był masonem, ale zachęcał do wstępowania w jej szeregi swoich przyjaciół).

Najazd hitlerowski i utrata suwerenności na rzecz ZSRR stłumiły wszelkie przejawy działalności masońskiej. Zarówno nazizm, jak i komunizm prześladowały i tępiły każdy objaw samodzielnego myślenia - trudno się więc dziwić, że masoni nie byli tolerowani.

Po przełomie solidarnościowym 1989 roku tradycje wolnomularskie w Polsce odżyły. Dziś w Polsce działa kilka ruchów masońskich:

  • liberalny, romański Wielki Wschód Polski (inicjuje mężczyzn i kobiety)
  • regularny, anglosaski nurt związany z Wielką Narodową Lożą Polski
  • liberalny, adogmatyczny l'Droit Humain (nazwa znaczy tyle co Prawa Człowieka)
  • liberalna, filozoficzna Wielka Loży Kultur i Duchowości
  • kobieca masoneria związana z Wielką Żeńską Lożą Francji
  • ezoteryczny Memphis-Misraim

Należy podkreślić, że wbrew obiegowej opinii, wolnomularstwo nie jest organizacją tajną. Większość Wielkich Lóż działa w oparciu o ustawę o stowarzyszeniach. Niektóre loże mają nawet swoje oficjalne strony internetowe, profile na Facebooku, a nawet prowadzą blogi. Faktem jest jednak, że loże raczej nie ujawniają miejsc spotkań (dzieje się tak we Francji, Niemczech czy USA, gdzie budynki lóż nierzadko są oficjalnie oznakowane symbolami wolnomularskimi i często zapraszają nawet niemasonów na organizowane przez siebie koncerty, odczyty itp.). Prawdopodobnie wiąże się to z faktem, że w Polsce nadal utrzymuje się silna czarna legenda wolnomularstwa.

Dzisiejsza masoneria polska w Internecie

Jest wiele miejsc, z których można czerpać informację o działalności i obyczajach polskich lóż masońskich. Nieocenioną pomocą służy zwłaszcza Google, ale warto dodać, że wiele opublikowanych artykułów powiela nieprawdziwe stereotypy albo nawet zawiera poważne błędy merytoryczne. Warto więc sięgać do miejsc w pewien sposób "autoryzowanych" przez samych wolnomularzy.

I tak, zainteresowani mogą odwiedzić Wirtualny Wschód Wolnomularski, odwiedzić blog Aszery (mistrzyni Loży Żeńskiej) albo trafić na strony jednej z wielu lóż krajowych (chociażby Loży Galileusz działającej w Bydgoszczy czy Loży Heweliusz w Gdańsku). Można tam uzyskać informacje o celach i zasadach działania, a nawet wyrazić chęć przystąpienia do masonerii (wolnomularze są jednak niezwykle ostrożni w rozpatrywaniu takich aplikacji). Co ciekawe - aby zostać masonem, trzeba się cieszyć nieposzlakowaną opinią (wymogiem wstępnym jest np. niekaralność!).

Większość wolnomularzy działa i spotyka się obecnie w Warszawie, w której działa największa liczba lóż. Stopniowo jednak otwierane są nowe - także i w innych miastach: w Krakowie, Poznaniu, Gdańsku czy Bydgoszczy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena