Ulga rehabilitacyjna, uprawniająca do zwrotu części kosztów przejazdu, przysługująca na osobę niepełnosprawną, jest w stanie zapewnić odliczenie od dochodów w wysokości nawet 2.280 zł. Przy 18% skali podatkowej możliwe jest odzyskanie z podatku maksymalnie 410,40 zł.

Data dodania: 2013-01-29

Wyświetleń: 2361

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Ulga rehabilitacyjna, zgodnie z decyzją ustawodawcy, przysługuje zarówno osobom niepełnosprawnym, jak i ich opiekunom - osobom dowożącym je na miejsce leczenia lub rehabilitacji. Zgodnie z decyzją ustawodawcy, zwrot podatku przysługuje wyłącznie za dojazdy na niezbędne zabiegi.

Dla kogo ulga rehabilitacyjna?

Osoba niepełnosprawna ma możliwość odliczenia sobie ulgi, jeżeli jest właścicielem albo współwłaścicielem pojazdu. Osobie, która dowozi niepełnosprawne dziecko poniżej 16 roku życia, również przysługuje taka ulga. W rozumieniu przepisów osobami takimi są rodzice dziecka.

Ile można odliczyć?

Ustawodawca ograniczył jednak możliwość korzystania z odliczenia i obecnie jest ono limitowane. Tak jak na początku napisano, maksymalnie można odpisać od dochodu do 2.280 zł. Zgodne z prawem jest natomiast odliczenie sobie ulgi przez obydwoje rodziców na to samo dziecko, jeżeli obydwoje rodzice są współwłaścicielami auta oraz obydwoje dowożą dziecko na rehabilitację lub leczenie. Nie ma przy tym znaczenia fakt, czy małżonkowie rozliczają się indywidualnie, czy wspólnie.

Poświadczenie uprawnienia do ulgi

Urząd skarbowy wymaga, w razie kontroli podatnika, posiadania zaświadczeń o niepełnosprawności oraz o fakcie przebywania na zabiegach leczniczo-rehabilitacyjnych. Nie ma obowiązku dołączania do PIT dowodów potwierdzających prawo do preferencji. Nie są natomiast konieczne udokumentowane wydatki na paliwo. Nie ma co liczyć na to, iż fiskus nie zakwestionuje odliczenia w pełnej kwocie za jeden przejazd na badania lub samochód zakupiony dopiero w grudniu.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena