Pojezierze Litewskie to region geograficzny na pograniczu Rosji, Litwy, Białorusi i Polski. Jego południowo-zachodnia część nosi nazwę Pojezierza Suwalskiego lub Suwalszczyzny i obejmuje 32% jej historycznego terytorium.

Data dodania: 2013-01-23

Wyświetleń: 336

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Klimatyczna zima trwa tutaj 2-3 razy dłużej niż na zachodnich krańcach Polski. Właśnie z tego powodu Suwalszczyzna nazywana jest Polską Skandynawią. Jednak niskie temperatury w pełni rekompensuje czystość powietrza, jakim tu oddychamy. Region w całości należy do unikatowego obszaru znanego jako 'Zielone Płuca Polski', który zajmuje aż 20% powierzchni kraju, będąc zaludnionym tylko w 10% przez mieszkańców. Czystość i dostępność dziewiczej przyrody jest dzięki temu na wyciągnięcie ręki, a liczne szlaki aż zachęcają, by pozostać na świeżym powietrzu.
 
Północ to okolice polskiego bieguna zimna. Miasteczko Wiżajny jest najzimniejszym w Polsce. Nietypową atrakcją oddaloną stąd zaledwie o 8 km na zachód w stronę miasta Gołdap, jest polsko-rosyjsko-litewski, trójstyk graniczny we wsi Bolcie - jedna z sześciu tego typu atrakcji w Polsce. Zdecydowanie niebanalne miejsce, zwłaszcza, że granicę z Litwą możemy dowolnie przekraczać (wystarczy mieć przy sobie dowód osobisty). Przyjazd tutaj rowerem to bardzo dobry pomysł na trasę popołudniowej wycieczki. Północna część regionu to jednak przede wszystkim raj dla nurków, wędkarzy oraz wczasowiczów szukających spokoju. Prawdziwym bogactwem tej części Suwalszczyzny są jeziora - aż 40 akwenów o powierzchni przekraczającej 1 hektar. Amatorzy wędkarstwa będą wprost zachwyceni różnorodnością dostępnych tu ryb. Miejscem atrakcyjnym do nurkowania jest jezioro Hańcza. Pięknie położone w Suwalskim Parku Krajobrazowym, a zarazem najgłębsze w Polsce. Woda jest bardzo zimna, ale czysta i przejrzysta. Hańcza skutecznie przyciąga wodnych entuzjastów z całej Polski. Przyjeżdżając tutaj na nurkowanie, najlepiej zaczepić się w miejscowości Błaskowizna, w której z łatwością znajdziemy nocleg i bazy nurkowe. Jest również idealnym punktem wypadowym w najciekawsze podwodne zakamarki południowo-zachodniej części akwenu. Warto także polecić kilka innych miejscowości rozmieszczonych wokół tego jeziora. Są to Hańcza, Cisówek, Mierkinie i Przełomka. Doskonałym punktem widokowym na teren parku jest szczyt Cisowej Góry, zwanej w regionie Suwalską Fudżijamą ze względu na charakterystyczny stożkowy kształt przypominający krater wulkanu. U podnóża Rawelskiej Góry, najwyższego wniesienia Suwalszczyzny, swój bieg rozpoczyna największa rzeka regionu - Czarna Hańcza, która, wypływając z jeziora Hańcza, kieruje się w stronę Suwałk. Płynąc za miastem spokojnym nurtem, dociera do Wigierskiego Parku Narodowego, gdzie kontynuuje swój bieg na południu regionu - w raju kajakarzy i miłośników bliskiego kontaktu z naturą.

Szlak 'Czarną Hańczą i Kanałem Augustowskim' dogodnie rozpocząć w miejscowości Wigry (przy ujściu rzeki) lub Gawrych Ruda (jeśli przed wpłynięciem na rzekę chcemy pokonać jezioro Wigry w całości). Po wypłynięciu z jeziora spływ prowadzi nas przez Puszczę Augustowską - pokaźny kompleks leśny wkraczający zasięgiem na ziemie litewskie i białoruskie. Ostatnim etapem jest dotarcie do Augustowa przez kilka mniejszych jezior i śluzy augustowskiego kanału. Ten szlak jest jednym z piękniejszych, jakie mamy do dyspozycji w naszym kraju. Drugą znaną trasą jest spływ rzeką Biebrzą. Nurt niemal w całości biegnie przez największy w Polsce obszar chronionej przyrody - Biebrzański Park Narodowy. Tak wyjątkowy krajobraz sprawia, że to najlepsza propozycja dla osób szukających ciszy i spokoju. Szlakiem docieramy do miejsc, które są często niedostępne z lądu. Biebrza malowniczo meandruje wzdłuż południowej granicy polskiej Suwalszczyzny, za którą znajdują się tereny Białostocczyzny należącej już do Podlasia. Oprócz przyrody i zacisznych miejsc spotkamy tu aż 271 gatunków ptaków. Organizatorzy spływów oferują także inne trasy. Wszystkie szlaki podzielone są na łatwo osiągalne etapy. Nie trzeba być wprawionym kajakarzem, by w pełni wykorzystać ich potencjał. Wystarczy mieć chęci i odpowiednio zaplanowaną trasę spływu.

Przyjazd na Suwalszczyznę również warto zaplanować, tym bardziej, że dla większości osób to jeden z najdalej oddalonych zakątków Polski. Baza noclegowa to w dużej mierze agroturystyka wyśmienicie wkomponowana w tutejszą przyrodę. Szlaki kajakowe, piesze i rowerowe to wygodna dostępność pól biwakowych, namiotowych oraz punktów gastronomicznych. Wybór jest bardzo urozmaicony, a oferta szeroka. Lokalni organizatorzy aktywnego wypoczynku wiedzą doskonale, co w okolicy warto robić o danej porze roku. Bezpośredni kontakt przez telefon lub e-mail może nam bardzo ułatwić podjęcie decyzji o przyjeździe. Wizyta w regionie stwarza również idealne warunki do wyjazdu w historyczną część zachodniej Suwalszczyzny leżącej na terytorium Litwy. Wielu właścicieli gospodarstw agroturystycznych organizuje takie wycieczki dla swoich gości.

Polska Skandynawia to również ciekawa alternatywa dla fanów narciarstwa biegowego i zjazdowego. W kompleksie WOSiR Szelment do dyspozycji jest sześć tras zjazdowych, pięć wyciągów orczykowych o długości od 300 do 400 metrów oraz jeden 100-metrowy wyciąg dla dzieci. Wszystkie trasy są oświetlane, a stoki dodatkowo naśnieżane przez armatki. Uroku szusowaniu dostarczy widok jeziora u podnóży stoku. Kompleks znajduje się na pograniczu gmin Jeleniewo i Szypliszki na Górze Jesionowej o wysokości 252 m. n.p.m.

Baza turystyczna w regionie rzeczywiście rozwija się z roku na rok coraz lepiej, przy tym Suwalszczyzna nadal pozostaje dość tanim kierunkiem na urlop. Dzięki temu spotkamy tu zarówno Polaków, Litwinów, jak i Rosjan z Obwodu Kaliningradzkiego.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena