„Chcę, abyście pamiętali o jednej rzeczy. Wasza bieda nie jest czymś, czego należy się wstydzić, ani też czymś, z czego należy być dumnym. Wasza bieda jest czymś, czego należy się pozbyć tak szybko, jak tylko potraficie”.

Data dodania: 2012-11-30

Wyświetleń: 1472

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Istnieją tylko dwa prawa:

- ludzkie,
- naturalne.

Prawa ludzkie ulepszamy i często pod presją ich przestrzegamy. Jednak na te drugie nie mamy żadnego wpływu. Dzisiaj nauka tłumaczy większość z nich, jednak zostaje spory obszar, który pozostał bez odpowiedzi. Prawa naturalne dzielimy na psychiczne i fizyczne.

Dzisiaj popracujemy nad esencją wysokich osiągnięć przeciętnych ludzi. Większość praw psychicznych, o dziwo, została spisana już ponad 2000 lat temu. Czynnikiem, który nas interesuje, jest stałość tych praw. Nie ma też, Drogi Czytelniku, znaczenia, czy wierzysz w te prawa, czy je znasz, gdyż one i tak działają dwadzieścia cztery godziny na dobę. Te prawa nie są nowe i unikatowe, w dawnych czasach spisywano je na manuskryptach, możemy je przeczytać w Biblii, Koranie, Torze. Osobiście spotkałem się z tak usystematyzowaną wiedzą dopiero na mistrzowskim i już dziś legendarnym seminarium Brian’a Tracy’go: „Psychology of Achievement”. Postęp i wiedza jednak podpowiadają mi, aby te prawa rozbudować. Zaczynajmy…

Nie ma mowy o osiągnięciu sukcesu, spokoju ducha, niezależności finansowej, jeśli nie znamy i nie dostosowujemy się do tych uniwersalnych praw. Tutaj nikt nie ma immunitetu lub wyłączności, gdy Ci się powodzi, to znaczy, że żyjesz zgodnie z tymi prawami, gdy narzekasz na życie, robisz prawdopodobnie nieświadomie wszystko przeciwko tym prawom.

1.1. Prawo kontroli

W psychologii jest to jedno z największych praw, które mówi nam, że poziom kontroli, jakim obejmujemy nasze życie, ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie psychiczne. Jak się czujesz, gdy ktoś kontroluje lub rządzi Tobą? Kłopoty psychosomatyczne biorą się z braku kontroli nad jakimś ważnym elementem w życiu. Od czego zaczyna się kontrola naszego życia? Oczywiście od kontroli naszych myśli, nad którymi mamy rzeczywistą władzę:

- samodyscyplina;
- samodoskonalenie;
- samokontrola.

Do tych trzech technik możemy dojść jedynie poprzez kontrolę myśli. Tracąc panowanie na czymś, po prostu odejdź od tego lub zabierz się do pracy nad czymś innym. Pracuj nad czymś, co możesz kontrolować. Prawo to wyraźnie mówi, że musimy wiedzieć, dokąd zmierzamy. Człowiek, który ma wyraźny cel i plan, zawsze ma przewagę nad niezdecydowanym, ale o tym w dalszej części.

1.2. Prawo wypadku

Są ludzie, którzy uważają, że wszystko dzieje się bez naszego udziału i kontroli i nie mamy fizycznej możliwości kontrolowania czegokolwiek. To, co się dzieje, jest dziełem przypadku. Kobiety i mężczyźni planują i ponoszą porażki, mówią „to nie ma sensu, nie można kontrolować swojego przeznaczenia”. Konsekwencją takich czynów jest negatywna postawa, frustracja, sceptycyzm. To wszyscy ci, którzy wierzą, że los i szczęście są głównymi czynnikami osiągania sukcesu, istnieją zbiegi okoliczności i ludzie urodzeni pod dobrą gwiazdą.

Jeżeli w to wierzysz, zapomnij o tym prawie, otrzymałeś właściwą lekturę we właściwym czasie.

1.3. Każdy skutek w Twoim życiu ma swoją przyczynę

Jest to żelazne prawo wszechświata. Przypadki nie istnieją. Żyjemy w uporządkowanym świecie rządzonym przez prawa. Prawo to mówi, że istnieją wyraźne przyczyny i wyraźne skutki. W księdze przysłów czytamy: „Co człowiek zasieje, to zbierze”. Jest to uniwersalne prawo siania i zbierania. Nas jednak najbardziej tutaj interesuje interpretacja tego wszystkiego. „Myśli są przyczynami, a warunki skutkami”.

Odrodzenie FeniksaZmiana świata zewnętrznego odbywa się od wewnątrz. Otrzymujesz od życia to, co sam mu dasz. „Sukces jest dziełem przypadku. Zapytaj o to każdego nieudacznika” – Earl Wilson

Newton odkrył prawo przyczyny i skutku: „Każdej akcji równa się reakcja”. Zbieramy plon tylko pod warunkiem, że zasiejemy. Jeśli zasiejemy ogórki, nie zbierzemy pokrzyw. Nie pokonasz praw natury. Nasze fizyczne i psychiczne zdrowie, nasz sukces życiowy, są rządzone przez to samo równanie, które wymaga od nas, abyśmy „płacili z góry”. Nigdy nie wiemy, kiedy otrzymamy nagrodę za nasz trud i wysiłek.

To, co otrzymujesz dzisiaj, jest wynikiem Twoich siewów w przeszłości. Mówisz o innych, inni będą mówić o Tobie. Dobrze wyrażasz się o innych, inni będą dobrze wyrażać się o Tobie. Jak często słyszymy takie słowa: „chciałbym mieć taki talent” albo „chciałbym mieć jej szczęście”.

Nie dostrzega się lat, miesięcy ćwiczeń i wysiłku, które przyczyniają się do odniesienia sukcesu. Pomyśl, to tak jakby zbierać, nigdy nie siejąc, jest to niemożliwe, chyba, że masz na myśli chwasty! Czytałem kilka lat temu o natychmiastowych karierach, błyskawicznym sukcesie, obojętnie, czy masz na myśli aktorów, czy piosenkarzy. Prowadziłem wywiady z wieloma polskim gwiazdami: „Wysiłek i praca, to jest coś, czego ludzie nie chcą słyszeć, dlatego o tym nie mówimy”. Gdybyś zasiał ziarenko słonecznika, nie wyrośnie Ci dynia! Gdyby tak się działo, gra nie byłaby warta świeczki. Pamiętaj, ta zasada dotyczy wszystkiego, jednak najpierw musisz pójść i pokopać w polu!

1.4. Prawo wiary

Jest to nadrzędna zasada, o której przeczytasz w każdej książce, która mówi o sukcesie czy rozwoju osobistym. W cokolwiek wierzysz z uczuciem, będzie Twoją rzeczywistością. Dzisiaj jesteś wszystkim, co reprezentuje Twoja wiara i przekonania. Nasza wiara tworzy filtr, przez który widzimy świat, nie pozwalamy także, aby żadna informacja, która jest sprzeczna z tym filtrem, przedostała się do środka, nawet jeżeli nasz filtr jest całkowicie niezgodny z rzeczywistością. Wierzymy, że to jest prawdziwe i to staje się prawdziwe dla nas.

W Biblii jest napisane „ Podług Twojej wiary się stanie”. Inaczej mówiąc, nie musisz wierzyć w to, co widzisz, lecz widzisz to, w co wierzysz. Niezwykłe osiągnięcia zwykłych ludzi: „Jeśli wierzysz, że sukces jest kwestią szczęścia lub przypadku, łatwo się zniechęcisz lub zawiedziesz, kiedy rzeczy będą się toczyć nie po Twojej myśli. Twoja wiara określa, czy czeka Cię sukces, czy porażka”.

„Kiedy sądzisz, że możesz… lub kiedy sądzisz, że nie możesz…, w obu przypadkach masz rację!” – Henry Ford

Bardzo lubię ten cytat dlatego, że ukazuje potęgę wiary. Kiedy sądzisz, że możesz coś zrobić, to… masz rację, możesz to zrobić! Ale kiedy jesteś przekonany, że TEJ SAMEJ RZECZY NIE MOŻESZ WYKONAĆ, to wiesz, co wtedy? Wtedy tego nie możesz zrobić!

To jest zdumiewające, że bardzo często ludzie odnoszą sukcesy nie dzięki swoim dokonaniom czy talentom, lecz dzięki swojej wierze. Zawsze byłem zafascynowany ludźmi, którzy posiadali niezłomną wiarę w to, co robią. Historia uczy nas, że często ludziom wierzącym w siebie i swoją misję udawało się dokonać niezwykłych czynów, mimo że rzesze innych, łącznie z uczonymi, mówiły im, że coś jest niemożliwe!

Vincent Van Gogh

W swoim życiu sprzedał tylko dwa obrazy – na dodatek obydwa swojemu bratu! Wszyscy współcześni mu artyści wyśmiewali się z jego techniki malarskiej, wmawiali mu wręcz, że jest prymitywna. On wierzył w swój talent i w swoją wizję.

Fred Astaire

Podczas pierwszego testu umiejętności scenicznych Freda Astaire’a agent przyglądający kandydatów napisał notatkę: „Nie potrafi grać. Nie potrafi śpiewać. Trochę tańczy”.

Margaret Mitchell

Wydała tylko jedną książkę w swoim życiu…, ale co to była za książka! Jej „Przeminęło z wiatrem” wygrało nagrodę Pulitzera w 1939 roku, a film nakręcony na kanwie powieści stał się najpopularniejszym filmem w historii kina. Większość ludzi nie wie jednak, że książka „Przeminęło z wiatrem” została odrzucona przez 32 wydawców! Mimo, że była nieśmiałą, spokojną osobą, wierzyła tak mocno w wartość swojej książki, że w końcu dotarła do wydawcy, który ujrzał w powieści to, czego nie dostrzegło 32 poprzednich wydawców!

Mój ulubiony przykład Alberta Einsteina

Był dzieckiem o opóźnionym rozwoju: niektórzy z jego nauczycieli byli przekonani, że jest tępakiem! Nie mówił przed czwartym rokiem życia i nie potrafił czytać przed siódmym. Jeden z nauczycieli wystawił mu taką cenzurkę: „Wolno myśli, nie potrafi się bawić i cały czas pogrążony jest w dziecięcych marzeniach”. Z jednej szkoły nawet go wyrzucili, a do drugiej nie chciano go przyjąć. Wiemy dziś, że był jednym z największych myślicieli XX wieku.

Gdy słucham opowieści o takich ludziach jak on, którzy zrealizowali swoje marzenia, ponieważ wierzyli w siebie – przypominają mi się słowa Eleonor Roosevelt „Nikt bez Twojej zgody nie może sprawić, że poczujesz się gorszy”. Ci ludzie, o których wam opowiedziałem, nie poddali się po pierwszych słowach krytyki. Gdyby tak się stało, to nasz świat byłby uboższy o tych wspaniałych ludzi i ich dzieła.

Biblijna definicja wiary

Każdy wie, że wiara istnieje, ale czasami trudno nam przychodzi ją zdefiniować. Najlepsze wyjaśnienie pojęcia wiary znajduje się w Biblii. W Liście do Hebrajczyków o wierze mówi się w ten sposób: „A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy”. Innymi słowy nie musisz czegoś widzieć, aby w to wierzyć. Gdy NAPRAWDĘ w coś wierzysz, to Twoja wiara stanowi wystarczający dowód. W swoim umyśle widzisz swoją wizję tak jasno, że doskonale wiesz, iż trzeba tylko czasu, zanim stanie się ona rzeczywistością. Na tym właśnie polega wiara.

Druga odpowiedź to sposób patrzenia na świat. Są dwie możliwości:

- optymistyczny;
- pesymistyczny.

Nie będziemy teraz opisywać poszczególnych wzorców, bo każdy je zna. Osoby ze spojrzeniem pesymistycznym mają też takie nastawienie, mają negatywną opinię na temat świata i siebie. Ludzi optymistycznych łatwo przewidzieć. Budują i tworzą, są pełni energii. Najgorsze są tutaj przekonania. Opowiem wam prawdziwą historię o chłopaku, który w szkole średniej miał same 5 i 6. Złożył podanie na uniwersytet i przygotowywał się do egzaminów. Jest taka procedura w USA, że przystępuje się do egzaminu Scholastic Aptitude Test. Kilka tygodni po tym dostał wyniki testu i pismo, że został przyjęty z wynikiem 99. Ucieszył się naturalnie, że został przyjęty, jednak martwiło go co innego. Nie wiedział co oznacza cyfra 99, myślał, że jest to jego IQ, a wiedząc, że przeciętna wynosi 100, nabrał przekonania, że ma ograniczoną inteligencję i na uniwersytecie nie ma szans. Przez cały semestr zawalał lub oblewał wszystkie przedmioty. Opiekun roku w końcu go zaprosił i zapytał, z jakiego powodu tak kiepsko mu idzie.

- No cóż – odpowiedział – Nie może mnie pan za to winić. Moje IQ wynosi tylko 99.
- Na jakiej podstawie pan tak twierdzi? – zapytał opiekun, patrząc w papiery studenta.
- Tak napisano w zawiadomieniu o przyjęciu mnie na uczelnię.

Kiedy opiekun zorientował się, co zaszło, wyjaśnił różnice między IQ, a wynikiem testu. Wynik 99 oznacza, że wynik ten był równy lub lepszy od wyników 99% wszystkich pozostałych studentów w całych Stanach.

- Jest pan jednym z najbardziej bystrych młodzieńców w całej szkole – rzekł dyrektor.

Większość samoograniczających przekonań to przekonania całkowicie fałszywe. Opierają się na negatywnych danych, które otrzymałeś i przyjąłeś jako prawdziwe.

1.5. Prawo oczekiwań

Jest to prawo, które w pozostałych rozdziałach będzie wzmacniane. Cokolwiek oczekujesz z głębokim przekonaniem, stanie się to samospełniającą przepowiednią. Ludzie sukcesu nieustannie mówią, że oczekują od siebie wspaniałych wyników. Oczekiwania mają ogromny wpływ na nasze stosunki międzyludzkie. Oczekiwania naszych rodziców, znajomych, otoczenia, mają ogromny wpływ na naszą przyszłość. Innymi słowy: „Od życia otrzymujesz niekoniecznie to, czego chcesz, lecz to, czego oczekujesz”.

Dostajesz to, czego się spodziewasz

Zwykle przyciągamy do siebie to, czego oczekujemy. Tenisista mówi: ”Muszę mieć przy sobie moją króliczą łapkę, inaczej nie wygram”. I ma rację, jeśli to sobie wmawia. Ale siła nie kryje się w małej króliczej łapce, trzynastym w piątek i przechodzeniu pod drabiną. Jeśli Ania mówi: „Ludzie przychodzą do mnie zawsze, kiedy w domu mam jeden wielki bałagan”, to ten wzorzec będzie się powtarzał w jej życiu. Twój mąż powtarza, że co roku w zimie choruje, i tak będzie.

W następnym temacie przeczytasz o nastawieniu, jednak czy wiesz, że lekarze doszli do wniosku, że rekonwalescencja pacjentów zależy od ich nastawienia i częściej jest zgodna z oczekiwaniami chorych niż z oficjalnymi prognozami? Jaki z tego wniosek?! Taki, że wszystko zależy od słów, które wypowiadasz. Ty decydujesz o tym, w jaki sposób myślisz. Ty decydujesz o tym, co wprowadzasz do swojego umysłu, i co otrzymujesz z powrotem.

Niezwykłe osiągnięcia, zwykłych ludzi: „Ludzi sukcesu charakteryzuje ufne, pozytywne oczekiwanie w stosunku do siebie. Oczekują, że będą osiągać sukcesy, oczekują, że będą lubiani, znani, bogaci”. W książce „Pigmalion w klasie” dr Robert Rosenthal przedstawia eksperyment, który wykonał pod koniec lat sześćdziesiątych: „Dyrektor szkoły wezwał do siebie trzech nauczycieli. Oto, co im powiedział: Obserwując Wasze metody nauczania doszliśmy do wniosku, że jesteście najlepszymi nauczycielami w szkole. Aby nagrodzić Was za tak wspaniałe umiejętności, damy każdemu z Was klasę złożoną z najlepszych uczniów tej szkoły. Dzieci te zostały wybrane na podstawie najnowszych testów IQ. Oczekujemy, że w ciągu najbliższego roku osiągną postępy w nauce, wynoszące od 20 do 30 procent. Aby jednak uniknąć posądzeń o dyskryminację, musimy utrzymać całą sprawę w tajemnicy. Nie powiemy o tym rodzicom i Wam także nie wolno zdradzić uczniom, że zostali specjalnie wybrani do tej wybitnej klasy. Nauczyciele byli zachwyceni. Marzeniem belfra jest klasa pełna uzdolnionych dzieci. Powrócili do swoich zajęć pełni świeżego entuzjazmu. Przez rok obserwowano uważnie klasy i nauczycieli. Uczyli z większym zaangażowaniem, mieli więcej cierpliwości do uczniów. Spędzali więcej czasu po lekcjach. Gdy jakieś dziecko miało kłopoty w czymś, zakładali zawsze, że problem leży po stronie nauczania, nie dziecka”.

Jakie były wyniki? Tak, jak przewidywano – poprawa od 20 do 30%. Gdy dyrektor wezwał nauczycieli, spytał, jak im się pracowało. Odpowiedzieli, że to był najlepszy rok w ich karierze. Dyrektor wyjaśnił im, że to był eksperyment i dzieci nie były szczególnie uzdolnione, wybrano je losowo. Przez krótką chwilę myśleli, że to ich zasługa, jednak i oni zostali wybrani losowo. Można powiedzieć: podwójna intryga. Eksperymentatorzy zataili wszystko oprócz oczekiwań „jesteście znakomitymi nauczycielami i oczekujemy od Was doskonałych wyników w pracy z tymi klasami wybitnych uczniów”.

Dzieci były traktowane jako wybitne, oczekiwania wobec nich były wysokie. W obu przypadkach informacje były fałszywe, jednak pochodziły z zaufanego źródła. Najlepszym jednak wynikiem był wzrost IQ jednego z uczniów z 90 do 115. Było to możliwe dzięki wpływowi pełnego pozytywnych oczekiwań nauczyciela [...].

1.6. Prawo przyciągania – „magnetyzm”

Na ten temat napisano wiele książek. Prawo to mówi, że każdy z nas jest żywym magnesem. Nieustannie przyciągamy do siebie ludzi i sytuacje, które odpowiadają naszym głównym myślom.

Podam prosty przykład:

Jest to zjawisko rezonansu. Gdy w dużym pomieszczeniu mamy dwa fortepiany i udrzemy w klawisz C na jednym z nich, to po przejściu do drugiego fortepianu zauważymy, że wibruje w nim taka sama struna C. Według tej zasady mamy tendencję do spotykania i angażowania się w związki i sytuacje, które wibrują w harmonii z naszymi najważniejszymi myślami i uczuciami. Najważniejszą informacją dla nas jest to, że gdy wiemy dobrze, czego chcemy i z jakimi ludźmi chcemy przebywać, przyciągniemy ich do swojego życia.

Przykład

Sześć lat temu, gdy szukałem wymarzonej małżonki, zastosowałem właśnie prawo: „magnetyzmu”. Analizowałem też resztę praw, wykorzystywałem je w biznesie, lecz nigdy, aby przyciągnąć konkretną osobę. Jaki proces wykorzystałem? To tak jak z celami, wziąłem kartkę papieru, spisałem po 16 cech: fizycznych, psychicznych…, teraz właśnie Cię zaciekawiłem, powiem tylko, że jeśli te prawa by nie zadziałały, dzisiaj byś nie czytał tej książki – ale o tym w temacie: „wizualizacja”.

Przytrafiło Ci się kiedyś, abyś pomyślał o kimś, kogo nie widziałeś latami, miesiącami, a tu nagle ta osoba do Ciebie dzwoni lub ją spotykasz? Nuciłeś sobie piosenkę, włączasz telewizor, a tu nagle właśnie leci ten utwór. Myślisz o książce lub jakiejś informacji, której potrzebujesz, a po krótkim czasie dostajesz to, czego szukałeś. Wiele ludzi przypina etykietkę przypadku. Już we wstępie uczuliłem Cię na „przypadki i zbiegi okoliczności”. Twój umysł jest magnesem i przyciągasz to, o czym myślisz.

W klasycznym już bestsellerze: „Myśl i bogać się” Napoleon Hill napisał: „Nasze mózgi magnetyzują się naszymi dominującymi myślami i w sposób nieznany te magnesy przyciągają do nas siły, ludzi, okoliczności życiowe, zgodne z naszymi dominującymi myślami”.

W książce Jamesa Allena „Tak jak człowiek myśli” czytamy: „Wcześniej czy później człowiek odkrywa, że jest ogrodnikiem swojej duszy, przewodnikiem swojego życia. Odkrywa w sobie prawa rządzące myślami i coraz lepiej rozumie, jak potęga myśli i czynniki umysłowe wpływają na kształtowanie się jego charakteru, okoliczności i losu (…). O tym, że okoliczności wyrastają z myśli, wie każdy człowiek, który choćby przez krótki czas ćwiczył samokontrolę”.

W książce „Magia Wiary” czytamy: „Nasze myśli o strachu tak magnetycznie przyciągają kłopoty, jak konstruktywne, pozytywne myśli przyciągają wyniki pozytywne. Toteż bez względu na swoją treść, myśl rzeźbi rzeczywistość według własnego wizerunku. Kiedy wsiąknie to już do świadomości człowieka, wtedy przychyla się on do tej niezwykłej siły, której ma użyć (…). To, co się może wyda zbiegiem okoliczności, bynajmniej nim nie jest. Jest to materializacja wzorców z Twoich fal mózgowych”. Mógłbym przytoczyć ponad setkę autorów. Myśl nie jest „niczym”, lecz „czymś”. Abyś mógł ją myśleć, musi zaistnieć. Ona musi być rzeczą! A zatem, jak każda rzecz, ma własną energię, musi więc podlegać takim samym prawom i zasadom, jak wszystko na tej planecie.

1.7. Prawo zgodności

W Biblii jest wyjaśnione jako: „Po owocach czynów poznacie ich”. Wszystko w życiu przemieszcza się od wewnątrz na zewnątrz.

- Twój zewnętrzny świat stosunków z ludźmi jest odzwierciedleniem osoby, którą naprawdę jesteś;
- Twój zewnętrzny świat dochodów i finansów odpowiada wewnętrznemu stanowi myśli i gotowości.

Sposób, w jaki ludzie reagują na Ciebie, jest odbiciem Twojej postawy i zachowań wobec nich. Goethe powiedział „Trzeba być czymś, by móc coś robić”. Musimy się zmienić. Zanim zobaczymy jakiekolwiek zmiany na zewnątrz, musimy stać się innymi ludźmi wewnątrz. Dlatego jest tak ważne, aby zawsze oczekiwać rzeczy pozytywnych od siebie, wszystkiego co najlepsze [...].

1.8. Prawo wdzięczności

Prawo wdzięczności jest zasadą naturalną, w myśl której akcja i reakcja są sobie równe, ale ich zwroty są przeciwne. Można, a nawet trzeba przytoczyć postawę wdzięczności, jaką przyjął Jezus. Zawsze mawiał: „Ojcze, dziękuję Ci, żeś mnie wysłuchał. (J. 11,41)”. Okazuj wdzięczność, dziękuj za wszystkie pozytywne rzeczy, jakie spotykasz. Wypełniając umysł wdzięcznością, nieprzerwanie jesteś skupiony na najlepszych rzeczach. Dzięki wdzięczności rodzi się wiara. Umysł pełen wdzięczności tworzy nadzieję, która przechodzi w wiarę.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena