Wiele osób zadaję sobie pytanie co eksportować do Chin? Warto wziąć przykład z firm zachodnich, które z wielkimi sukcesami eksportują dobra luksusowe.

Data dodania: 2012-11-03

Wyświetleń: 3107

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

4 Ocena

Licencja: Creative Commons

Cały świat w ostatnich latach mocno odczuł kryzys gospodarczy co odbiło się też na producentach dóbr luksusowych jak LVMH czy Ferrari, nastąpił spadek zainteresowania markami tych firm zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych czy Europie. Jednak koncerny sprzedające produkty dla najbogatszej warstwy społecznych nie zwolniły obrotów i to właśnie dzięki eksportowi do Chin, który spowodowany jest wciąż nienasyconym rynkiem głównie w Chinach i innych państwach azjatyckich.

Państwo Środka, w którym w ostatnich dziesięciu latach możemy zaobserwować bardzo duży wzrost osób bardzo zamożnych rządne są uwielbianych przez nich zachodnich marek jak Hermes czy IWC, w Chinach właśnie produkty tych marek sprzedają się w największych ilościach na świecie. Producenci zauważyli tą tendencję wiele lat temu i rozpoczęli eksport do Chin. Również zaczęli doceniać chińskiego klienta, co przejawia się w kampaniach marketingowych czy specjalnych edycjach produktów skierowanych specjalnie na ten właśnie rynek.

Za przykład może posłużyć Rolls Royce, który Chiński Nowy Rok powitał specjalną edycją swojego flagowego modelu Phantom.

Cena tego modelu? 1.200.000 dolarów amerykańskich (dla porównania wersja standardowa to „tylko” 380.000 USD). Mimo wysokich cen chętnych nie brakowało, sprzedały się na pniu, firma nie zdradza ile „smoków” wypuściła na rynek. Rolls Royce ma w Państwie Środka 15 salonów i otwiera kolejne.

Legendarna brytyjska marka nie jest wyjątkiem wśród producentów luksusowych aut która zrozumiała, że Chiny to obecnie kierunek numer jeden, Ferrari i Bentley też dostrzegają w tym rynku największy potencjał.

Chińczycy najbardziej poważają europejskie marki luksusowe, to co wyprodukowane na starym kontynencie jest symbolem najwyższego prestiżu.

Szwajcarscy producenci zegarków nie ukrywają, że Chiny to rynek najbardziej chłonny, według Szwajcarskiej Izby Eksportu te dane rosną z roku na rok i to właśnie chiński rynek jest najbardziej chłonny dla takich producentów jak IWC, Patek Philippe czy Vacheron Constantin, którzy z roku na rok notują wzrost eksportu swoich produktów do Chin. Dlatego te marki właśnie w Chinach otwierają najwiecej nowych sklepów.

Podsumowując, eksport do Chin towarów luksusowych z Europy jest dobrym kierunkiem i nie przyszłością a już teraźniejszością, tak chiński konsument podbudowuje problematyczną europejską gospodarkę, Szwajcaria, Francja, Włochy czy Wielka Brytania korzystają na handlu z Chinami na pewno najbardziej gdyż ich wachlarz marek w omawianym sektorze jest najmocniejszy. Jednak nawet Polska może skorzystać z tego fenomenu, silniej lobbując na przykład eksport bursztynu, na który jest tam również popyt, nie duży a ogromny.

Licencja: Creative Commons
4 Ocena