Celem tego artykułu jest przekonanie wszystkich, że prezent nie musi wcale być zapakowany. Ba, najlepsze prezenty to coś, czego zapakować się nie da, choć czasem dla zachowania tradycji podejmujemy mniej lub bardziej zabawne próby.

Data dodania: 2012-08-01

Wyświetleń: 961

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

W niejednym artykule wcześniej już napisałem, że najlepszym prezentem są nie przedmioty, ale przeżycia i towarzyszące im emocje. Dopiero, kiedy nasz prezent odegra swoją melodię w psychice, wywoła uczucia, dopiero wtedy możemy mówić o tym, że spełnił nasze zadanie.

Wiele osób uważa, że coś, czego nie można wręczyć, prezentem nie jest. A romantyczna kolacja? A przejażdżka amfibią? A skok ze spadochronem? A lot balonem? Czy to wszystko nie są prezenty? A jak czulibyście się bez uścisku dłoni albo buziaka (w zależności od preferencji) dołączonych do prezentu zapakowanego w eleganckie pudełko z kokardą? Co, taka kokarda wynagrodzi Wam brak uczucia? Nie sądzę. Owszem, wiele osób cieszy się, kiedy z szafki wyjmuje kubek otrzymany w prezencie, ja też. Wszystko to ma sens, ale przecież tak samo cieszymy się z prezentów, których wyjąć się nie da.

Reklamy zachęcają nas do kupna zabawek, powstają nowe sklepy z zabawkami edukacyjnymi, gadżetami w stylu latających budzików, żab zmieniających się w księcia i perpetuum mobile. Ale nic z nich nie jest prezentem, jeśli nie jest opakowane w emocje. Naukowo zresztą udowodniono, że to, o czym pisałem wcześniej, czyli emocje, uczucia towarzyszące wręczaniu prezentu, generują naszą pamięć o wydarzeniu. I jest też coś na rzeczy, ze same emocje nie wystarczą, choć przecież każdy z nas ma taką osobę, której pamięć jest cenniejsza niż jakiekolwiek chińskie zabawki, choćbyśmy ich cały kontener dostali. Różnice w postrzeganiu prezentów są między mężczyznami i kobietami znaczne, ale nikt nie potrzebuje wielkich i drogich prezentów. Faktem jest, że panowie lepiej odbierają prezenty, które fizycznie istnieją, ale nie musi to być nic wystawnego - tak samo dobrze zapamiętają nową plazmę, jak nową parę skarpetek. No, może przesadziłem, ale niewiele.

Pamiętajcie, że prezent odarty z emocji jest beznadziejny zawsze - bez względu na swoje opakowanie. Z kolei emocji nie trzeba pakować - jeśli zrobiliśmy świetny prezent, nie musi on być fizyczny.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena