Jest pewna prawidłowość. Osoby, które nie mogą mieć dzieci lub po prostu zbyt długo starają się o potomka, decydują się na zakup pieska. Podobnie jak z adopcją dzieci, mały czworonóg wprowadza tyle radości do pustego domu, że bardzo często na teście szybko pojawiają się upragnione dwie kreski. Wraz z tą zmianą przychodzi też lęk.

Data dodania: 2012-05-31

Wyświetleń: 1238

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jak zadbać o bezpieczeństwo bezbronnego noworodka? Czy aby pies odnajdzie się w nowym układzie?

Każdy potrzebuje uwagi
O tej prawdzie zbyt często zapominamy. Gdy w domu, w którym dotąd pies był najważniejszym pupilem, pojawia się małe dziecko, nagle okazuje się, że czworonóg nie może liczyć na tyle uwagi, ile otrzymywał wcześniej. Nie dostaje tyle zabawy i nie ma możliwości do spędzania czasu na aktywności, ile by potrzebował. Kumuluje się w nim zbyt wiele energii, która nie może być spożytkowana w odpowiedni sposób i zostaje zamieniona w nieprzewidywalność i agresję.

Tymczasem warto do przyjścia dziecka się przygotować. Dobrze nauczyć psa jeszcze przed porodem chodzenia na luźnej smyczy, sprawić, by nasz mały przyjaciel potrafił chodzić koło wózka (co wbrew pozorom jest nową i trudną umiejętnością), jak również, by przyzwyczaił się do zmiennych godzin  spacerów. Czasami potrzeba również zaangażowania, zwłaszcza w pierwszych tygodniach po narodzinach dziecka i pomocy najbliższych lub zdecydowania się na specjalne szkolenie dla psa, by przygotować go do funkcjonowania w nowych warunkach.

Wydziel odpowiednie terytorium
Zarówno dziecko, jak i pies powinni mieć własny azyl, miejsce, do którego nie ma wstępu nikt inny. Dla niemowlaka takim naturalnym obszarem jest kołyska lub łóżeczko, a dla pieska legowisko. Ważne, by pies wiedział, że, gdy czuje się zirytowany, może uciec na legowisko, by tam  odpocząć i tam być bezpiecznym. Z drugiej strony ważne jest to, by maluch był nauczony, że gdy pupil je lub śpi, to nie wolno mu przeszkadzać.

Zwracaj uwagi na sygnały
Powinniśmy obserwować nie tylko dzieci, ale również mieszkające z nami zwierzęta. Jeśli pies ziewa, odwraca łeb, czy warczy, to znak, że to, co się dzieje wokół niego odczytywane jest przez niego jako zagrożenie. Co należy wtedy zrobić? Oczywiście dać możliwość odejścia zwierzęciu. Nie wolno zmuszać psa do kontaktu z dzieckiem, jeśli wyraźnie tego nie toleruje i nie ma na to ochoty. Nie opłaca się także karać psa za warczenie. Jeśli tak będziemy robić, pies następnym razem nie ostrzeże nas, że dzieje się coś, co nie jest w stanie zaakceptować i zaatakuje od razu – bez uprzedzenia. Ignorowanie dyskomfortu psa może doprowadzić do negatywnej reakcji w kierunku dziecka, o jakich tak często słyszymy z prasy. Zwierzę staje się nieprzewidywalne i agresywne, gdy jest źle traktowane i trzymane w trudnych dla niego warunkach.
Gdy traktujemy zwierzęta z szacunkiem, nie zaniedbujemy ich, jesteśmy pełni cierpliwości i uprzedzamy ewentualne kłopoty, temat małe dziecko a pies nie musi być wcale dla nas trudny, ale naturalny i nieść więcej korzyści niż zagrożeń.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena