Kuracja trądziku różowatego czasami bywa bardzo ciężką i monotonną drogą do pokonania. Sprawdź jak się przejawia i w jaki sposób go leczyć.

Data dodania: 2012-02-17

Wyświetleń: 2172

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Leczenie trądziku różowatego to skomplikowana i długotrwała kuracja. Lepiej więc nie dopuszczać do jego powstania. W dużym stopniu mamy na to wpływ. Przede wszystkim osoby z cerą naczyniową muszą bardzo dbać o swoją skórę, bowiem to one są narażone na tę dolegliwość. Czym się taka cera charakteryzuje?

Jest ona bardzo wrażliwa i reaguje gwałtownym zaczerwieniem na takie czynniki zewnętrzne jak: opalanie na słońcu i w solarium, pokarmy ostro przyprawione, światło jarzeniowe, kąpiele w morzu w basenie, gwałtowne zmiany temperatury. Gdy po wejściu z podwórka do ogrzanego pomieszczenia lub przy piciu gorących napojów, skóra oblewa się silnym rumieńcem, jest to najlepszy znak rozpoznawczy skóry naczyniowej.

Do pielęgnacji takiej skóry potrzebne są kosmetyki specjalnie dla niej przeznaczone, delikatne, działające łagodząco, niepodrażniające. A kiedy zaczyna się trądzik? Pierwszym objawem jest stałe zaczerwienienie okolic nosa i pękające w tym miejscu naczynka krwionośne. Wtedy już jest pora na leczenie trądziku. Należy stosować maści z zawartością metronizadolu. Jeśli ten etap zostanie zlekceważony, pojawiają się kolejne zmiany. Są to grudki i krostki, czasami choroba przybiera postać oczną, dochodzi do łzawienia i zapalenia spojówek.

Na tym etapie często wymagana jest kuracja antybiotykowa. W przypadku dalszych zaniedbań dochodzi do pojawiania się guzków na twarzy, a skóra przybiera kolor czerwono- siny. Mężczyźni cierpią na przerost guzowaty nosa, nos strukturą przypomina kalafior.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena