Pierwsze dni w szkole to dla dziecka duże przeżycie a czasami nawet stres. Dlatego rodzice powinni zadbać o to, żeby możliwie jak najbardziej złagodzić ten moment „wstąpienia w dorosłość”.

Data dodania: 2011-12-20

Wyświetleń: 1140

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Najważniejszą rzeczą o jakiej rodzice muszą pamiętać jest zapewnienie dziecku poczucia komfortu psychicznego. Jeszcze zanim dziecko pójdzie do przedszkola lub szkoły, trzeba z nim porozmawiać i zapewnić, że to jest przyjazne miejsce. Dziecko musi być przekonane, że będzie się tam dobrze czuło. Argumentami przemawiającymi do wyobraźni malucha mogą być: towarzystwo innych dzieci, wycieczki, zabawki, sympatyczne opiekunki. Pod żadnym pozorem nie można dziecka straszyć i mówić: „Jak będziesz niegrzeczny, poślę cię do przedszkola”. Skutki będą fatalne. Warto zapewnić dziecko, że w przypadku, gdyby bardzo tęskniło, mama lub tata odbiorą go w zajęć wcześniej niż to przewiduje plan. Zdarza się, że pociecha źle znosi pierwsze dni w szkole, ale z czasem przyzwyczaja się do otoczenia. Nie można pozwolić na to, żeby dziecko samodzielnie chodziło do szkoły. Nawet siedmiolatek nie jest dostatecznie dojrzały do tego, żeby codziennie rano pokonywać trasę, która stanowi dla niego zagrożenie – ruchliwa ulica, przejście dla pieszych bez oznakowania, niebezpieczne osiedle itd. niektóre szkoły wymagają od rodziców, aby dziecko było przyprowadzane i odbierane ze szkoły w towarzystwie rodzica lub określonego opiekuna. Ma to na celu uniknięcie sytuacji, w której nieznajoma osoba zabiera dziecko ze szkoły. Dlatego jeżeli chcemy, aby naszą pociechę odbierali ze szkoły dziadkowie lub opiekunka, to musimy o tym wcześniej poinformować wychowawczynię lub panią ze świetlicy.

 

Aby maluchowi szkoła kojarzyła się z przyjemnością a nie tylko obowiązkiem, pomyślmy o tym, co mogłoby sprawić, aby chętnie wstawał rano i żwawo maszerował na spotkanie z wiedzą. Plecak z wizerunkiem ulubionej postaci z kreskówek, piórnik z interesującym wyposażeniem lub inne gadżetu mogą zachęcić do pakowania i przygotowywania się do lekcji. Kolorowe zeszyty, naklejki dekoracyjne, akcesoria – wszystko ma pobudzać wyobraźnię. Trzeba jednak uważać na to, aby gadżety nie przyćmiły tego, co najważniejsze, czyli nauki. Niestety, w szkołach coraz bardziej rozpowszechnia się moda na różnego typu dodatki a dzieci zaczynają ze sobą konkurować na tym polu.

 

Kiedy maluch już będzie miał za sobą pierwszy tydzień w nowym środowisku, porozmawiajmy, żeby dowiedzieć się jakie są jego wrażenia, co przypadło mu do gustu a co mu się nie podoba, jakie ma obawy, z kim zawarł znajomości. To dla malucha bardzo ważne – musi wiedzieć, że się nim interesujemy.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena