Facebook zgromadził już 800 milionów użytkowników. Młodzi, starzy, biedni, bogaci, nauczyciele, policjanci, fotografowie – każda grupa docelowa jaką agencja marketingowa może sobie wyobrazić już tam jest.

Data dodania: 2011-12-14

Wyświetleń: 3013

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Nic więc dziwnego, że na największym portalu odbywają się także najciekawsze kampanie, a wśród nich potężny Mały Głód i Serce i Rozum.

 

Mały Głód już od dawien dawna gości na Facebooku i cieszy się ogromną liczbą fanów. I choć szczyt swojej popularności osiągnął w zeszłym roku, kiedy to reklama w internecie było poparte potężnym zapleczem w mediach tradycyjnych. W karierze Małego Głoda odbyło się już kilka dużych kampanii. Obecnie facebookowy profil lubi ponad 361 tysięcy fanów. Fanów fikcyjnego bohatera można zaliczyć do bardzo aktywnych. Na tablicy pojawiają się nie tylko posty umieszczane przez administratora Fanpage'a, ale często zamieszczają je także użytkownicy.

Osiągnięcie serków Danio jest jednak nieporównywalnie mniejsze z sukcesem, jakie odniosła akcja mająca na celu poprawę wizerunku mało lubianego monopolisty – Telekomunikacji Polskiej. Wraz ze zmianą kierunku rozwoju komunikacji międzyludzkiej i wzrostem znaczenia internetu oraz pojawieniem się konkurencji, stara dobra TP SA, chcąc pozostać na powierzchni musiała się przebranżowić na firmę, będącą głównym dostarczycielem informacji oraz rozrywki.

W tym celu stworzono postaci dwóch narządów – romantycznego Serca i rozważnego Rozumu. Główną osią kampanii były spoty przedstawiające zabawne sytuacje z ich życia. Były one wyświetlane w telewizji, choć prawdziwe życie wiodły właśnie w Internecie. Krótkie filmiki na tyle trafiły w gusta odbiorców, że ci chętnie przesyłali je między sobą uruchamiając mechanizmy marketingu wirusowego. Prawdziwym sukcesem okazał się viral, będący parodią spotu głównego konkurenta TP SA – Netii. I choć film nie zawierał informacji o ofercie, to zachwyceni internauci złaknieni innych przygód pary przyjaciół zaczęli oglądać inne spoty, już zawierające materiał reklamowy. Sukces prawdopodobnie zaskoczył samych twórców, bowiem oglądalność niektórych spotów wzrosła nawet o 400%! Fanpage zgromadził ponad 553 tysiące użytkowników, którzy bardzo aktywnie (pobicie polskiego rekordu ilości kliknięć „lubię to” - ponad 17.5 tysiąca 'like'ów” do wpisu „mam piloto mam laptopo). Oczywiście nie trzeba chyba dodawać, że sukces dwóch maskotek przełożył się to na wzrost sprzedaży produktów Telekomunikacji Polskiej.

Nie trzeba jednak mieć pół miliona postów, by kampanie można było uznać za udaną. Na przykład „Majonez Kielecki”, który teoretycznie nie powinien odnieść sukcesu, może pochwalić się całkiem niezłym wynikiem 15.5 tysiąca fanów. Dzięki ciekawym wpisom dotyczącym kulinariów, angażującym konkursom i interesującym aplikacjom aktywizował swoich fanów. Oczywiście wynik dość marnie wyglądający obok rezultatów kampanii Serca i Rozumu, ale produkt też inny, a przede wszystkim budżet znacznie mniejszy. A mimo to udało się odnieść sukces.

Powyższe, przykładowe kampanie mają za zadanie uzmysłowić czytelnikom, że tam gdzie jest interesująca firmę grupa docelowa, tam należy podjąć działania. I choć w procesie komunikacji na portalach społecznościowych obowiązują inne reguły niż w przypadku klasycznych form reklamy to skutki promocji na facebooku mogą być bardzo zadowalające. Cała tajemnica tkwi w odkryciu odpowiedniej drogi dotarcia do konsumenta, w zrozumieniu jego potrzeb i daniu mu tego, czego mu brakuje. Nawet jeżeli nie jest tego świadomy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena