Jeśli planujesz że napiszesz jakiegoś małego i wartościowego eBooka, którego będziesz rozdawać za zapisanie się na listę, a później to już tylko reklamowanie swojej osoby i Twoich produktów, to niestety muszę Cię rozczarować i wyprowadzić z błędu. Nie tędy droga.

Data dodania: 2011-09-01

Wyświetleń: 1647

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Bardzo często spotykam się z listami, które oferują bardzo fajną treść, ale tylko na początku. Ich właściciele myślą, że skoro już coś dali to teraz mogą brać garściami. Wiesz, co robię z takimi subskrypcjami? Najzwyczajniej w świecie wypisuję się z nich. Skoro ta osoba nie ma dla mnie żadnych wartościowych informacji to niech spada na drzewo :)

Na uznanie wśród subskrybentów pracuje się bardzo długo. Nie możesz zakładać, że jeden ebook wszystko załatwi. Jeżeli zależy Ci na skuteczności swojego e-mail marketingu nie możesz dopuścić do sytuacji, w której ludzie przestają czytać Twoje wiadomości.

Jak utrzymywać wysoki współczynnik otwarć?

Jest wiele zasad, które pomagają utrzymać współczynnik otwarć na wysokim poziomie. Jeśli jednak miałbym dać Ci tylko jedną radę to powiedziałbym: „wartościowa treść”. Zdziwiony?

Otóż, jeśli przestaniesz wysyłać do swoich czytelników informacje, które ich interesują to nie ma takiej możliwości, aby Twoje kampanie promocyjne były skuteczne.

Podstawowa zasada

W swoich działaniach e-mail marketingowych kieruj się bardzo prostą, a wręcz genialną w swoich skutkach zasadą.

Jest nią „3 razy DAJ i jeden raz BIERZ”. W skrócie chodzi o to, aby dopiero po trzech wartościowych wiadomościach zareklamować swój produkt lub poprosić czytelników o wykonanie jakiejś wymagającej akcji (np. wypełnienie ankiety). Najpierw trzy razy daj, a dopiero później jeden raz bierz.

Szanuj swoich subskrybentów, bo zalewając ich bezwartościowymi informacjami stracisz ich zaufanie, które jak już wiesz bardzo trudno jest odbudować.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena