Piłka nożna - 22 facetów dla których najważniejsza jest jedna piłka:). Dla jednych nuda, dla innych pasja... Moje hobby od 23 lat.  A ponieważ wszystko ma swój początek...

Data dodania: 2011-08-29

Wyświetleń: 1546

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

1988 Mistrzostwa Europy i HOLANDIA...
 

Marco van Basten mój pierwszy powód love for the game:). Tak się zaczęło, powoli bo w domu rodzinnym brak zrozumienia dla tej miłości. Jeden telewizor i prawdziwe bitwy by móc obejrzeć mecz...:)
Wraz z nim przenosiny do ligi włoskiej i przygoda z AC MILAN, zaczynamy od tytułu mistrza!!!. Śledzenie wyników, telegazeta, krakowskie TEMPO w każdy poniedziałek  i lektura na lekcji religii:). Nie dane zobaczyć 5:0 z Realem ani finał ze Steaua B. ale kolejne lata to pasmo sukcesów.  Od sezonu 1991/92 pierwszy zeszyt, wyniki, tabele, liga, puchary.
Marco prawdziwy król pola karnego, niezapomniany styl, poezja w ruchu:).

Trzykrotnie przyznano mu tytuł najlepszego piłkarza Europy, pasmo największych  sukcesów w Milanie.

Mistrzostwo Włoch 1988, 1992 (bez porażki w lidze!) i 1993, Puchar Mistrzów 1989 i 1990, finał Pucharu Mistrzów 1993, Superpuchar Europy 1990 i Puchar Interkontynentalny 1990. Król strzelców Serie A w 1990  (19 goli) i 1992 roku (25 goli).
W lidze włoskiej rozegrał 147 meczów i strzelił 90 goli.

Brakowało kolejnego sukcesu w reprezentacji ale stało się dużo gorzej...

Ostatni mecz przegrany finał Pucharu Europy w 1993 roku...
Nie tak miał wyglądać koniec fantastycznej kariery, po trzech operacjach kontuzjowanej kostki powiedział dość.

Niestety nie udało się już powtórzyć sukcesu reprezentacji z 1988 roku, niepowodzenie w MŚ we Włoszech i Mistrzostwach Europy w Szwecji.
W 2004 został trenerem reprezentacji Holandii,  uzyskał awans do Mundialu 2006 (start w tym turnieju 1/8 finału) oraz awans do Euro 2008.

Dla mnie przede wszystkim pozostanie wzorem piłkarza, połączenie poezji, finezji i instynktu zabójcy pola karnego:). Mimo upływu tylu lat nadal mój ulubiony piłkarz i to się nie zmieni. Sentyment do Milanu pozostał a potem uwiódł mnie Manchester United:). Zaczęła się przygoda z ligą angielską, nasz związek trwa do dziś...:)

Licencja: Creative Commons
2 Ocena