Polacy żyją na kredyt, jednak z każdym kolejnym miesiącem o kredyt jest coraz trudniej i jest on dostępny tylko dla wybrańców. Nie może zatem dziwić, że rynek szybkich pożyczek rozwija się w zastraszającym tempie, a pożyczenie pieniędzy - nawet bez zdolności kredytowej - nie jest już żadnym problemem.

Data dodania: 2011-08-03

Wyświetleń: 2976

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Problemy Włoch i Grecji, kłopoty związane z amerykańskim długiem, rewolucja na Bliskim Wschodzie - to wszystko sprawia, że światowa gospodarka przeżywa obecnie okres niepewności. A gdy na rynku panuje niepewność, korporacje "zaciskają pasa" i ostrożniej planują wydatki i inwestycje. Wszystkie korporacje, w tym także banki, które z miesiąca na miesiąc zaostrzają politykę kredytową, w efekcie czego otrzymanie korzystnego kredytu graniczy dzisiaj z cudem. No, chyba, że zarabiamy kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.

Problemy z otrzymaniem kredytu nie martwią jednak wszystkich. Ręce zacierają tzw. "parabanki", czyli instytucje, które udzielają szybkich pożyczek. Ale szybkie pożyczki oferowane przez firmy pożyczkowe to - wbrew powszechnej opinii - nie jedyna możliwość na zdobycie gotówki. Możliwości jest przynajmniej kilka, a niektóre z nich są naprawdę atrakcyjne. Przyjrzyjmy się zatem jak wygląda rynek "szybkich pożyczek" w Polsce!

Kredyty bez BIK, czyli szybka pożyczka... w banku!

Na początek niespodzianka. Okazuje się bowiem, że szybkich pożyczek udzielają także banki, w których są one określane mianem kredytów bez BIK. Czym są owe kredyty bez BIK? Niczym innym jak uproszczoną wersją kredytu gotówkowego, w której bank wymaga od nas minimalnej liczby zaświadczeń oraz rezygnuje ze sprawdzania naszej wiarygodności.

Choć coraz więcej banków rezygnuje z tego typu produktów na rynku wciąż można znaleźć kredyty bez BIK. I warto to zrobić, bo ze wszystkich form szybkiego kredytowania to właśnie kredyty bez BIK wydają się być opcją najlepszą i najtańszą. Szkoda tylko, że kwota takiego kredytu jest zwykle ograniczona do kilku tysięcy złotych...

Jak nie kredyt to pożyczka

Niekwestionowanym królem rynku szybkich pożyczek w Polsce są instytucje parabankowe. Ich oferta to różnego rodzaju chwilówki, pożyczki przez internet czy na telefon. Choć mają różne nazwy, pożyczki oferowane przez te firmy są tak naprawdę bardzo zbliżone. Są też przy okazji bardzo drogie.

Oprocentowanie takich "szybkich pożyczek" kilkukrotnie przewyższa oprocentowanie spotykane w bankach. Jakby tego było mało firmy pożyczkowe każą sobie dodatkowo płacić - na przykład za obsługę domową. W zamian proponują nam co prawda szybkość i wygodę niespotykaną w żadnym banku, ale trzeba za nie zapłacić naprawdę wysoką cenę.

Pożyczki prywatne w internecie

Pożyczki od jakiegoś czasu są także dostępne w internecie. Nie chodzi tu wcale o chwilówki przez internet czy podobne twory. Chodzi o pożyczki prywatne, czyli pożyczki, które można otrzymać nie od instytucji finansowej, ale osoby prywatnej.

Idea jest bardzo prosta - Ci, którzy pieniądze mają, pożyczają je tym, którzy ich potrzebują. Warunki takiej pożyczki są zwykle ustalane przez zainteresowane strony, zaś zabezpieczeniem dla pożyczającego jest weksel lub zastaw (albo to i to). Dzięki temu pożyczający otrzymuje względnie bezpieczną i korzystną inwestycję, a pożyczkobiorca stosunkowo niskie oprocentowanie.

Odmianą pożyczek prywatnych są pożyczki społecznościowe, reprezentowane w Polsce przez serwisy tj. Kokos.pl czy Finansowo.pl. Ich idea jest podobna, tyle, że tutaj na jedną pożyczkę "składa się" kilku lub kilkunastu inwestorów.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena