Próba zdefiniowania patriotyzmu i w pełni niepodległego państwa. Refleksje nad dwiema tradycyjnymi wartościami: Ojczyzną i Honorem. Określenie nadrzędnego obowiązku osób rządzących.   

Data dodania: 2011-07-05

Wyświetleń: 1026

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Samo istnienie nie wystarczy

Najpiękniejszą, najwznioślejszą i najzacniejszą ideą, jaką ludzki rozum kiedykolwiek stworzył, jest zdecydowanie patriotyzm - idea miłości do Ojczyzny, połączona z bezinteresowną walką o uzyskanie lub utrzymanie niepodległości. Do stwierdzenia, że dane państwo jest niepodległe, nie wystarczy zobaczenie jego konturów na mapie świata. To, że kraj oficjalnie istnieje i figuruje w różnych dokumentach, nie musi oznaczać, iż jest niepodległy. Po II wojnie światowej Polska była uwzględniana na mapach Europy i w rozmaitych spisach, jednak nie stanowiła suwerennego państwa. Istniała, była uznawanym na arenie międzynarodowej organizmem państwowym, lecz nie cieszyła się wolnością. Dziś jest tak samo.


Ster, okręt i żeglarz

Państwo niepodległe to takie, które wyrwało się spod pantofla wszelkich Wielkich Sióstr, albo takie, które pod tego typu pantoflem nigdy się nie znajdowało. Jeśli kraj cieszy się absolutną niezależnością polityczną, sam jest sobie “sterem, okrętem i żeglarzem”, możemy go uznać za byt niepodległy. Bo niepodległość to właśnie możliwość suwerennego decydowania o sobie, totalna i niczym nieograniczona wolność polityczna, dająca Ojczyźnie możność postępowania według własnego uznania i nie odpowiadania przed nikim za swoje decyzje.


Całkowite wyzwolenie

Państwo niepodległe nie uznaje żadnych instytucji ponadnarodowych, które - jak sama nazwa wskazuje - znajdują się ponad narodem i ograniczają jego swobodę. Nad niepodległym krajem nikt nie stoi, gdyż kraj ten jest panem swojego losu, całkowicie wyzwolonym i żyjącym tylko dla siebie. Wolna Ojczyzna absolutnie nie jest taka jak współczesna Polska, której Traktat Lizboński nakazuje konsultowanie najważniejszych decyzji politycznych z Brukselą i powstrzymywanie się przed akcjami godzącymi w interes Unii Europejskiej. Niepodległe państwo nie słucha cudzych rad, poleceń i rozkazów, nie uznaje żadnej władzy oprócz swojej własnej, nie poniża się poprzez lizanie komukolwiek zadka, nie prosi nikogo o zezwolenie na samostanowienie.


Bez strachu i kompleksów

Kraj suwerenny, decydując o swoim losie, nie zastanawia się, co inne podmioty powiedzą. Nie czuje się zobowiązany do lojalności czy uległości wobec kogokolwiek, a jeśli spełnia czyjeś życzenie, to nie pod przymusem, tylko z łaskawości i dobrej woli. Wolna Ojczyzna nie ma nad sobą żadnego pana i nie daje się nikomu szantażować. Nie krępują jej żadne więzy. Nawet, gdy jakaś Ciocia Dobra Rada (Unia, Ameryka, Rosja) próbuje jej narzucić swoje zdanie, niepodległa kraina pozostaje asertywna, niezmanipulowana i niezastraszona. Suwerenne państwo nie wie, co to zahukanie i posłuszeństwo obcym siłom, albowiem nie słucha nikogo z wyjątkiem siebie. Kraj niepodległy zna swoją wartość i nie pozwala, by ktokolwiek deptał jego godność.


Ojczyzna i Honor - Honor i Ojczyzna

Taka nieskrępowana wolność Ojczyzny świadczy tylko o jednym. O tym, że kraj jest silny, potężny, dumny, świadomy swoich praw, a co za tym idzie: godny szacunku, podziwu i uznania. Honor nakazuje, aby państwo było właśnie takie. Jak widać, z Honoru wynika niepodległość, a z niepodległości Honor. To są dwie podstawowe wartości, za które warto nawet oddać życie. Ojczyzna i Honor - Honor i Ojczyzna. Dwie nierozłączne i wzajemnie się inspirujące idee. Najcenniejsze skarby, których utrata zawsze stanowi hańbę i katastrofę.


Sprawy prywatne i sprawy publiczne

Nie należy jednak mylić osobistego honoru z Honorem Ojczyzny. Bywa, że do tego pierwszego jesteśmy bardziej przywiązani niż do tego drugiego, jednak to właśnie ten drugi przedstawia wyższą wartość. Honor osobisty to sprawa prywatna, której w żadnym wypadku nie należy przedkładać nad sprawy państwowe i narodowe, czyli publiczne. Posiadanie tej cnoty jest ważne, jednak nie ma ona prawa przysłaniać nam tego, co jeszcze ważniejsze.


Stan wyższej konieczności

Może się zdarzyć, że człowiek w trudnej sytuacji dziejowej będzie musiał wybierać między honorem własnym a Ojczyzną. W takich okolicznościach wskazany jest wybór Ojczyzny, co wynika z samej istoty zjawiska zwanego stanem wyższej konieczności. Ze stanem tym mamy do czynienia, kiedy występuje bezpośrednie niebezpieczeństwo, które można uchylić w tylko jeden sposób - poprzez poświęcenie dobra o niższej wartości dla ratowania dobra o wyższej wartości. Niepodległość państwa zawsze stanowi rzecz o wyższej wartości. Jest po prostu cenniejsza od innych dóbr, niezależnie od ich rodzaju. Osobiste porachunki, miłość, przyjaźń, rodzina, sumienie, kaprysy, fobie i próżne marzenia - to wszystko jest prywatą, zawadzającą w kryzysowych momentach historycznych. Ojczyzna musi stać ponad pozostałymi sferami ludzkiej egzystencji. Nic nie jest ważniejsze od suwerenności kraju.


Zadanie i sens życia

Ktoś może powiedzieć, że zupełna niepodległość państwa jest niemożliwa, zwłaszcza we współczesnych, zglobalizowanych czasach. Może i tak, ale to nie zmienia faktu, iż trzeba do niej stale dążyć. Podejmowanie prób uzyskania lub utrzymania suwerenności to zadanie dla polityków, obowiązek, który muszą oni wypełniać, dopóki sprawują funkcje publiczne. Dla decydentów, zwłaszcza tych najwyższej rangi, Ojczyzna i Honor - Honor i Ojczyzna muszą być sensem życia, przyczyną oraz celem wszelkich działań.


Wierność Ojczyźnie

Rządzący muszą żyć tymi wartościami, oddychać nimi, żywić się i poić - codziennie, aż do dnia ustąpienia z urzędu. Nie mają prawa im się sprzeniewierzyć, na przykład poprzez podpisanie umowy przekazującej organizacji międzynarodowej część kompetencji władz państwowych. Politycy mają być wierni Ojczyźnie kosztem wszystkich innych wartości, nawet kosztem samych siebie. Na tym, do choroby ciężkiej, polega patriotyzm. Nie ma, że boli.


Natalia Julia Nowak,
4-5 lipca 2011 roku


Licencja: Creative Commons
0 Ocena