Początkowy etap naszej wędrówki Palenica Tatrzańska - Wodogrzmoty Mickiewicza - Dolina Rybiego Potoku - Włosienica - Morskie Oko. Ślad koloru czerwonego, czas 120min. Jest to najmniej pociągająca część wyprawy. Około 2 godzin szlak toczy się asfaltem. Za pierwszym zakrętem wyłania się widok na Dolinę Białej Wody i Gerlach.

Data dodania: 2011-06-22

Wyświetleń: 987

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

4 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jednakże mimo kilku przecinek leśnych droga jest jednostajna i nużąca. Kolejne piękne widoki pojawiają się w okolicach Włosienicy, możemy doświadczać Mnicha, Mięguszowieckie Szczyty i Rysy.

Dochodzimy do Morskiego Oka, jest godzina 9.00, królują perfekcyjne warunki pogodowe, lepszych nie zdołaliśmy sobie wymarzyć. Schronisko jeszcze jest puste, żyje w wyczekiwaniu na tysiące ludzi, którzy już za moment będą się schodzić. Nas, na szczęście, już tutaj nie będzie. Spokojnie jemy śniadanko, parę pamiątkowych zdjęć i czas ruszyć w dalszą drogę!

Drugi etap przenika od Morskiego Oka do Czarnego Stawu. Droga koloru czerwonego, czas 55 min. Malownicza dróżka dookoła jeziora. Jezioro można obejść na dwa sposoby, udając się w prawą albo lewą stronę od schroniska na Morskim Oku. Po przeciwległej stronie jeziora zaczyna się wspinaczka po kamienistych schodach do Czarnego Stawu.

Czarny Staw jest umiejscowiony w kotle polodowcowym. Jest zbliżony układem do kółka, umiejscowiony jest na wysokości 1581 m n.p.m, czyli 191 m wyżej niż Morskie Oko. Przestrzeń wynosi 20,64 ha, głębokość maksymalna 76,4m. Bezpośrednio nad jeziorem unoszą się ściany Kazalnicy. Jezioro zamknięte jest wyraźnym progiem skalnym skonstruowanym z ogromnie wygładzonych przez egzarację skał.

Ostatni etap wiedzie na Rysy. Szlak koloru czerwonego, czas 180 min. Najpierw musimy obejść drugie tatrzańskie jezioro. Dalej tysiące skalnych stopni kierujących na sam wierzchołek. Lekkie zmęczenie, uzupełnianie płynów, i chwila na stoickie podziwianie spowijającej natury. Teraz jak na dłoni mamy dwa tatrzańskie jeziora, schroniska już prawie nie widać...

Najwybitniej atrakcyjna sekcja wycieczki - wspinanie po łańcuchach. Na drodze panuje ogromny ruch. Znajdujemy się coraz bliżej celu... Coraz mocniej już zaczyna wiać...

Rysy (2499 m n.p.m.) są najwyższym szczytem polskich Tatr - są jednym z czterech szczytów. Najwyższy z nich leży całkowicie po stronie słowackiej i liczy 2503 m. Na liście najwyższych tatrzańskich szczytów plasuje się on na 15-stej albo 18-stej pozycji. Jest jednym z wielu czubków Żabiej Grani odtąd oznaczano go Żabim Wierzchołkiem, potem nosił określenie Żabie Rysy, a w końcu Rysy. Nazwa Rysy wywodzi się odtąd, że spod szczytu przebiega żleb, a góra przez to wygląda jakby byłą porysowana.

Szczyt pokonany, znajdujemy się prawie na 2500 m n.p.m. Bezcenne wrażenie satysfakcji jak również najpiękniejsze widoki sprawiają, że zapominamy o wyczerpaniu.

Licencja: Creative Commons
4 Ocena