Pracodawca może zawsze zaproponować pracownikom korzystniejsze rozwiązania niż gwarantuje Kodeks Pracy. W przypadku kobiet w ciąży cennym udogodnieniem jest umożliwienie świadczenia części pracy z domu.

Data dodania: 2011-06-17

Wyświetleń: 2310

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

W przypadku wielu stanowisk biurowych dużą część zadań można tak naprawdę wykonywać z dowolnego miejsca – wystarczy laptop, internet i telefon. Jednym z największych koszmarów dla wielu pracowników jest dojazd do pracy w korkach. Zwłaszcza dla kobiety w ciąży sam dojazd – zwłaszcza komunikacją miejską – może być bardziej wyczerpujący i uciążliwy niż sama praca. W takiej sytuacji jest korzystne dla obu stron, aby kobieta mogła część pracy wykonywać z domu.

Nowy podział obowiązków

Pracodawca powinien przemyśleć, jak rozdzieli te zadania służbowe, które do tej pory wykonywała kobieta będąca obecnie w ciąży. Im szybciej taki plan opracuje, tym lepiej. Nigdy nie wiadomo, jak kobieta będzie się czuła – może się zdarzyć, że będzie musiała pójść na zwolnienie lekarskie w trakcie ciąży. Pozostawienie decyzji o podziale zadań na ósmy miesiąc ciąży świadczy o złym zarządzaniu zespołem przez przełożonego. Powinien on z wyprzedzeniem zadbać o sprawne funkcjonowanie działu i przygotować pozostałych pracowników – zwłaszcza, jeśli muszą oni zostać dopiero przyuczeni do nowych obowiązków. Jeśli już wcześniej wiadomo, kto czym będzie się zajmował podczas nieobecności tej pracownicy, może ona na spokojnie nauczyć swoich współpracowników tego, co będzie im niezbędne przy zajmowaniu się jej dotychczasowymi obowiązkami. Szef ma także wtedy czas na wysłanie pracowników na szkolenia zewnętrzne – jeśli jest to niezbędne.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena