Lato przybywa do nas coraz większymi krokami, a wraz z nim sezon na letnie, imprezowe szaleństwa. Gorące tańce niczym z gorącej Kuby wymagają iście kubańskiego ochłodzenia, najlepiej koktajlem, który dodatkowo podkręci atmosferę nocy.

Data dodania: 2011-05-20

Wyświetleń: 1102

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Poniżej przedstawię kilka przepisów na drinki, które powinny znaleźć się na każdej gorącej imprezie.

 

Pierwszym z nich będzie mojito, jeden z najbardziej popularniejszych drinków na świecie. Najprawdopodobniej powstał w XIX-wiecznej Kubie, a jego smakiem rozkoszował się sam angielski pirat Richard Drake, który zamiast rumu dodawał tafię. Inne źródła mówią o tym, że napój ten zawdzięczamy kubańskim niewolnikom, pracującym na plantacjach trzciny cukrowej. Najsłynniejszym miejscem serwującym mojito był sklep Angela Martineza, który odwiedzały takie postaci jak Ernest Hemingway i Bridget Bardot. By przyrządzić ten orzeźwiający napój na początku należy rozetrzeć listek mięty i umieścić go na spodzie szklanki. Następnie dodać sok z limonki lub połowę owocu i osłodzić dwiema łyżeczkami cukru. Kolejna warstwa to już kruszony lud lub zwykłe kostki lodu. Teraz czas na najważniejszy składnik – rum. Całość należy uzupełnić wodą gazowaną, lecz ma to być tylko uzupełnienie całości, nie główny składnik.

 

Z Hawany pochodzi również Cuba libre, drink którego głównymi składnikami jest cola i jasny rum. Prawdopodobnie stworzył go w 1900 roku członek amerykańskich sił łączności i nazwał zwyczajnie - „Coke & Rum”. Współczesna nazwa została nadana na cześć rewolucji przez kubański ruch wyzwoleńczy, którzy okrzykiem: „Viva la Cuba Libre” manifestowali swą niepodległość. By nadać „kubańskości” drinkowi rodowici mieszkańcy Hawany dodali do niego limonkę. I w tej wersji napój przetrwał do dziś.

 

Daiquiri jak nazwa wskazuje pochodzi z jednej z kubańskich plaż. Prawdopodobnie powstał przez przypadek – gdy amerykańskim żołnierzom zabrakło ginu postanowili zastąpić go rumem. Jednemu z admirałów tak bardzo zasmakował, iż postanowił wprowadzić go do menu jednej z knajp w Waszyngtonie. Dzięki temu zabiegowi napój zyskiwał coraz większą ilość zwolenników, aż jego sława obiegła cały świat. Podobnie jak w przypadku Cuba Libre skład drinka pozostaje od lat niezmienny. By go przygotować potrzeba rumu, soku z limonki oraz syropu cukrowego. Całość należy wstrząsnąć z lodem i orzeźwiający, pyszny drink gotowy!

Licencja: Creative Commons
0 Ocena