Chcesz obsługiwać swoją internetową sprzedaż i chcesz sobie radzić z internetowym marketingiem. Nie wiesz jednak jak zabrać się do obsługi tak dużej liczby różnych narzędzi. Do tego wszystko jest takie rozbudowane. Mam dla ciebie dobrą wiadomość: wcale nie musisz tego wszystkiego znać.

Data dodania: 2011-04-29

Wyświetleń: 1912

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Do sprzedaży internetowej musisz tylko nauczyć się korzystać z określonych sekwencji wykonywanych za pomocą poszczególnych narzędzi. To są po prostu kolejne kliknięcia.

Najgorsze jest to, że większość podręczników uczy wszystkich funkcji jedna po drugiej. Większość osób, a szczególnie właściciele firm tego wcale nie potrzebują. To co potrzebujesz, to sposób jak wykonać dane zadanie. Czyli co po kolei zrobić.

Ważne tutaj jest sformułowanie „co po kolei”. Kiedy organizuję warsztaty z obsługi jakiś narzędzi, to zawsze ich zastosowanie wynika z konkretnej potrzeby i konkretnego celu. A więc nigdy nie uczę wszystkich funkcji programu. Tylko przeprowadzam jedną ścieżką od początku do końca, do osiągnięcia celu.

Często jest tak, że korzystam przy tym z kilku programów. Traktuje to jako całość. Ty też tak właśnie powinieneś podchodzić. Marketing internetowy i sprzedaż wykorzystuje wiele różnych narzędzi, które wzajemnie się uzupełniają. Kiedy stawiasz sobie za cel jakieś zadanie, to wybierz najkrótszą drogę do jego zrealizowania i zdecyduj z czego skorzystasz, aby ją jak najszybciej osiągnąć.

Tu jest ogromnie ważne stwierdzenie „jak najszybciej”. Ten element musisz dopasować do siebie. To swoich umiejętności i zdolności. Uważaj na rozwiązania, które inni stosują. Nie zawsze będą one odpowiednie dla ciebie. Ty musisz używać, to co TOBIE będzie najlepiej służyć.

Na przykład do obsługi grafiki większość projektantów stron będzie ci polecać Photoshopa. Ja z kolei ci to odradzam. To zdecydowanie za skomplikowane narzędzie dla ciebie. Wcale nie potrzebujesz tylu funkcji, ile ono ma w sobie. Lepiej wybierz sobie coś znacznie prostszego. Polecam ci jakieś narzędzie online. Choćby Pixlr.

Podobnie z hostingiem. Ja na przykład na co dzień korzystam z typowego, zaawansowanego hostingu. Kiedy edytuję strony HTML, to robię to na swoim komputerze i za każdym razem muszę przesyłać je na serwer. Do przesyłania używam programu do FTP. Tobie jednak polecam korzystanie z hostingu z cPanelem. Jest o wiele prostszy w obsłudze, ma wbudowany edytor stron HTML (możesz samodzielnie wprowadzać niektóre poprawki na stronach) oraz Menadżer Plików, który w prosty sposób pozwala ci zarządzać zawartością twojego serwera.

Kiedy tworzę warsztaty to staram się je zawsze dopasować do umiejętności technicznych właścicieli firm. A ponieważ większość z nich nie ma technicznych talentów, bo też ich wcale nie potrzebuje, wystarczy że dostaną narzędzia które pozwolą im zorientować się jak z tego wszystkiego korzystać i będą mogli drobne rzeczy samodzielnie wykonywać.

Jeśli należysz do tych szczęśliwców, którzy maja smykałkę do technologii, to stopniowo załapiesz to wszystko i przeskoczysz na bardziej zaawansowane narzędzia. A jeśli jednak wolisz skupić się przede wszystkim na sprawach biznesowych, to z czasem oddelegujesz większość czynności. Ale dzięki temu, że je poznasz osobiście, będzie ci łatwiej kontrolować ich wykonywanie przez innych.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena