Planując wakacje rodzinne należy pamiętać, by wybrać takie miejsce, gdzie nie tylko my będziemy czuć się dobrze, ale także nasze dzieci. Zacznijmy od wyboru celu naszej podróży. Najbardziej odpowiednie wydają się kraje o dość umiarkowanym klimacie. Małe dzieci bowiem źle znoszą 40-stopniowe upały.

Data dodania: 2011-04-05

Wyświetleń: 1704

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Kolejnym krokiem będzie selekcja regionu/miasta. Zależy to oczywiście głównie od tego, jakie mamy preferencje w tym zakresie, ale najlepszym wyborem będzie chyba miasteczko o średnim tempie. Miejsce, gdzie będą sklepy i restauracje, ale nie takie, którego główną atrakcją są kluby. Następna decyzja dotyczy hotelu lub apartamentów. Jeśli wolimy sami przygotowywać posiłki albo jadać na mieście, nie warto płacić np. za opcję half board. Wtedy warto się rozejrzeć za ofertami nie obejmującymi wyżywienia.

Wybierając odpowiednie zakwaterowanie, pamiętajmy jednak przede wszystkim, by upewnić się, że dane miejsce nadaje się w stu procentach na wakacje rodzinne. Hotel może bowiem słynąć np. z tego, że przyjeżdżają do niego głównie młodzi ludzie, nastawieni na zabawę, dość głośni. Albo odwrotnie – raczej starsze małżeństwa, które wypoczynek również będą postrzegać nieco inaczej niż my.

Najlepiej na wakacje rodzinne nadają się hotele, które oprócz placu zabaw dla dzieci oferują np. zajęcia grupowe. Wtedy za niewielką opłatą możemy wysłać nasze dziecko do takiego „wakacyjnego przedszkola”. Nie ma to oczywiście nic wspólnego z pozbywaniem się dzieci za wszelką cenę, po to, abyśmy my mogli lepiej wypocząć. Takie kluby wakacyjne umożliwiają lepszą integrację, sprawiają, że dzieci poznają swoich rówieśników i mają zapewnione ciekawe dla nich zajęcia. Od nas tylko i wyłącznie zależy, ile czasu dziecko tam zostanie.

Jeśli natomiast jesteśmy także rodzicami nastolatka, wybór wakacji rodzinnych będzie znacznie trudniejszy. Często jednak bywa tak, że nasza nastoletnia córka lub syn nie chcą z nami po raz kolejny jechać na wakacje. Powinniśmy to zrozumieć i pogodzić się z faktem, że w tym wieku obozy młodzieżowe wydają im się znacznie bardziej kuszące. Możemy mieć pewne obawy, czy już czas, by posłać nasze dziecko na pierwsze samodzielne wakacje (co jest zrozumiałe z rodzicielskiego punktu widzenia), ale jedno jest pewne – obozy młodzieżowe to bardzo bezpieczna i przy okazji ciekawa opcja. Po pierwsze, nasze dziecko będzie miało zapewnioną fachową opiekę. Po drugie, takie wakacje są najczęściej bardzo przemyślane jeśli chodzi o program i atrakcje. Nie tylko umożliwiają spędzenie 10-14 dni w grupie rówieśników, ale też oferują ciekawe wycieczki fakultatywne. Więc posyłając nasze dziecko na taki obóz mamy pewność, że nie tylko będzie bezpieczne, miło spędzi czas, ale także wiele zobaczy.

Najważniejsze, by wyboru dokonywać starannie, by znaleźć biuro, które obozy młodzieżowe organizuje od lat i ma w tym zakresie spore doświadczenie. Wtedy możemy spać spokojnie i sami cieszyć się naszym wyjazdem rodzinnym z młodszą pociechą.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena