Artykuł opisujący przemyślenia czytelniczki książki Andrzeja Batko. Szczególnie zainteresowanej dziedziną dotyczącą wpływania na umysł potencjalnego klienta.

Data dodania: 2011-03-22

Wyświetleń: 1527

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wiedziałam, że muszę przeczytać książkę „Haker umysłów” Andrzeja Batko, od chwili gdy zobaczyłam tytuł i zdjęcie okładki.  Grafik idealnie trafił w mój gust dotyczący wyobrażeń potęgi umysłu. Tak się zresztą składa, że reklamował ją sam autor. Informacje o książce dostałam mailem (z newslettera) bezpośrednio od autora. Prawie zaraz ją zamówiłam i przez najbliższe kilka dni nie mogłam się na nią doczekać.  Przeczytałam książkę niecierpliwie i jednym tchem. Ponieważ wcześniej już interesowałam się NLP, na youtube znalazłam wiele filmów z warsztatów prowadzonych przez autora i muszę przyznać, że bardzo mi się podobały. Być może dojrzewam do wykupienia kursu NLP pomimo jego wysokiej ceny. Zawsze jednak traktowałam NLP jako narzędzie do pomocy samej sobie, a tu proszę - manipulować innymi można. Teraz zastanawiam się czy to etyczne, hmm...

Później przypomniałam sobie jeden z moich ulubionych filmów "Gwiezdne wojny" i to jak Obi-Wan Kenobi manipuluje żołnierzem. To było zachwycające. Po lekturze Hakera umysłów wynika, że takie moce ma każdy z nas, wystarczy tylko pamiętać o pewnych zasadach i trochę poćwiczyć. Naturalnie ćwicząc możemy doprowadzić do róznych śmiesznych, albo niebezpiecznych sytuacji, więc warto wymyśleć sobie scenariusz zdarzeń na okoliczność wykrycia co właśnie robimy.

Czytając ją wyobrażałam sobie sytuacje, w których mogłabym zastosować techniki wywierania wpływu, przypominałam sobie sytuacje z mojego życia jako ilustracje opisywanych metod. Zachwyciłam się możliwościami jakie daje nam umiejętność wpływania na umysły innych i nasz własny mamy więc do czynienia z treningiem kreowania rzeczywistości wokół nas i technikami samorozwoju.

Zastosowanie jednak w codziennym życiu technik opisywanych w książce wymaga treningu, trening zaś powinien być systematyczny. Zatem bez udziału w warsztatach niewiele osób wyrobi sobie umiejętności czarodzieja umysłów. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że najpierw musiałabym umieć być konsekwentną i systematyczną żeby zdobywać praktyczne umiejętności  w NLP. Wolę na codzień zająć się zupełnie czymś innym i to jest klucz. Manipulować nauczą się te osoby, które to lubią, wniosek z tego, że to będą osoby już wcześniej manipulujące innymi. Zwyczajnie ulepszą swoje techniki.

Książka składa się z 12 rozdziałów traktujących w większości o marketingu. Autor nie ogranicza się do suchych opisów mechanizmów psychologicznych pokazując ciekawe techniki treningu umysłu, które z powodzeniem mogą być stosowane nawet przez osoby początkujące. Zachęcam do sięgnięcia po książkę „Haker umysłów” autorstwa Andrzeja Batko.

Teraz będę intensywnie przymierzać teorie do praktyki.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena