Postaw na pewności siebie!
Uświadom sobie najważniejszą prawdę. Poczucie własnej wartości to 90 procent sukcesu i to nie tylko przed obiektywem. Jeśli będziesz zestresowana to nici z udanego ujęcia. „Flirtuj” z obiektywem, wymyślaj pozy i czuj się zrelaksowana, a efekt sam Cię zaskoczy.
Twarz bez zarzutu.
Najważniejsze by się nie świeciła. Tuż przed zdjęciem skorzystaj z bibułek matujących. Następnie przybierz pożądaną pozę, czyli: opuść ramiona, wyciągnij szyję, brodę skieruj lekko ku dołowi. W przypadku długiego podbródka brodę skieruj do przodu, ale uważaj by dziurki od nosa nie pojawiły się na pierwszym planie. Poza naturalna z lekko przechyloną głową w bok plus powyższe wskazówki powinna sprawdzić się najlepiej. Oczywiście nie zapominamy o najważniejszym elemencie, uśmiech mile widziany!
Uważaj na oczy.
Często zdarza się, że wyczekując na zdjęcie patrzymy cały czas w obiektyw co powoduje, że oczy wychodzą na wpół zamknięte. Nie wygląda to korzystnie i sprawia wrażenie wyraźnej nietrzeźwości. Ale jest na to sposób: w obiektyw patrz tuż przed wykonaniem ujęcia nie wcześniej.
Sexy „S”
I Ty możesz wyrzeźbić w swoim ciele ponętne „S” wystarczy odpowiednio „posterować” swoim ciałem. Ustaw jedno ramię oraz biodro w stronę obiektywu, ciężar ciała przenieś na nogę z tyłu, przednią lekko ugnij w kolanie. I pamiętaj ściągnięte łopatki to podstawa!
Alkoholowy wróg
Piłaś? Nie pozuj. Alkohol sprawia, że nasza cera staje się zaczerwieniona, szybciej zaczyna się błyszczeć, a oczy stają się zmęczone. Na zdjęcia wybieraj momenty zanim procenty zagoszczą w towarzystwie na dobre.
Dobre zdjęcia zależą zarówno od modela, jak i samego fotografa. To wyraźnie zaznaczona współpraca. W przypadku gdy fotografuje Cię nowicjusz postaw na serię w obiektywie, z kolei gdy sama jesteś początkującą modelką doceń uwagi fotografa. Ale pamiętaj musisz czuć się swobodnie, nic na siłę i bez przekonania. Spięcie i stres nie sprzyja dobrej zabawie i nie zagwarantuje Ci korzystnego efektu końcowego.
