Lot leci w nie znane

   Były prezes Mikosza który zaczął restrukturyzować firmę Lot która miała w 2008 roku 700 mln straty. Prezes wyprowadził ją na poziom aby mogła ona konkurować z innymi liniami lotniczymi. Lini lotniczych w Polsce jest bardzo dużo około 40 przewoźników. Są wśród nich ci, co się mówi, że są bardzo agresywni na rynku.

    Plany lotu są takie aby ten lot prywatyzować ale z kolei aby dokonać prywatyzacji lotu ponownie ponieważ już kiedyś był sprywatyzowany i aby tego dokonać trzeba go do końca zrestrukturyzować. Czy następca prezesa Mikosza będzie osobą zdeterminowaną do tego aby tymi związkami zawodowymi z ambicjami polityków którzy chcą wykorzystywać firmę lot do rożnych celów politycznych.

    Na przykład: Tadeusza Ferenta prezydenta Rzeszowa, który rozesłał protesty do wszystkich możliwych instytucji państwowych do rządu przeciwko temu ze Lot ustala za wysokie ceny na trasie Rzeszów - Warszawa a na trasie Kraków - Warszawa są one niższe więc w ramach takiego świadczenia społecznego dla regionu Rzeszowszczyzny miały by być one niższe. Natomiast tego typu czynniki poza ekonomiczne wpływają na kondycje tego przedsiębiorstwa.

    Także należało by wyprowadzić te firmę która traci pozycje na rynku o prawie 40 procent. ale po co wtedy sprzedawać taka firmę kiedy przynosi ona zysk i lepiej gdyby powinna ona pozostać w rękach Skarbu Państwa. Trochę przerdzewiały skarb narodowy należałoby doprowadzić do tego żeby nie było już dalszych problemów a ceny były wszędzie dostatecznie konkurencyjne z innymi przewoźnikami. No to Lecimy.   Były prezes Mikosza który zaczął restrukturyzować firmę Lot która miała w 2008 roku 700 mln straty. Prezes wyprowadził ją na poziom aby mogła ona konkurować z innymi liniami lotniczymi. Lini lotniczych w Polsce jest bardzo dużo około 40 przewoźników. Są wśród nich ci, co się mówi, że są bardzo agresywni na rynku.

    Plany Lotu są takie aby ten lot prywatyzować ale z kolei aby dokonać prywatyzacji lotu ponownie ponieważ już kiedyś był sprywatyzowany i aby tego dokonać trzeba go do końca zrestrukturyzować. Czy następca prezesa Mikosza będzie osobą zdeterminowaną do tego aby tymi związkami zawodowymi z ambicjami polityków którzy chcą wykorzystywać firmę lot do rożnych celów politycznych.

    Na przykład: Tadeusza Ferenta prezydenta Rzeszowa, który rozesłał protesty do wszystkich możliwych instytucji państwowych do rządu przeciwko temu ze Lot ustala za wysokie ceny na trasie Rzeszów - Warszawa a na trasie Kraków - Warszawa są one niższe więc w ramach takiego świadczenia społecznego dla regionu Rzeszowszczyzny miały by być one niższe. Natomiast tego typu czynniki poza ekonomiczne wpływają na kondycje tego przedsiębiorstwa.

    Także należało by wyprowadzić te firmę która traci pozycje na rynku o prawie 40 procent. ale po co wtedy sprzedawać taka firmę kiedy przynosi ona zysk i lepiej gdyby powinna ona pozostać w rękach Skarbu Państwa. Trochę przerdzewiały skarb narodowy należałoby doprowadzić do tego żeby nie było już dalszych problemów a ceny były wszędzie dostatecznie konkurencyjne z innymi przewoźnikami. No to Lecimy.