Marshall Rosenberg, propagator współczującego, pokojowego dialogu, twórca Ośrodka Porozumienie Bez Przemocy, podkreśla, że w komunikacji między ludźmi bardzo istotne jest wyrażanie uczuć w sposób precyzyjny oraz jednoczesne wskazywanie na potrzeby generujące te uczucia.

Data dodania: 2010-09-27

Wyświetleń: 2749

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

 „Oko za oko uczyni tylko cały świat ślepym”. Te słowa, wypowiedziane przez Mahatmę Ghandiego, choć mają w sobie coś z groteski stają się same w sobie powodem do zmierzenia się z prawdą o nas samych. Czy w istocie gdybyśmy na każdy przejaw agresji, odpowiadali agresją, nie stałoby się tak, jak mawiał Ghandi? Kim stałby się wtedy człowiek i jak wyglądałby świat?

Mahatma Ghandi (prawdziwe nazwisko Mohandas Karamchand Ghandi), urodził się 2 października 1869r; Znany jako Mahatma (czyli: ”wielka dusza”) Ghandi był wyznawcą wielu kierunków duchowych, m.in.: pacyfizmu, ekologii, moralnego ju-jitsu, a nawet wegetarianizmu. Ale głównie zasłynął z gorącego propagowania zasad ahinsy, czyli wyższości siły duchowej nad fizyczną. Dosłownie zasada ta oznaczała w praktyce nie stosowanie przemocy wobec żadnego żywego stworzenia, tak wobec ludzi, jak i zwierząt.

Stosując się do zasad ahinsy, która zakładała aktywną walkę psychologiczną z przeciwnikiem, jednocześnie bez odpowiedzi siłami fizycznymi, Ghandi przyczynił się do wyzwolenia Indii z rąk Imperium Brytyjskiego oraz zainspirował szereg ruchów na rzecz obrony praw człowieka. Miał wielu przeciwników, wielu go krytykowało lub śmiało się z jego nauk. Jednak on wierny był swoim przekonaniom i twierdził: „Cierpienie przyjmowane świadomie bez obrony i stosowania przemocy, może zmienić naszego przeciwnika”. Twierdził również, że jeśli ktoś wyrzeka się wojen z pobudek samolubnych lub ze zwykłego tchórzostwa, może jedynie wzbudzić większą agresję u swojego napastnika. Natomiast wygrać z silniejszym od siebie bez użycia przemocy jest sztuką. Można by nawet pokusić się o tezę, że w jego sposobie zwalczania przemocy bez przemocy, miała swoje podwaliny postawa asertywności w kontaktach z ludźmi.

W nawiązaniu do nauk Ghandiego, na posiedzeniu generalnym ONZ w dniu 15 czerwca, 2007 roku, 192 członków zgromadzenia ustanowiło 2 października Międzynarodowym Dniem bez Przemocy.

A zatem wobec tego szczególnego dnia warto poruszyć kilka ważnych kwestii związanych z  zagadnieniem przemocy. Być może poczynić osobistą refleksję na temat tego, co każdy z nas może zrobić, aby zredukować w swoim najbliższym otoczeniu to zjawisko?

 Czym jest przemoc?

Przemoc jest to wywieranie nacisku na proces myślowy, zachowanie, stan fizyczny i emocjonalny wobec osoby, bez jej przyzwolenia. Wywieranie nacisku może odbywać się przy użyciu siły, mamy wówczas do czynienia z przemocą fizyczną lub przy użyciu środków komunikacji interpersonalnej (przemoc psychiczna). Przemoc jest to zawsze zamierzone działanie wykorzystujące przewagę siły fizycznej, podległości, intelektu, naruszające prawa człowieka i dobra osobiste, powodujące cierpienie i szkody. Przemoc uderza w godność jednostki i wykracza poza przyjęte przez społeczeństwo normy.

Pojęcie przemocy pomimo obecnych w historii przeobrażeń znaczeniowych zawsze połączone było z relacjami między płciami, a więc z tym, co znaczy w danym społeczeństwie bycie mężczyzną lub kobietą oraz z tym, jakie zależności ekonomiczne, społeczne i psychologiczne przypisywano tym kategoriom. I tak od XVIII wieku nierówny podział władzy między kobietami i mężczyznami uzasadniano m.in. odmiennym podziałem "namiętności" oraz skrajnie innym potencjałem przemocy. Realna, gotowa do zastosowania przemocy władza koncentrowała się po stronie mężczyzn, podczas gdy zadanie kobiet miało polegać na neutralizowaniu męskiej gotowości do stosowania przemocy poprzez własne podporządkowywanie się im.

Przemoc można ogólnie podzielić na fizyczną i psychiczną. Jednakże w tych dwóch kategoriach rozróżniamy także pobicie, molestowanie seksualne, groźby i molestowanie psychiczne, mobbing, upokorzenie, wyzwiska, emocjonalny szantaż, zaniedbywanie w przypadku dzieci i osób wymagających opieki, etc. 

W dobie rozwoju technologii informatycznej pojawił się inny rodzaj przemocy – cyberprzemoc. Pierwsze wyniki badań naukowców z Iowa State University pokazują, iż osoby grające w gry z elementami przemocy, stają się mniej wrażliwe na przemoc w realnym życiu. Eksperyment wykazał, iż nawet 20 minutowa gra wpływa na zachowanie badanych

Cyberprzemoc – (ang.cyberbullying) to wszelka przemoc z użyciem technologii informacyjnych i komunikacyjnych – komunikatorów, czatów, stron internetowych, blogów, SMS-ów, MMS-ów. Przykładami cyberprzemocy są: wysyłanie wulgarnych e-maili i smsów, podszywanie się pod inną osobę, publikowanie i rozsyłanie ośmieszających zdjęć i filmów, obraźliwe komentowanie wpisów na blogu, zdjęć i wpisów na portalach społecznościowych, kłótnie internetowe, etc; Na cyberprzemoc szczególnie narażone są dzieci i młodzież, gdyż dla nich Internet jest przede wszystkim narzędziem rozrywki i nawiązywania kontaktów społecznych.

W związku z tematem cyberprzemocy organizowane są warsztaty dla rodziców, wiele ośrodków pomocy psychologicznej  pomaga także dorosłym i dzieciom znaleźć  porozumienie bez przemocy w codziennym życiu, poprzez treningi rodzicielskie, poradnictwo wychowawcze oraz szkolenia i warsztaty dla kadry pedagogicznej.

Płynące z mediów informacje o aktach terroru, przemocy, braku porozumienia w różnych środowiskach budzą lęk, że fala przemocy zdominuje wszelkie społeczne relacje, a przecież większość z nas chce żyć w poczuciu bezpieczeństwa. Jeżeli mamy być kreatorami zmiany, musimy być przede wszystkim świadomi siły modelowania oraz siły sprawczej języka, jakim posługujemy się na co dzień.

Jak porozumiewać się bez przemocy?

Marshall Rosenberg, propagator współczującego, pokojowego dialogu, twórca Ośrodka Porozumienie Bez Przemocy, podkreśla, że w komunikacji między ludźmi bardzo istotne jest wyrażanie uczuć w sposób precyzyjny oraz jednoczesne wskazywanie na potrzeby generujące te uczucia. Twórca koncepcji komunikacji bez przemocy, rozróżnia "język żyrafy",  który kreuje życzliwość i pozytywne relacje i "język szakala", agresywny i pełen lęków. Chcielibyśmy wierzyć, że w naszych codziennych kontaktach z ludźmi posługujemy się tylko tym pierwszym.

Wiele osób jednak odczuwa obawę przed takim „obnażeniem” swoich najgłębszych doznań, bo budzi to w nich poczucie bezbronności. Problem wzrostu agresywnych postaw dorosłych, a przede wszystkim dzieci i młodzieży, wielokrotnie pojawia się w kontekście bezradności otoczenia wobec takich zachowań. Jednocześnie wysiłki rodziców czy pedagogów, w licznych przypadkach sprowadzają się do karania wypływającego właśnie z poczucia bezsilności.

Sformułowanie "bez przemocy" skupia naszą uwagę bardziej na problemie (przemoc), niż na konstruktywnej wizji świata przeciwstawnej temu pojęciu. Większości z nas znany jest przykład wskazujący na szczególną pracę naszego umysłu, kiedy to nasze życzenie rozmija się z potencjalną możliwością jego spełnienia, np.: kiedy słyszymy polecenie "nie myśl o zielonym", w naszej głowie natychmiast pojawia się "zakazana" zieleń.

 Pokazuje to, że  podstawową rolą w procesie „porozumiewania się bez przemocy”, jest nawiązywania kontaktu  opartego na wzajemnym szacunku oraz oswajanie agresywnego, pełnego lęków szakala poprzez przekładanie jego wypowiedzi na język serca, symbolizowany przez pełną miłości, empatyczną żyrafę. Jak mawiał Ghandi "Bądźcie zmianami, które chcecie zobaczyć w świecie".


Licencja: Creative Commons
0 Ocena