Polityka bezpieczeństwa po 11 września 2001.

Współczesna cywilizacja przywiązuje ogromne znaczenie do czasu, logistyki i jakości podróżowania. Na świecie obowiązują pewne standardy w dziedzinie podróżowania. W Polsce również zaczyna to być zauważalne.

Jednak na transport lotniczy duży wpływ miały wydarzenia z 11 września 2001 roku, to znaczy atak na World Trade Center w Nowym Jorku. Transport na lotnisko nierozerwalnie wiążą się z tymi wydarzeniami i wymogami bezpieczeństwa stosowanymi obecnie w portach lotniczych. Można nawet śmiało zaryzykować tezę, że podróżowanie przed 11 września 2001 i podróżowanie po 11 września 2001 to zupełnie dwa różne światy. Dzisiaj w świecie zdominowanym prze terroryzm i duże rygory bezpieczeństwa trudno sobie wyobrazić pewne zachowania ludzi sprzed 11 września 2001. Człowiek wybierał się wtedy w podróż nieomal tak, jakby wsiadał do taxi i jechał do innej dzielnicy czy wybierał się do kina w drugim końcu miasta. Nie było tak szczegółowej kontroli bagażu na lotniskach. O skanerach ciał nikt jeszcze wtedy nie myślał i uważano to za pomysł zaczerpnięty z opowiadania science fiction.

U progu drugiej dekady XXI wieku skanery do ciał powoli stają się ważnym elementem strategii bezpieczeństwa na wielu lotniskach. Zasada działania skanerów do ciał opiera się na technologii fal milimetrowych. Umożliwia ona wizualizację tego, co się znajduje pod ubraniami pasażerów. Oczywiście, stosowanie skanerów do ciał wciąż budzi kontrowersje natury etycznej. To zrozumiałe. Szczególnie w niektórych krajach w Europie opór przeciwko stosowaniu skanerów jest stanowczy. Ale prawdopodobnie w ciągu kilku zacznie się to stopniowo zmieniać i ludzie zaczną powoli akceptować okrutna prawdę, że większe bezpieczeństwo to większe ograniczenia.

Bezpieczeństwo przy takich usługach jak transport na lotnisko powinno być priorytetem dla nie tylko dla portów lotniczych, ale też biur podróży czy firm przewozowych.