Czy zastanawiałeś się ile wyniesie Twoja emerytura? Gdybyś wiedział że w wieku pięćdziesięciu lat na konto wpłynie Ci półtora  miliona złotych czy wówczas martwiłbyś się o Swoją przyszłość?


Data dodania: 2010-09-08

Wyświetleń: 1599

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wyobraź sobie, że pod Twój dom podjeżdża czarna lśniąca limuzyna. Wyglądasz za okno i widzisz, jak do Twoich drzwi zbliżają się dwie osoby: pierwszą jest wysoki, elegancko ubrany mężczyzna, drugą, elegancka kobieta przypominająca typową bizneswoman. Pukają do Twoich drzwi, a Ty nie wiesz co zrobić. Po chwili wahania otwierasz im, a oni wchodzą do środka i siadają naprzeciw Ciebie.

Mężczyzna kładzie na stole czarną walizkę, a kobieta wyjmuje tajemniczy srebrny pojemnik. Facet otwiera neseser i obraca go w Twoją stronę i wtedy... zaparło Ci dech, poczułeś uderzenie ciepła, a serce zaczęło Ci walić jak młot. Jeszcze nigdy nie widziałeś na własne oczy takiej ilości pieniędzy. Z osłupienia wyrywają Cię słowa przybysza: "To jest półtora miliona". Patrzysz z niedowierzaniem, a po chwili Twoją uwagę odwraca siedząca obok kobieta, unosząc do góry srebrny pojemnik. Odkręca powoli wieczko pojemnika, spod którego zaczyna się wydostawać dym.

Patrzysz z przerażeniem, ale jednocześnie wyczuwasz znajomy zapach; zapach dymu papierosowego. Elegancka pani mówi: "W tym pojemniku znajduje się rak, katarakta, substancje smoliste, gruźlica, astma, niewydolność serca, nadciśnienie, miażdżyca, choroby płuc, zawały i wszelkiego rodzaju trucizny. Po chwili zastanowienia pytasz:
-O co Państwu chodzi i dla czego do mnie z tym przychodzicie?
-No cóż, jesteśmy właścicielami firmy produkującej wyroby tytoniowe. Przychodzimy do każdego naszego klienta i dajemy mu wybór. Każdy nasz klient może wybrać czarną walizkę lub srebrny pojemnik. A więc co wybierasz...?

Powyższa historia jest oczywiście fikcją, ale symbolizuje pewien schemat działania. Decydując się na palenie papierosów wybieramy pomiędzy zdrowiem i pieniędzmi, a chorobą i stratą finansową. Przeciętny palacz nałogowy w ciągu doby wypala paczkę papierosów. Koszt jednej paczki to ok. 8 zł. W ciągu miesiąca nałogowy palacz przeznacza na papierosy ok. 250 zł. Bardzo często zdarza się, że swoją przygodę z paleniem ludzie zaczynają w wieku 16 – 18 lat. Teraz pojawia się pytanie: jak zarobić półtora miliona złotych na nie-paleniu, czyli wybraniu czarnej walizki? Odpowiedź jest bardzo prosta. Wystarczy poznać procent składany.

Procent składany – sposób oprocentowania wkładu pieniężnego, polegający na tym, że odsetki są doliczane do wkładu (podlegają kapitalizacji) i procentują wraz z nim w okresie następnym.

Uwaga! 1,5 miliona to kwota, która została użyta trochę prowokacyjnie (co nie oznacza że jest to niemożliwe). Podany przykład to inwestycja, która zależy od sytuacji na giełdzie. Tak więc z tymi 15% może być różnie. Jednak są ludzie, którzy przy zdobyciu odpowiedniej wiedzy i umiejętności osiągają podobne wyniki. Nie wystarczy tylko inwestować trzeba jeszcze zdobywać wiedzę i angażować się osobiście. Jak by nie było, inwestycja pieniędzy jest z pewnością lepszym rozwiązaniem niż puszczenie ich z dymem i utrata zdrowia. Ten tekst ma na celu uświadomienie i pokazanie możliwości wyboru. W żadnej TV o tym nie powiedzą, bo branża tytoniowa to ogromne zyski. Jest to po prostu przykład, co można zrobić zamiast.

Zatem jeśli weźmiemy te 250 zł, które palacz przeciętnie przeznacza na inwestycję w raka (srebrny pojemnik) i przeznaczymy je na ulokowanie np. w fundusz inwestycyjnym, to w każdym okresie kapitalizacji zyskujemy dodatkową kwotę (nasz procent "się składa"). Gdy pomnożymy to przez 30 lat nałogowego palenia otrzymamy mniej więcej taki wynik:

Miesięczny wkład: 250 zł

Czas oszczędzania: 30 lat

Średni zysk w funduszu inwestycyjnym w skali roku: 8-15 %

Stan oszczędności na koniec okresu oszczędzania: 1 419 064.12 zł (przy 15%)

(Lokowanie pieniędzy w FI to nie jedyny rodzaj inwestycji można inwestować w akcje w biznes, forex, nieruchomości jak już sie uzbiera etc.)

Często spotyka się  ludzi którzy ciągle narzekają na brak pieniędzy,  drogie leki, niską emeryturę a na papierosy są w stanie wydać 500 zł miesięcznie.

Weźmy pod uwagę to, że palacz, który zaczął palenie w wieku 17 lat, w wieku lat 20 jest już nałogowcem i pali paczkę dziennie. Gdyby przestał palić i zaczął inwestować środki przeznaczane na papierosy, w wieku 50 lat na jego koncie zamiast raka w płucach pojawiłoby się około 1,5 miliona złotych. Dlaczego więc tak wielu ludzi wybiera srebrny pojemnik?

Może wizja utraty zdrowia nie jest na tyle motywująca w porównaniu z wizją wzbogacenia się. Życie nie raz pokazało że ludzie są w stanie więcej zrobić dla pieniędzy niż dla własnego zdrowia. I często zaczynają o nie dbać gdy jest już za późno.

Znane wszystkim są medialne akcje antynikotynowe typu „Światowy dzień bez papierosa” czy spoty reklamowe ukazujące się raz w roku w telewizji. Wszystko to jest wynikiem dbania władz o nasze zdrowie i pieniądze. Czy aby na pewno? Dla czego rząd nigdy nie stworzył akcji o nazwie „365 dni bez papierosa”, lub nie zastosował mocniejszej kampanii. Zastanawiam się ile kosztują takie akcje i jaka jest ich skuteczność?

Czy wiesz że połowa ceny papierosów stanowi podatek akcyzowy, który jest odprowadzany do budżetu państwa? Państwo zarabia na palaczach miliardy złotych rocznie, tak więc komu zależy na tym żebyś palił? Dlaczego więc nie być mądrzejszym i samemu zarabiać na nie-paleniu tak aby stać się zdrowszym i bogatszym  przed emeryturą?




Licencja: Creative Commons
0 Ocena