Rządowy program „Rodzina na swoim” powstał z myślą o młodych małżeństwach i osobach samotnie wychowujących dzieci. Dzięki niemu kupno mieszkania jest mniejszym obciążeniem dla budżetu, ponieważ państwo spłaca sporą część odsetek kredytu zaciągniętego na zakup własnego M.

Data dodania: 2010-07-28

Wyświetleń: 3657

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Kredyt preferencyjny pomoże też niedługo w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych singli. Przewiduje się bowiem poszerzenie katalogu osób uprawnionych do tego przywileju. Są jednak pewne ograniczenia. Dofinansowanie z budżetu państwa będzie udzielane tylko do mieszkań o maksymalnej powierzchni 30 m kw. Sprecyzowany jest też wiek potencjalnego kredytobiorcy. Nie może on przekroczyć 35 roku życia.

 

Najprawdopodobniej nowe zasady zaczną obowiązywać od 2011 roku. Single będą mieli więc dwa lata na podjęcie decyzji o zakupie nieruchomości. Wszystko dlatego, że jeżeli nic się nie zmieni program będzie obowiązywał do 31 grudnia 2012 roku.

 

Już teraz przewiduje się, że chętnych nie będzie brakowało. Na rynek nieruchomości wchodzą bowiem osoby z wyżu demograficznego lat 1978-86. Zaczynają życie na własny rachunek, spora część z nich myśli o zakupie nieruchomości. Kredyt z dopłatą do oprocentowania zwiększa ich szansę na posiadanie własnej nieruchomości.

 

Z nowych ustaleń cieszą się też deweloperzy, którzy z niecierpliwością czekają na start programu dla singli. Zyski firm deweloperskich uzależnione są przecież od zachowań banków i polityki kredytowej. Większe dopłaty do mieszkań, to dla nich pewny zysk. A wzrost popytu w 2011 r. na kawalerki lub małe mieszkania dwupokojowe jest pewny. To daje podstawę, by twierdzić, że powstawały będą nowe inwestycje, a zastój zostanie zażegnany.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena