Kiedyś wszystko było bardziej wytrzymałe, trwałe, niezastąpione. Ówczesna technika nie pozwala na to abyśmy używali sprzęt dłużej aniżeli życzy sobie tego producent. Czym szybciej dany sprzęt zespuje się tym szybciej klient kupi kolejny.

Data dodania: 2010-07-24

Wyświetleń: 2133

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Swoją historię napiszę na podstawie doświadczeń z działalności w branży komputerowe. Otóż od ponad dziesięciu lat obserwuje rynek komputerowy, a dokładnie sprzęt, który jest produkowany. Rynek ten jak wiadomo bardzo szybko się rozwija, co prawda nie tak szybko jak pod koniec lat dziewięćdziesiątych ale nadal obserwujemy bardzo duży postęp. Choć od pewnego czasu postęp ten według mnie jest w pewien sposób wymuszony. O ile pod koniec lat dziewięćdziesiątych owy postęp był uzasadniony jeśli chodzi o komputeryzacje dla przeciętnego użytkownika tak w dzisiejszych czasach można odczuć, że owy postęp jest wręcz wymuszony. Możemy to zaobserwować nie tylko na sprzęcie ale również na powstawaniu nowego oprogramowania, które niewiele różni się od swych poprzedników jeśli chodzi o funkcję. Za to podgrzewa nasz sprzęt, który niestety coraz częściej ulega poważnym awarią. Serwis komputerów Częstochowa , to miejsce mojej pracy, które pozwoliło mi zaobserwować pewną rosnącą tendencję jeśli chodzi o psujący się sprzęt. Otóż komputery na starszych układach (np. Pentium III, IV, Athlony XP i adekwatne do nich płyty) potrafiły przetrwać do dziś. A awarię jakie zdarzają się w owych jednostkach, to wybrzuszone kondensatory na płycie głównej, czy kulejący już dysk ze starości. Natomiast bardziej nowoczesny sprzęt psuje jak w zegarku (no może póki co nie w szwajcarskim). Płyty główne potrafią paść z dokładnością, co do tygodnia po skończeniu się gwarancji. Czy dzisiejsza technika została opanowana do perfekcji. Komu tak naprawdę zależy aby sprzęt psuł się tak szybko? Mogłoby się wydawać, że producentom zależy na marce. Na tym, że dany sprzęt przetrwa jak najdłuższej. Niestety renomowane firmy ówcześnie czasem gorzej wypadają niż nowo wchodzące marki. Naprawa komputerów w takim przypadku jest często nieopłacalna. Zwłaszcza jeśli chodzi o naprawę laptopów. Często koszty wymiany płyty głównej przekracza koszt samego laptopa lub jest on zbliżony do kupna nowego. Bywały przypadki, że sprowadzenie układu do laptopa Toshiby wynosiło więcej niż sam nowy laptop. Naprawa laptopa w takim układzie jest całkowicie nieopłacalna. Czy w związku z tym sprzęt robiony jest tak aby wytrzymał tylko okres gwarancji? Czy to jakaś zmowa producentów?

Licencja: Creative Commons
0 Ocena