Spierzchnięte, karminowe usta, płacz bez łez i coraz większa apatia. Biegunka u niemowląt to poważna sprawa. Dlatego dobrze wiedzieć, jakie są jej przyczyn. W końcu zdrowie dziecka jest najważniejsze.

Data dodania: 2010-07-23

Wyświetleń: 2777

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Dopóki biegunka u niemowląt ogranicza się do półpłynnego wypróżnienia po posiłku, nie trzeba bić na alarm. Jednak kiedy pojawia się kilka razy dziennie, a do tego stolec zaczyna zawierać ropę, krew i śluz – należy podjąć odpowiednie środki. Zdrowie dziecka to nie żarty.

Alergie i gluteny

Podobnie nie są żartami przyczyny biegunek. Pierwszą z nich są alergie pokarmowe. W takim wypadku biegunka nawraca, a towarzyszy jej często wysypka. Może się też zdarzyć, że podczas takiej biegunki pojawi się infekcja dróg oddechowych. Co wówczas robić? Należy wykluczyć z jadłospisu dziecka i matki karmiącej piersią produkty uczulające. Te z kolei powinny być znane z wcześniejszych badań.

Dziecko może też nie mieć tolerancji na gluten, który wchodzi w skład zbóż. Celiakia, bo tak nazywa się tak choroba, pojawia się pod koniec pierwszego roku życia. Biegunki zawierają wówczas sporo niestrawionych elementów jedzenia, są obfite i półpłynne. Dziecko nie rośnie, ma zwisający brzuch. Leczenie? Należy wykluczyć z jedzenia wszystko, co ma jakikolwiek związek ze zbożem.

Podłoże bakteryjne - salmonella

Biegunka u niemowląt może mieć też przyczynę w niedostatecznej ilości enzymów odpowiedzialnych za trawienie cukrów. Mowa tu o laktozie i sacharozie. Cukry, które nie ulegają rozkładowi zostają poddane fermentacji, a co za tym idzie – powodują wzdęcia. To z kolei prowadzi do pojawienia się dużej ilości gazów i w efekcie biegunki zwanej fermentacyjną. 

Może się zdarzyć, że biegunka u niemowląt będzie miała podłoże bakteryjne. Zakażenia salmonellą wywołującą dur brzuszny są wprawdzie coraz rzadsze, jednak nadal się zdarzają. Biegunki salmonellowe powodują czerwonkę bakteryjną, która bardzo źle wpływa na zdrowie dziecka. Biegunka salmonellowa pojawia się około dwóch dni po zjedzeniu zakażanego pokarmu (np. mlek, jaj, majonezów, ciastek). Biegunce towarzyszy wówczas często wysoka temperatura, wymioty i bóle brzucha. Z kolei czerwonka bakteryjna przebiega zupełnie inaczej. Zaczyna się niespodziewanie. Nagle pojawiają się papkowate stolce. Im dłużej trwa choroba, tym są mniej obfite i tym więcej jest w nich krwi i śluzu. Do tego dochodzi gorączka, odwodnienie i szybkie pogorszenie stanu zdrowia. Przewód pokarmowy jest szczególnie wrażliwy na te i inne rodzaje bakterii, dlatego należy zwrócić szczególną uwagę na to co i gdzie dziecko je.

W jaki sposób można zapobiegać tego rodzaju biegunkom? Przede wszystkim przez higienę osobistą. A więc – mycie rąk po każdej wizycie w toalecie i przed jedzeniem. Utrzymywanie odpowiedniego porządku w miejscu, gdzie przetrzymywana jest żywność – w kuchni, spiżarni. W przypadku takiej biegunki leczenie musi przebiegać pod kontrolą lekarza. Zwykle trzeba zażywać antybiotyki i leki osłonowe.

Biegunka wirusowa

Może się także zdarzyć, że biegunka będzie miała charakter wirusowy. Najczęściej zdarza się to w zimie. Zaczyna się zwykle od kilku dni z objawami typowymi dla przeziębienia, dopiero później zaczyna się ostra biegunka. Ilość wypróżnień może dochodzić nawet do dwudziestu w ciągu doby. Powoduje to szybką utratę sił przez dziecko.

Jakiekolwiek by nie były przyczyny biegunki u niemowląt, należy zgłosić się do lekarza już po pierwszych objawach. Zdrowie dziecka to zbyt poważna sprawa, żeby zajmować się tym samodzielnie.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena