Na rynku obecnie jest tak wiele kuszących ofert na spędzenie wakacji i w kraju i za granicą, tak że trudno jest wybrać. Decyzja należy do nas czy wybierzemy ojczyste plaże, czy te bardziej odlegle.

Data dodania: 2010-07-13

Wyświetleń: 838

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wakacje w Bułgarii to dla wielu osób frajda i możliwość niedrogiego wypoczynku. Chociaż jeśli weźmiemy pod uwagę, że powoli zaczyna się wyrównywać poziom cen w europie Środkowej i Europie Południowej, to określenie „niedrogi" zaczyna być nieco dyskusyjne.

Oczywiście, wakacje Bułgaria 2010 niekoniecznie muszą okazać się aż tak drogie jak podobne pobyty nad jeziorami Mazurskim, w pensjonacie w Łebie, w Sopocie czy w Kołobrzegu. Wiadomo, właściciele pensjonatów tez muszą z czegoś żyć i chcą zarobić. Ale czy koniecznie muszą zdzierać niekiedy z turystów i nieomal ich obłupiać ze skóry? Nie bez powodu co roku słyszy się opinie, że wypoczynek na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego czy nad jeziorami mazurskimi jest zbyt drogi.

Wybierając Widyń większość osób wie, że nie są to apartamenty Słoneczny Brzeg i nie ma tu takiej masy turystów jak na wybrzeżu Morza Czarnego w Warnie, Burgas, Złotych Piaskach czy Nesebyrze. Historia Widynia sięga czasów Imperium Rzymskiego, a nawet jeszcze wcześniej, kiedy to zasiedlały te tereny plemiona trackie Mezów i Triballów. Rzymianie wybudowali tu spory obóz warowny. Później Widyń był jedną z twierdz Bizancjum, potem Carstwa Widyńskiego, a następnie Królestwa Węgierskiego.

Dla wielu osób najbardziej atrakcyjna jest twierdza Baba Wida, niezwykły zabytek architektoniczny z czasów średniowiecznych. Jak potężną twierdzą była Baba Wida, pokazuje przykład oblężenia jej przez cesarza bizantyjskiego Bazylego II Bułgarobójcę w 1003 roku. Cesarz bizantyjski zdobył twierdzę dopiero po 8 miesiącach trudnego, ciężkiego oblężenia. Oprócz twierdzy Baba Wida jest tu również sporo innych atrakcji dla turystów.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena