Coraz bardziej zadbana finansowo Kobieto, czeka Cię dzisiaj nie lada wyzwanie! Najwyższy czas uporządkować swoją wiedzę o filarach emerytalnych i podjąć wreszcie konkretne działania.

Data dodania: 2010-06-25

Wyświetleń: 2313

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Twoja emerytura będzie wypłacana z dwóch obowiązkowych filarów:

I FILAR: z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (zarządzanego przez ZUS). To tutaj trafia większa część składki, potrącanej co miesiąc z pensji. ZUS jest systemem repartycyjnym, czyli pieniądze wpłacane przez aktywnych zawodowo są przeznaczone na emerytury dla obecnych seniorów. Wiek emerytalny dla Polek to aktualnie 60 lat. Nasza miesięczna ZUS-owska emerytura zostanie wyliczona poprzez podzielenie sumy wszystkich zwaloryzowanych składek przez liczbę miesięcy jaka statystycznie została nam do końca życia od momentu przejścia na emeryturę – w przypadku kobiet GUS wyliczył 20,8 lat (a dla mężczyzn 13,3). Niestety ta część składki nie jest inwestowana (jedynie waloryzowana), jak również nie podlega dziedziczeniu.

II FILAR: z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Na pewno kojarzysz OFE ze swoją pierwszą pracą zawodową, kiedy to dano Ci miesiąc na zawarcie umowy z jednym z funduszy emerytalnych. W przeciwnym wypadku, ZUS przydzieliłby fundusz losowo... Pieniądze do OFE przekazywane są co miesiąc przez ZUS z wpłacanych tam składek emerytalnych w wysokości 7,3% ubruttowionego wynagrodzenia. OFE jest częścią kapitałową (inwestycyjną), a więc wpłacane pieniądze są inwestowane w papierach wartościowych (np. akcje, obligacje, fundusze inwestycyjne). Zgromadzony na OFE kapitał podlega dziedziczeniu (do 68 roku życia) Stanowi część wspólnej własności małżeńskiej.

W poprzednich artykułach pisałam o wysokości emerytury z dwóch obowiązkowych filarów. Przypomnę: jej wysokość będzie o ponad połowę niższa od ostatniego miesięcznego wynagrodzenia. Przy czym emerytura z obowiązkowych filarów – w przypadku kobiet – będzie wyjątkowo żenująco niska i musimy być tego świadome. W porównaniu do mężczyzn, mamy krótszy czas pracy, spowodowany nie tylko wcześniejszym wiekiem emerytalnym ale również praktykowaniem tradycyjnej roli Mamy (chodzi o tzw. „urlopy”: macierzyński i wychowawczy).

Dobra wiadomość jest taka, że ustawodawca zamierza zmniejszyć tę dysproporcję szans między płciami i wyrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn i być może wszystkim wydłużyć do 67 lub więcej lat. Wtedy dłużej będziemy zasilać wspólną kasę i krócej z niej korzystać. Ale nie wiemy, kiedy to nastąpi.

Dwa kolejne filary nie są obowiązkowe i zależą wyłącznie od Twojej przezorności

III FILAR: To dobrowolna, inwestycyjna część planu naszej emerytury. Mamy dwa rodzaje programów oszczędnościowych zwolnionych z podatku od zysków kapitałowych (czyli tzw. podatku Belki):

- Pracownicze Programy Emerytalne (PPE) zakładane pracownikom przez niektórych pracodawców jako dodatkowe świadczenie (oprócz odprowadzania obowiązkowych składek do ZUS),

- Indywidualne Konta Emerytalne (IKE), które każdy może sobie założyć sam.

W rozpoczęcia oszczędzania w III filarze musisz sprawdzić, czy nie masz w pracy PPE, a jeśli nie – otworzyć IKE. III filar jest oszczędnościową dźwignią dla naszej emerytury i może ją wynieść z parterowego poziomu: chlebka z masłem, o kilka pięter wyżej: chlebek z szyneczką i wakacje z wnukami;)

IKE jest dobrowolne, ale jak już kilkukrotnie pisałam – kluczowe dla Twojej przyszłości, jeżeli nie chcesz żeby poziom życia na emeryturze drastycznie obniżył się, jeżeli chcesz być zadbaną finansową emerytką – zacznij oszczędzać w III lub w tzw. IV filarze!

Gdzie można otworzyć IKE? W banku, biurze maklerskim, towarzystwie funduszy inwestycyjnych lub w towarzystwie ubezpieczeniowym. Miejsce otwarcia IKE wiąże się z wyborem formy oszczędzania i inwestowania. Masz do wyboru: lokaty bankowe, obligacje, jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, akcje i inne instrumenty finansowe dostępne poprzez biuro maklerskie.

Bezdyskusyjnym atutem IKE jest możliwość uniknięcia 19% podatku od zysków kapitałowych, tzw. podatku Belki. Kolejna dobra wiadomość: otwierając IKE nie jesteś zobowiązana do regularnych wpłat! (no chyba, że dałaś się zauroczyć agentowi ubezpieczeniowemu;)

Wpłacasz ile chcesz i tak często jak chcesz. Jedynym ograniczeniem jest corocznie ustalany limit, którego nie możesz przekroczyć. Limit rocznych wpłat do IKE w 2010r wynosi 9579zł. Jednak warto wpłacać jak najwięcej, bo może się okazać, że wakacje będziemy spędzać na balkonie, a kapitału z IKE starczy nam na nawóz do pelargonii…

Na IKE masz stały dostęp do swoich środków. Jedyne ograniczenie: jeżeli zdecydujesz się wypłacić środki z IKE przed ukończeniem 60 roku życia, będziesz musiała zapłacić podatek Belki od ewentualnych zysków kapitałowych (no i pożegnać się z egzotycznymi wycieczkami).

Jednakże by zacząć oszczędzać samodzielnie na emeryturę nie trzeba koniecznie zapisywać się do IKE…

Tzw. „IV FILAR”: czyli wieloletnie produkty finansowe. Nie są całkowicie objęte ulgą „Belkową”, ale w zamian za to wyposażone są w narzędzia do maksymalizacji zysków z funduszy inwestycyjnych, oraz w pewne korzyści prawne należne ubezpieczeniom.

Czwartym filarem można nazwać specjalne polisy inwestycyjne przeznaczone do długoterminowej budowy kapitału, które w czasie trwania umowy są tzw. Sumą Ubezpieczenia (w razie śmierci właściciela polisy, zgromadzony kapitał wypłacany jest osobom uposażonym i nie podlega postępowaniu spadkowemu). Natomiast cała składka jest lokowana w jednostkach udziału funduszy inwestycyjnych (polskich i zagranicznych) rozmaitych Towarzystw, transakcje z programu są bezkosztowe i nieopodatkowane, podatek od zysku zapłacimy dopiero na końcu, przy wypłacie całej kasy, co jest bardzo korzystne.

Ponadto nie ma żadnych górnych ograniczeń dla wysokości wpłat. Dzięki temu mamy szansę podnieść naszą emeryturę kilka pięter powyżej ZUSowego parteru. Trzeba natomiast wykazać się cierpliwością i systematycznością, bowiem za przedwczesne rozwiązanie takich umów grożą duże opłaty.

Jeśli masz silną wolę i interesujesz się rynkami finansowymi, możesz sama zrobić sobie taki program i lokować regularnie ustalone kwoty w funduszach inwestycyjnych, lub bezpośrednio w akcjach. Jednak nie możesz zostawić takiej inwestycji bez opieki.

Niech żadna z Was nie popełni błędu pt: „Kupię i mogę zapomnieć” . Taka postawa wiele osób doprowadziła do utraty oszczędności w czasie kryzysu w latach 2007-2008. A nie musiało tak być. Trzeba czuwać i działać stosownie do sytuacji na rynku. Warto już teraz nastawić się na systematyczne pogłębianie wiedzy o finansach światowych i osobistych.

Warto rozważyć , co się bardziej danej osobie opłaca: III , czy właśnie nieoficjalny „IV filar”. W tym celu trzeba wykonać pewne obliczenia i zwyczajnie porównać.

***

Dziękuję za wsparcie merytoryczne podczas powstawania tego artykułu – Konsultantce ds. Finansowych Annie Pfützner-Kopcińskiej i gorąco polecam współpracę z nią.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena