W dzisiejszym programie „Dzień dobry TVN" poruszono jeden z ważniejszych tematów podczas organizacji ślubu:
„Ślub - dla Pary Młodej czy dla rodziny".

Data dodania: 2010-06-16

Wyświetleń: 2074

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Planowanie tego dnia jest przede wszystkim poważnym sprawdzianem zarówno dla narzeczonych jak i dla ich rodziców. Każdy ma jakieś wyobrażenie na temat tego, jak to święto powinno wyglądać i częściej marzenia tych kilku osób przypominają niezbyt udany kolaż, aniżeli pięknie skomponowany obraz. Trzeba jednak pamiętać, że Ślub jest bardzo ważny, jednak po nim wkraczamy w rzeczywistość, w której powstałe wcześniej konflikty mogą urosnąć niemalże do rangi wojny. Czy warto więc, toczyć burzliwe dyskusje i wypowiadać słowa, których później będziemy żałować?

Głównym motorem napędzającym organizację ślubu oraz  kopalnią pomysłów jest w zdecydowanej większości przyszła Panna Młoda - i nie ma się co temu dziwić, bo chyba każda dziewczynka, już od najmłodszych lat czeka na ten jeden, jedyny, wyjątkowy dzień. Nie rzadko wizje przyszłej Panny Młodej okazują się trudne do zrealizowania, żeby nie powiedzieć - wręcz niemożliwe.

Bajkowy ślub w starym zamku i wesele pod pięknymi, białymi namiotami przepełnionymi zapachem świeżych kwiatów - ten obraz powtarza się niczym schemat w amerykańskich filmach. Polska rzeczywistość jest nieco bardziej brutalna i zrealizowanie samemu tego marzenia może okazać się nie lada wyzwaniem.

Wizja rodziców jest nieco inna. Obowiązkowo muszą wystąpić pewne podstawowe elementy. błogosławieństwo, rosół jako pierwszy posiłek na weselu czy długie oczepiny, to tylko niektóre z punktów sporu.

Spójrzmy na to inaczej - zarówno Wy jak i rodzice chcecie tego samego - pięknego ślubu i cudownego wesela, jednak prowadzą do tego dwie, jakże różne drogi. Po jednej stronie stoją doświadczeni i opanowani rodzice, którzy żyją w zgodzie z tradycjami, po drugiej zaś Wy - młodzi, zapaleni, chcący, aby ten ślub był wyjątkowy, niepowtarzalny i długo utkwił gościom w pamięci. Jak pogodzić tradycję z nowoczesnością? Przecież tak naprawdę powinniście stać po jednej stronie i dzielnie zmagać się ze wszelkimi trudnościami. Rozwiązanie jest banalne - po prostu porozmawiajcie z rodzicami (uwierzcie, że oni są tak samo - jeśli nie bardziej - przejęci ślubem niż Wy sami). Opowiedzcie o swoich planach i wyobrażeniach, jeśli rodzice nie zgadzają się z jakimś pomysłem, niech zaproponują coś, co według nich będzie lepsze. Jeżeli mimo to, nie możecie dość do porozumienia, warto „pójść sobie nawzajem na rękę" - to łatwa droga do kompromisu, np. ślub według Waszej koncepcji, a wesele - wedle założeń rodziców, lub zgoda na wybrany element w zamian za wdrożenie czegoś zupełnie nowego i szalonego.

Pamiętajcie, że większość rodziców idzie z duchem czasu i z miłości do Was przystanie na zaproponowane pomysły, jednak Wy również sprawcie im radość i pozwólcie uczestniczyć w organizacji Waszego Święta.

Jedno jest pewne - Ślub to Wasz dzień, ale bez rodziców nie będzie tak piękny. To oni sprawili, że możecie się cieszyć tym Świętem. Wspólne chwile z rodzicami takie jak np. podziękowania są niezwykle wzruszające i tworzą podstawę Waszej nowej drogi, którą odtąd będziecie kroczyć we dwoje... oczywiście z rodzicami u boku.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena