Motywacja - Najprostsza technika o której mało kto pamięta...

Niemal każdy, z kim rozmawiam chciałby mieć więcej motywacji. Ludzie chcą się zmotywować do wykonania zadania w pracy, posprzątania pokoju, odrobienia lekcji, przeczytania książki, wprowadzenia zmiany w swoim życiu...

Jest tysiące rzeczy, do których potrzebna jest motywacja. Jak jednak wzmocnić ją? Jak sprawić, aby motywacja – która jest paliwem pchającym nas do działania, była wciąż na wysokim poziomie?

Najprostszą techniką, jest uświadomienie sobie powodu, dla którego chcemy to a tamto zrobić.

To proste!

Czy jednak na pewno?

Zaraz co druga osoba która czyta te słowa powie: „Przecież ja wiem po co chcę coś zrobić!”

OK. A teraz zadaj sobie pytanie, kto zadał to pytanie...  

Czy to JA jest tym samym JA które daje Ci moc do działania?

A może to inne ja...

Tutaj przypomnę Ci o Twoim umyśle, który można podzielić na umysł świadomy i nieświadomy. Świadomość coś chce, jednak aby wykonać jakieś działanie, musi tego chcieć także podświadomość. Jeśli przekonasz ja, że coś jest dla niej (czyli Ciebie) potrzebne, otrzymasz paliwo, zwane: motywacją do działania.

Jak wykorzystać to w praktyce?

Za każdym razem gdy chcesz coś zrobić (no bez przesady, nie chodzi o zrobienie kupy w toalecie ;) – weź do ręki kartkę papieru i długopis. Zapisz na górze cel – wyraźnie określone zadanie które chcesz wykonać. Poniżej napisz co dzięki temu osiągniesz. Odpowiedz sobie na pytanie (a’propos, najczęściej zadawane przez umysł klienta):

- Co ja z tego będę miał? 

- Co to mi da? 

- Co jeszcze dzięki temu osiągnę?

Napisz minimum 20 odpowiedzi! Im więcej, tym lepiej!

Wyobraź sobie, że tankujesz paliwo do swojego samochodu. Za każdą odpowiedź możesz zatankować dodatkowy litr paliwa. Jeśli wymyślisz coś na prawdę kreatywnego, możesz dać dwa lub trzy litry paliwa

Tym samochodem jest Twoje życie, a paliwem: motywacja!

Pozdrawiam i życzę duuuużo więcej motywacji do działania!

Marcin Kijak