Współmałżonek nie odpowiada za dług męża, żony. Ani odrębnym ani wspólnym majątkiem małżeńskim. Chyba, że wyrazi zgodę a jeszcze lepiej - gdy będzie dłużnikiem solidarnym.

Data dodania: 2010-04-20

Wyświetleń: 3350

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Co to jest pożyczka albo kredyt bankowy, to każdy wie. Natomiast kredyt kupiecki polega na udzieleniu kontrahentowi odroczonego terminu zapłaty. Najczęściej chodzi o faktury wystawione z tytułu sprzedaży towarów lub usług; na fakturze zostaje określony termin zapłaty. Niestety, w wielu przypadkach faktura nie zostaje zapłacona w terminie i trzeba dochodzić jej zapłaty w sądzie a następnie, dysponując już tytułem wykonawczym, kierować egzekucję należności do komornika.

I na tym etapie często pojawia się problem. Okazuje się bowiem, że dłużnik nie posiada wystarczającego majątku z egzekucji którego można by zaspokoić wierzyciela. Albo owszem, posiada, ale jest to majątek wspólny, w ramach małżeńskiej wspólności ustawowej. Zresztą, sytuacja w których dochodzi do takiego impasu dotyczy też wielu należności niegospodarczych a prywatnych, jak zwłaszcza z tytułu prywatnych pożyczek.

Dlaczego mamy wówczas do czynienia z impasem? A dlatego, że np. z nieruchomości której właścicielami są współmałżonkowie, nie można prowadzić egzekucji jeżeli dysponujemy tytułem wykonawczym tylko przeciwko dłużnikowi a więc tylko przeciwko jednemu ze współmałżonków. Tak samo w przypadku wspólnego ich konta, wspólnej lokaty, czy np. wspólnego samochodu. Tak bowiem stanowi kodeks rodzinno-opiekuńczy.

W takich wypadkach wierzycieli trafia przysłowiowy szlag. Widzą np. jak dłużnik mieszka w pięknym domu którego jest współwłaścicielem ale nie sposób prowadzić egzekucji z takiej nieruchomości, skoro brak jest klauzuli wykonalności na współmałżonka dłużnika.

Wyjściem z impasu byłoby więc uzyskanie klauzuli wykonalności także przeciwko współmałżonkowi dłużnika, jednak trzeba o tym pomyśleć zawczasu, zanim powstanie zobowiązanie z tytułu sprzedaży, z tytułu pożyczki lub innego rodzaju. Egzekucja ze wspólnego majątku będzie możliwa wówczas gdy współmałżonek przyszłego dłużnika wyrazi pisemną zgodę na zaciągnięcie przez niego zobowiązania. Nie wystarczy że współmałżonek wie o tym iż drugi zaciąga pożyczkę i słownie akceptuje tę czynność. Jak przyjdzie co do czego (do postępowania sądowego) może się wyprzeć, zaprzeczyć. Dlatego żądajmy pisemnej zgody.

Jednakże pamiętajmy o tym, że zgoda współmałżonka umożliwia wierzycielowi skierowanie egzekucji należności tylko do majątku wspólnego (oraz oczywiście do majątku odrębnego samego dłużnika). Nie będzie możliwa w takim wypadku egzekucja z majątku odrębnego współmałżonka który wyraził zgodę na zaciągnięcie zobowiązania. Czyli, że wierzyciel w postępowaniu egzekucyjnym nie będzie mógł kierować egzekucji np. do wynagrodzenia za pracę współmałżonka albo np. do samochodu będącego jego odrębną własnością. Czy i na to jest jakaś rada? Owszem, jest. Wystarczy że np. w umowie pożyczki współmałżonek będzie figurował i podpisze się jako pożyczkobiorca solidarny a nie tylko jako wyrażający zgodą na jej zaciągnięcie.

Gdy więc udzielasz kredytu kupieckiego albo pożyczki, lepiej miej na względzie powyższe zasady. Dzięki nim (dzięki zawarciu w umowie stosownych zapisów) możesz ułatwić sobie lub wręcz umożliwić skuteczną egzekucję przeterminowanej należności.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena