Artykuł ten to krótka charakterystyka meczu Pogoni Ekologa Zduńska Wola z Legionowią a także w daleszej perspektywie przedstawienie aktualnych wydarzeń które będą miały miejsce w niedalekim czasie.

Data dodania: 2010-04-16

Wyświetleń: 1734

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

<!-- /* Style Definitions */ p.MsoNormal, li.MsoNormal, div.MsoNormal {mso-style-parent:""; margin:0cm; margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:12.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-font-family:"Times New Roman";} h1 {mso-style-next:Standardowy; margin:0cm; margin-bottom:.0001pt; text-indent:35.4pt; mso-pagination:widow-orphan; page-break-after:avoid; mso-outline-level:1; font-size:14.0pt; mso-bidi-font-size:12.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-font-kerning:0pt;} @page Section1 {size:595.3pt 841.9pt; margin:70.85pt 70.85pt 70.85pt 70.85pt; mso-header-margin:35.4pt; mso-footer-margin:35.4pt; mso-paper-source:0;} div.Section1 {page:Section1;} -->

 

W przed świąteczną sobotę Nasi piłkarze sprawili miłą niespodziankę i pokonali faworyzowaną Legionovię. W 29 min meczu rzut karny na bramkę zamienił Grzegorz Kaleta i tym samym dał Pogoni 3 punkty. Zwycięstwo skromne, ale, jak że cenne i potrzebne dla odbicia się od dna ligowej tabeli.

 „ Musimy szukać punktów w każdym meczu, i do każdego spotkania podchodzimy w pełni zaangażowani z nastawieniem na sukces. Każdy inny scenariusz, w którym zakładalibyśmy porażkę byłyby golem strzelonym do własnej bramki. Każdy mecz, który przyjdzie nam teraz zagrać będzie na wagę utrzymania drużyny w 3 lidze.” Takimi słowami skwitował wygrany pojedynek z Legionovią trener Ekologa Marek Dziuba.

W następnej kolejce zagramy na wyjeździe z wiceliderem z Piaseczna. Z pewnością będzie to arcy trudny i wymagający ogromnego zaangażowania mecz, bo drużyna z Piaseczna nie zwykła przegrywać a układ tabeli predysponuje ją na tą chwilę do gry w barażach o 2 ligę. Więc przeciwnik wymagający i z górnej półki, ale trzeba mieć nadzieje, że uda osiągnąć się korzystny rezultat, choć by remisowy dający nam punkt.

Po wyjeździe czeka nas dom a w domu Włókniarz Zelów z Jackiem Berensztajnem i Krzysztofem Kukulskim w składzie i z Piotrem Szarpakiem na ławce trenerskiej. Zelowianom nie wiedzie się w tym sezonie i podobnie jak Pogoń będą szukać punktów w każdym meczu. Mimo naszpikowania składu eks pierwszoligowcami jak na razie zupełnie nie przekłada się to na efekty punktowe a zespół Zelowa spisuje się poniżej oczekiwań. Ale to już zmartwienie sztabu szkoleniowego Włókniarza. My mamy własne zmartwienia a pierwsze z nich to Piaseczno.                                                                                                                                          Oby tylko nie zabrakło nam wiary w sukces, bo chęci i wola walki na pewno będą a poczynania naszych graczy zweryfikuje boisko.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena