Cała Polska żyje katastrofą w Smoleńsku - relacje telewizyjne, flagi przepasane czarną wstęgą, znicze i kwiaty na ulicach, trudno uniknąć kontaktu malucha z tymi wydarzeniami. Dzieci są dobrymi obserwatorami i zasypują rodziców dużą ilością pytań na temat tego co widzą wokół. Jak rozmawiać z dzieckiem o takim zdarzeniu?

Data dodania: 2010-04-15

Wyświetleń: 2357

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Bardzo ważne jest, aby nie odsuwać dziecka całkowicie od obserwowania następstw jakie niesie za sobą katastrofa i udawać, że nic się nie dzieje. Wręcz przeciwnie należy systematycznie odpowiadać gdy maluch zadaje pytania. Unikanie tematu spowoduje nagromadzenie w maluszku niepotrzebnych obaw i leków. Najlepiej natomiast oszczędzać dziecku widoku wraku samolotu oraz wypowiedzi płaczących ludzi w mediach, udanie się z dzieckiem na pogrzeb lub inne często odwiedzane miejsce również nie jest najlepszym pomysłem, gdyż zbiorowa histeria i emocje innych ludzi mogą przestraszyć.

Trudne pytania dziecka
Trzeba się przygotować, że zadane przez nasze dziecko pytanie może być bardzo trudne i nawet my sami nie będziemy znali na nie odpowiedzi. Pytanie o śmierć jest chyba najtrudniejszym jakie może zadać dziecko. Co zatem powiedzieć gdy maluch pyta co się stało z osobami, które zginęły w katastrofie? Każdy rodzic powinien odpowiedzieć zgodnie ze swoją wiarą i przekonaniem. Warto także podkreślić, że płonące znicze i kwiaty oznaczają naszą pamięć o osobach, których mimo że nie ma już z nami fizycznie to nadal żyją w naszej pamięci. A gdy maluch zaobserwuje tłumy ludzi palących znicze i zapyta, dlaczego akurat o osobach, które zginęły w katastrofie w Smoleńsku pamięta tak dużo ludzi? Najlepiej wyjaśnić dziecku, że te osoby widywaliśmy bardzo często w telewizji i mamy wrażenie jakbyśmy ich bardzo dobrze znali. Trzeba pamietać, że maluszek może się zmartwić wszystkimi przekazanymi informacjami, więc bardzo często trzeba mu powtarzać, że najbliższe mu osoby - mama, tata, rodzeństwo nie zamierzają umierać.

Opowiadaj o tym dziecku spokojnie
Opowiadając naszemu dziecku co się stało, jaka była przyczyna i skutki katastrofy powinniśmy powściągnąć nasze emocje. Gdy powiemy, że wypadek zdarzył się z powodu dużej mgły dziecko może się przestraszyć i uzna, że mgła oznacza tragedię. Zamiast tego podkreślmy, że chociaż katastrofy lotnicze się zdarzają, to wydarzenie jest wyjątkowe, ponieważ do tej pory nigdzie na świecie się nie wydarzyło i nie zdarzy.


Jeśli zrobiliśmy co w naszej mocy, aby wyjaśnić dziecku przyczyny tragedii, zachowania ludzi, a mimo to maluszek jest zdenerwowany, co możemy zrobić? Rozładowanie emocji przez ekspresję będzie najlepszym rozwiązaniem. Przygotuj blok rysunkowy, kredki lub farby i pozwól dziecku wyrazić na papierze to co czuje i chce powiedzieć osobom, które zginęły w katastrofie samolotowej. Taki rysunek lub laurkę możecie razem zanieść w miejsce, gdzie składane są kwiaty i palą się znicze, co z pewnością pomoże dziecku oswoić się z tragedią. Pamiętaj, aby często przytulać szkraba, być dla niego miłym i nie denerwować się, wtedy dziecko także nie będzie zdenerwowane i będzie czuło się bezpiecznie.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena