Dłużnicy, którym udało się przechytrzyć komornika lub windykatorów, nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że tamci mogą powrócić, niespodziewanie, choćby po latach. 

Data dodania: 2010-03-10

Wyświetleń: 3800

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 4

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Nie zwróciłeś pożyczki koledze, udało Ci się otrzymać kredyt gotówkowy w banku, ale go nie spłaciłeś? Komornik bezskutecznie próbował odzyskać od Ciebie te pieniądze i egzekucję w końcu umorzył, bo nic na siebie oficjalnie nie miałeś? Jeżeli taka lub podobna jest Twoja historia to jeszcze nie myśl i nie ciesz się że masz już spokój. Komornik może wrócić do Ciebie choćby po latach a wtedy może nie być wesoło.

Niektórzy chyba myślą, że umorzenie przez komornika postępowania egzekucyjnego z powodu bezskuteczności jest równoznaczne z umorzeniem długu i wychodzi im na to, ze kredyt albo pożyczka której nie spłacili, okazały się prezentami. Nic bardziej mylnego. Każdy wierzyciel, w tym także bank albo prywatny pożyczkobiorca, po umorzeniu egzekucji przez komornika, może choćby nazajutrz skierować do tegoż samego albo innego komornika wniosek egzekucyjny w tej samej sprawie. I może to robić wielokrotnie, aż do skutku. Oczywiście składanie nazajutrz ponownego wniosku egzekucyjnego raczej nie ma sensu o ile wierzyciel nagle nie dowiedział się o jakimś składniku majątku dłużnika z którego można by prowadzić egzekucję. Każda należność, w tym także kredyt i pożyczka, która jest potwierdzona nakazem albo wyrokiem sądowym przedawnia się dopiero po upływie 10 lat. Jednak za każdym razem gdy wierzyciel skieruje wniosek egzekucyjny do komornika, bieg przedawnienia zostaje przerwany i dopiero gdy postępowanie egzekucyjne zostanie umorzone to znów zacznie biec 10 letni okres przedawnienia. Czyli, taki nakaz zapłaty lub wyrok może być ważny teoretycznie w nieskończoność.

Jeżeli więc ciąży na Tobie zasądzony, bezskutecznie egzekwowany przez komornika dług z tytułu niespłaconego kredytu lub pożyczki prywatnej, to pamiętaj o tym, że komornik może wrócić kiedy tylko Twój wierzyciel przypomni sobie o Tobie i skieruje ponownie do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji. Albo zlecenie windykacji do firmy windykacyjnej.  Pamiętaj o tym, ze odsetki od kredytu z dnia na dzień narastają, a nie są one niskie. Zarówno w umowie o kredyt jak też w umowie prywatnej pożyczki mogą zostać zastrzeżone maksymalne odsetki których wartość wynosi czterokrotność obowiązującej stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. W dniu pisania niniejszego artykułu wysokość tej stopy to 5%. Maksymalne odsetki wynoszą więc 20%. Załóżmy więc, że właśnie minął termin zwrotu np. krótkoterminowej, udzielonej na okres 30 dni pożyczki w kwocie 20 tys. zł. której kolega udzielił Ci zastrzegając w niej maksymalne odsetki a Ty wiesz, że mu je nie zwrócisz i że komornik z Tobie znanych powodów nie ściągnie tego długu od Ciebie. Wówczas np. za 5 lat Twój dług z tytułu tej pożyczki wraz z narosłymi odsetkami będzie wynosił już nie 20 tys. zł. ale dwa razy więcej - 40 tys. zł. Nie wierzysz, to policz sam, to bardzo proste.

Masz trzy wyjścia. Możesz unikać ponownej egzekucji pożyczki i nie spłacać jej dobrowolnie nawet jeżeli (już) masz taką możliwość finansową. Od tej pory pracujesz tylko na czarno albo za minimalną stawkę która jest wolna od zajęcia komorniczego i wynosi ok. 1.100 zł. brutto. Wszystko kupować na osoby trzecie aby, kiedy komornik nie mógł zlicytować rzeczy posiadanych przez Ciebie. Pieniądze trzymać w przysłowiowej skarpecie i to najlepiej nie u siebie w domu gdyż komornik ma prawo przeszukać wszystkie schowki. Zwłaszcza więc jeśli jesteś osobą młodą i dopiero układasz sobie życie, dobrze się zastanów. Drugie wyjście, to liczyć i mieć nadzieję na to że kolega który udzielił Ci pożyczki, zapomniał o Tobie, machnął ręką, spisał tę pożyczkę na straty. Możesz jednak zdziwić się któregoś dnia gdy komornik zajmie Ci konto w banku, pensję albo samochód, czy mieszkanie, na poczet zapłaty długu np. właśnie dwukrotnie wyższego niż zaciągnięta przez Ciebie 5 lat temu pożyczka, bo z odsetkami . Wierzyciele raczej przypominają sobie o swoich starych dłużnikach szczególnie wówczas gdy ktoś doniesie im jak dobrze dłużnikowi się powodzi albo gdy sami zobaczą dłużnika który wygląda, ze ma się dobrze. Trzecie wyjście, to spłacić pożyczkę jak tylko będziesz miał pieniądze, o ile nie masz teraz. Istnieje jeszcze takie ryzyko, że następnym razem nie przyjdzie do Ciebie komornik ale potężnie zbudowani łysi panowie. Tacy ściągają dług inaczej niż komornik i nie będzie ich interesować to, ze Ty nie masz nic na siebie. Przyjdą, bo kupili dług od Twojego (byłego) kolegi który udzielił Ci pożyczki. Każdy bowiem ma prawo sprzedać taki dług i nie wnikać w to kim jest osoba która dług chce kupić i jakimi metodami będzie dług egzekwować. Sprzedając dług, wierzyciel uwalnia się od odpowiedzialności.

Oczywiście z faktem posiadania długów z tytułu niespłaconych kredytów tudzież pożyczek wiążą się i inne "przyjemności" a przede wszystkim wynikające z figurowania w BIK, BIG (czyli np. Krajowy Rejestr Długów), internetowe giełdy wierzytelności, Rejestr Dłużników Niewypłacalnych. To jednak osobny temat.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena