Złota polska jesień, jeśli w ogóle nadchodzi, kończy się bardzo szybko. Nie wiadomo kiedy zaczyna się chmurny listopad, zaraz grudzień nadchodzi wielkimi krokami, a my, zanim się obejrzymy, ubieramy choinkę i nakrywamy do świątecznego stołu.

Data dodania: 2009-12-17

Wyświetleń: 2076

Przedrukowań: 1

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Każda Pani domu dobrze wie, że nie można uniknąć obowiązków związanych z przygotowaniami do Bożego Narodzenia. O ile w sprzątaniu i zakupach może pomóc rodzina, o tyle przygotowywanie wigilijnych potraw to najczęściej domena kobiety. Te kilka dni poprzedzających święta są jednymi z najbardziej pracowitych w całym roku. Barszcz, ryba po grecku, ryba w galarecie, kutia, sałatki i oczywiście karp - to dopiero początek. Jeszcze ciasta i oczywiście przekąski, których przygotowanie, tak naprawdę, zajmuje najwięcej czasu. Może w tym roku warto pozwolić sobie na odrobinę luksusu i chwilę wytchnienia? Zamiast tkwić w kuchni całymi dniami, skorzystać z doświadczeń tych, którzy dołożyli wszelkich starań, aby święta były naprawdę udane?

            Wbrew pozorom, przygotowanie naszych dwunastu wigilijnych potraw nie jest taką prostą sprawą. Przeważnie kilka dni wcześniej przeciętna Pani domu bierze urlop i zamyka się w kuchni na około dziesięć godzin dziennie. W tym czasie dwoi się i troi, aby zdążyć na czas i tak przygotować dania, aby wszystkim smakowały.

Na stole nie może więc zabraknąć barszczu- lekko kwaskowego, o rubinowym kolorze. Czym jednak byłby barszcz bez uszek? Te malutkie pierożki, jedzone praktycznie tylko w Wigilię, są obowiązkowym elementem świątecznej kolacji, jednak ich lepienie może wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej cierpliwego domownika, który do tego zadania został oddelegowany. Nakładanie farszu do ciasta o wielkości podstawki kieliszka jest nie lada wyczynem, a później... no właśnie. Czas gotowania to chwila prawdy, podczas której okazuje się, że połowa uszek się rozkleiła, a z farszu zostało niewiele. Całe szczęście lepieniem tych niewielkich cudeniek zajęli się już w odpowiednim czasie odpowiedni ludzie... I nie tylko tym.  

Na stole nie może również zabraknąć pierogów z kapustą i grzybami - tych o tradycyjnym smaku i aromacie przypominającym dzieciństwo i domową kuchnię mamy... Ile trudu wymaga takie ich doprawienie, by smakowały jak te sprzed lat! W świątecznej ofercie Virtu odnajdziemy nie tylko wigilijne uszka i pierogi, ale także kapustę z grzybami czy krokiety - wszystko to, bez czego nie można wyobrazić sobie bożonarodzeniowej kolacji. Chociaż produkty Virtu są proste w przygotowaniu i nie wymagają za wiele wysiłku, to jeśli chodzi o walory smakowe walczą o najwyższe podium. Wszystko to sprawia, że świąteczne przygotowania nie muszą być obowiązkiem, ale przyjemnością i to bez uszczerbku dla rodziny przyzwyczajonej do domowej kuchni. Wszystko hermetycznie pakowane, dające stuprocentową gwarancję świeżości i najwyższej jakości. A co najważniejsze- smakiem dorównujące potrawom mam i babć. W końcu te kilka ostatnich dni w roku powinny być czasem relaksu i odprężenia dla wszystkich, a nie nerwowego biegania po domu i natrętnej myśli: Czy na pewno ze wszystkim zdążę?

Licencja: Creative Commons
2 Ocena