Jest wiele gier komputerowych bez przemocy. Na przykład te o alkoholu. Artykuł przedstawia subiektywny wybór trzech gier na temat branży alkoholowej

Data dodania: 2009-11-13

Wyświetleń: 1906

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Strawa, tym razem nie co bardziej duchowa czyli procenty komputerowe. Poniżej trzy propozycje na długie zimowe wieczory, jeśli ktoś oczywiście chciałbym spędzić je przed komputerem.

Wine Tycoon (2009,Virtual Playground )

Coś dla miłośników francuskiego wina i gier ekonomicznych. W jednej chwili stajesz się posiadaczem winnicy w jednym z kilku winiarskich regionów Francji. M.in : Burgundii, Szampanii, czy Bordeaux. Ale to dopiero początek. Twoim zdaniem jest dorównać mistrzom winiarstwa produkując najlepsze światowe wina. Aby móc cieszyć się z własnych wyrobów będziesz musiał, najpierw trochę poinwestować : w pracowników, sprzęt do nawożenia, kadzie fermentacyjne, piwniczki i beczki na wino - słowem we wszystko, co niezbędne. Następnie przyjdzie czas na obsadzenie pól konkretnymi gatunkami winogron. W grze dostępna jest cała czołówka światowych odmian : Riesling, Cabernet Franc, Pinot Noir, Chardonnay ... Ponad to sami decydujemy, czy chcemy od razu sprzedać nasze zbiory, czy dojrzewać je w dębowych beczkach, aż nabiorą klasy i godnego francuskich win smaku. W między czasie zalewani jesteśmy ofertami sprzedaży ze wszystkich stron i to po najróżniejszych cenach. Do nas należy decyzja za ile i czy w ogóle będziemy chcieli się pozbyć naszych pereł. Dużym plusem gry jest, także dołączona do niej encyklopedia, która tłumaczy podstawowe terminy. Niestety, gra ma też kilka istotnych wad. Podstawową jest nasz stosunkowo niewielka możliwość ingerencji w cały proces winifikacji. Właściwie od momentu wybrania odpowiedniej odmiany winogron w odpowiednim miejscu nie możemy już niczego zmienić, aż do momentu, gdy wino będzie już gotowe. Nasza rola sprowadza się jedynie do doglądania ilości pracowników i wielkości plonów, oraz wyznaczania ile litrów wina pragmniemy sprzedawać. Wszystkie wina przez nas produkowane są odmianowe, co jest dużym uproszczeniem zastosowanym przez twórców. Nie mamy możliwości łączenia win z różnych odmian gron, czy roczników. Oczywiście, wyjątkiem są takie regiony jak szampania. Tyle,że tam produkujemy już gotowe rodzaje szampana, także bez możliwości ingerencji w ich skład. Czas sadzenia gron, zbiorów i sprzedaży również nie podlega zmianie. To spore ułatwienie dla laików, którzy nie koniecznie chcieliby "uczyć się gry" miesiącami zanim zaczną w nią grać, ale hobbiści zapewne pragneliby czegoś więcej. Wszystkie te minusy sprawiają,że z czasem rozgrywka staje się, mówiąc brutalnie monotonna. Mam wrażenie,że Virtual Playground nie wykorzystał w pełni potencjału jaki drżemie w tym typie gier i potraktował Wine Tycoon trochę po macoszemu. Nie mniej gra warta jest polecania, chociażby ze względu na niekonwencjonalny temat.

Last Call (2000, Cutler Creative Games )

Marzyłeś zawsze o wcieleniu się w rolę barmana ? W takim razie ta gra jest specjalnie dla Ciebie. Zostań wirtualnym barmanem i obsługuj przeróżnych gości. Gra polega na zadowalaniu wirtualnych klientów poprzez spełnianie ich alkoholowych zachcianek. Czasem wystarczy tylko piwo, innym razem spędzimy kilka minut nad przygotowaniem wykwitnego drinka dla snobistycznego milionera, gadającego jeża, albo cichej studentki. Na szczeście, gra oferuje przydatną opcje książki z przepisami i poradami odnośnie drinków i spirytualiów, która nie pozwoli nam się zgubić w wirtualnym pubie. Rozgrywka nie będzie jednak łatwa. Klienci są coraz bardziej wymagający, a od ich zadowolenia zależy ile gotówki zatrzymamy w kieszeni. Rzecz jasna, na każdym poziomie gry potrzeba jej coraz więcej. Pomiędzy kolejnymi drinkami nasi goście będą do nas zagadywać, opowiadając śmieszne anegdotki, zadajac pytania itp. Gama ekscentrycznych postaci, z jaką mamy w grze do czynienia jest imponująca, a oprawa dzwiękowa i dialogi to mocna strona tej produkcji.Oprócz zwykłego trybu rozgrywki gra oferuje jeszcze tryb "free play", dużo uboższy jednak. Naszym zadaniem będzie tam jedynie podawanie na czas wskazanych przez gości składników drinków (od alkoholi po cukier, śmietankę i dodatki). Last Call zapewni nam doskonałą rozrywkę na kilka godzin, a także wprowadzi w egzotyczny świat drinków i nocnego życia. Niestety gra dość szybko może się znudzić, ze względu na monotonie wykonywanych czynności i brak zaskakujących zwrotów. Gdyby nie to, zapewne produkcja Culter Creative Games mogłaby doczekać się statusu kultowej.

Beer Tycoon ( Eclypse 2006)

Kolejna propozycja dla graczy lubiących alkoholowy biznes. Tym razem, jednak wcielamy się we właściciela Browaru. Do wyboru mamy kraje słynące z piwnej tradycji jak Niemcy, Wielka Brytania czy Belgia. Każde państwo to inny styl architektoniczny poszczególnych budynków, a oprócz tego mamy, także możliwość wyboru wielkości naszego browaru : micro, mini lub duży.. Naszą przygodę zaczynamy od postawienia niezbędnych maszyn i budynków : kadzie, beczki, butelki. Przyda się też specjalistyczny personel do zarządzania tym wszystkim. Gdy wszystko będzie już gotowe pora na przygotowanie własnego piwa z dostępnych składników : dwóch rodzajów słodu, chmielu, wody, drożdży, oraz dodatków smakowych. Dzięki tym składnikom, zmieszanych w odpowiednych proporcjach uzyskamy najpopularniejsze gatunki piw ( Ale, Lager, Stout, Pils...), a także nadamy im indywidualny charakter i markę. Po zakończeniu tworzenia własnych receptur przychodzi czas na start produkcji i sprzedaż naszych wyrobów. Początkowo tylko na rynek lokalny, a potem krajowy... i światowy ! Oczywiście, aby odnieść sukces będziemy potrzebować odpowiednej reklamy i środków finansowych. Dlatego ważne będzie podjęcie decyzji odnośnie tego ile i jakiego sprzętu zakupić, w jakie piwo inwestować, oraz co najważniejsze po ile je sprzedawać. Na tym, jednak nie koniec. Dodatkowe pieniądze zarobiomy też udostępniając nasz browar turystom. W tym celu buduje specjalny Pub, a także mini muzeum, gdzie goście skosztować będą mogli naszych wyrobów. Gra dopracowana jest więc w wielu detalach. Niestety, ma też kilka wad. Przede wszystkim rzuca się w oczy pominięcie istotnych z punktu widzenia światowej produkcji piwa krajów takich jak Czechy, czy Irlandia. Być może akcent holenderski również dodałby grze smaczku. Fakt, że możemy nazywać oraz tworzyć od niemal podstaw własne piwa to duży atut gry, szkoda, że ilość opisów gatunków i możliwości łączenia składników jest dość ograniczony. Oprawa graficzna jest bez zarzutu, ale ściężka dzwiękowa nie rzuca na kolana. Wręcz przeciwnie, z czasem zaczyna drażnić. Dużym plusem gry jest jej polski akcet czyli możliwość prowadzenia browaru w tychach. Browar Tyskie przygotował, bowiem, wraz z producentem Beer Tycoon polską wersje tej gry, gdzie możemy poznać tajniki wyrobu piwa rodzimego producenta.Mimo kilku wspomnianych wad gra naprawdę warta jest polecenia nie tylko miłośnikom piwa.

Galeria screenów z powyższych gier

Licencja: Creative Commons
0 Ocena