Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej. Według danych GUS produkcja sprzedana przemysłu w maju wzrosła o 2,8 proc. w stosunku do maja 2014 r. Eksperci spodziewali się wzrostu na poziomie 3,8 proc. W produkcji budowlano-montażowej zanotowano wzrost o 1,3 proc. r/r.

Data dodania: 2015-06-24

Wyświetleń: 3164

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Majowe dane o produkcji przemysłowej dalekie od oczekiwań

Produkcja sprzedana w okresie styczeń-maj osiągnęła wskaźnik 4,1 proc. w porównaniu do tego samego okresu w roku poprzednim. Wówczas jednak wzrost wyniósł 4,7 proc. Nieco rozczarowujące mogą wydawać się dane o produkcji budowlano-montażowej w pierwszych pięciu miesiącach – wzrost o 2,9 proc., podczas gdy rok temu było to 11,3 proc.

Trzeba też pamiętać, że majowy wskaźnik dynamiki produkcji przemysłowej także był niższy niż w maju 2014 r., kiedy to zanotowano 4,4 proc. Natomiast w porównaniu do kwietnia br. produkcja zanotowała spadek o 1,3 proc.


Analitycy ankietowani przez ISBnews liczyli na większe wzrosty. Trzynastu ekspertów postawiło prognozy oscylujące od 0,7 proc. do 6,7 proc. r/r. Średnia prognoz wyniosła 3,68 proc.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 5,3% wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,9% wyższym w porównaniu z kwietniem br. W stosunku do maja ub. roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 22 spośród 34 działów przemysłu. Np. o 13,9 proc. wzrosła produkcja koksu i produktów rafinacji ropy naftowej; o 8,6 proc. zwiększyła się produkcja mebli, a o 5,3 proc. – produkcja maszyn i urządzeń. Podobny wynik (5 proc.) odnotował inny dział przemysłu: produkcja metali.

Spadek produkcji sprzedanej przemysłu w porównaniu z majem ub. roku wystąpił w 12 działach, m.in. w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 12,3 proc., napojów – o 4,3 proc., w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 4,1 proc., w produkcji wyrobów farmaceutycznych – o 2,6 proc.

Według wstępnych danych GUS produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych), obejmująca roboty o charakterze inwestycyjnym i remontowym, zrealizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób, była w maju br. wyższa o 1,3% niż przed rokiem. Jednak rok temu wskaźnik wzrostu wyniósł 10 proc., natomiast najnowszy wskaźnik (majowy) był o 6,4 proc. wyższy w porównaniu do kwietnia tego roku. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja budowlano-montażowa ukształtowała się na poziomie o 4,8% wyższym niż w maju ub. roku i o 4,8% niższym w porównaniu z kwietniem br.


(źródło: GUS, http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/przemysl-budownictwo-srodki-trwale/przemysl/dynamika-produkcji-przemyslowej-i-budowlano-montazowej-w-maju-2015-r-,5,40.html).


Komentując dane GUS, analitycy Ministerstwa Gospodarki oznajmili, że ich zdaniem w czerwcu 2015 r. (gdy będziemy mieć jeden dzień roboczy więcej w porównaniu z rokiem 2014) wzrost produkcji przemysłowej powinien zwiększyć się do poziomu 6 proc. Zdaniem ekspertów resortu gospodarki „produkcja rośnie głównie w działach, które znaczną część sprzedaży lokują na rynkach zagranicznych".


Z kolei zdaniem ekspertów Ministerstwa Finansów majowe dane o produkcji przemysłowej potwierdzają, że słabsze dane za kwiecień nie oznaczały odwrócenia dotychczas obserwowanych tendencji wzrostowych. Analitycy MF stwierdzili, że „obserwowane odbicie produkcji sprzedanej przemysłu w ujęciu mdm (wyrównanej sezonowo) potwierdza, że słabsze kwietniowe dane nie oznaczały trwałego odwrócenia dotychczas obserwowanych tendencji i zostały one zaniżone m.in. przez układ Świąt Wielkanocnych".


Produkcja przemysłowa zwolniła zgodnie ze wzorcem z analogicznymi danymi płynącymi z Europy Zachodniej. Na nieco gorszym wyniku zaważyła normalizacja w przemyśle spożywczym, natomiast sekcje eksportowe rosły oprócz tych procyklicznych. Dane nie miały większego wpływu na notowania złotego i przez ostatnie tygodnie notowania są stosunkowo stabilne - uważa Marcin Niedźwiecki z City Index

Licencja: Creative Commons
0 Ocena