„Wiosną, młodzi mężczyźni z ochotą i beztroską kierują swe myśli ku miłości” Tak pisał w 1842 roku Alfred Lord Tennyson w wierszu Locksley Hall.

Data dodania: 2012-03-23

Wyświetleń: 1465

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jednak prawdą jest, że młody mężczyzna myśli o seksie co najmniej cztery razy na godzinę i to nie tylko wiosną. Jeżeli marzyciel chce, aby jego myśli urzeczywistniły się, to muszą one powodować powstawanie tlenku azotu. Bez tej prostej cząsteczki nie spełnią się żadne romantyczne fantazje.Tlenek azotu spełnia w organizmie kilka funkcji. Zmniejsza napięcie mięśni, zabija obce komórki i wzmacnia pamięć. Tlenek azotu rozkurczając mięśnie gładkie naczyń krwionośnych powoduje złagodzenie dolegliwości dławicowych u osób w podeszłym wieku. U młodego mężczyzny umożliwia wystąpienie erekcji. Myśli i bodźce erotyczne powodują wysyłanie sygnału do nerwów ciał jamistych i mięśniówki prącia, które z kolei uwalniają tlenek azotu. Ten zaś zmniejszając napięcie mięśni pozwala wpłynąć krwi do tkanek, co powoduje ich powiększenie. Rolę tlenku azotu odkryli w 1991 roku naukowcy z Lund University Hospital  w Szwecji pracujący pod kierownictwem Karl-Erika Anderssona. Ich praca całkowicie zmieniła nasze sądy o tej dziwnej cząsteczce. Aż do 1987 roku uważaną ją za zanieczyszczenie środowiska pochodzące ze spalin samochodowych oraz zwiastuna kwaśnych deszczy. Nowe odkrycie było ogromnym zaskoczeniem. Wydawało się dziwne, że tlenek azotu, cząsteczka bardzo reaktywna (tak jak rodniki ma jeden elektron niesmarowany) bierze udział w procesach metabolicznych ludzkiego organizmu. Rodniki przeżywają zwykle jedynie cześć sekundy. Natomiast tlenek azotu pozostaje stabilny dopóki nie natknie się na inną cząsteczkę.

Tlenek azotu jest gazem, który łatwo można otrzymać w laboratorium – opiłki miedzi wrzuca się do rozcieńczonego kwasu azotowego, a wydzielający się bezbarwny gaz zbiera nad wodą. W ten sposób unika się kontaktu tlenku azotu z tlenem, który szybko przekształciłby go w brązowe dymy kwasowego ditlenku azotu. Tlenek azotu jest znany od ponad dwustu lat i omal nie spowodował śmierci wielkiego chemik Sir Humphry Davy’ego, który w 1880 roku próbował nim oddychać.Tlenek azotu zbudowany jest z jednego atomu azotu połączonego z jednym atomem tlenu, a jego wzór chemiczny to NO.

Tlenek azotu uwalniany przez komórki znajdujące się wewnątrz naczyń krwionośnych, powoduje rozluźnienie sąsiednich komórek mięśniowych, a co za tym idzie obniżenie ciśnienia krwi. Pierwszymi, którzy w 1987 roku odkryli, że naczynia krwionośne mogą wytwarzać tlenek azotu byli Salvador Moncada i współpracownicy z Wellcome Research Laboratories w Beckenham w Anglii. Rok później ci sami naukowcy stwierdzili, że bogatym źródłem gazu jest aminokwas arginina. Poza tym zupełnie niechcący rozwiązali zagadkę działania grupy leków zawierających azotan(III) amylu i nitroglicerynę. Otóż okazuje się, że wymienione związki wstrzymują ciężki atak choroby wieńcowej przez uwalnianie NO, który rozluźnia skurczone mięśnie hamujące dopływ krwi i razem z nią tlenu do serca. Nie można leczyć ludzi bezpośrednio podając im tlenek azotu. Sam Davy przekonał się, że gaz ten jest trujący. Dlatego jedynym jego źródłem mogą być związki chemiczne uwalniające NO w organizmie. Tlenek azotu przeżywa tam zaledwie kilka sekund, ale czas ten wystarcza na to, aby mógł wypełnić swoje zadanie.

Historia leków nasercowych jest dość długa. Wpływ wdychania par azotanu(III) amylu na ciśnienie krwi zanotowano już w 1867 roku. Podczas I wojny światowej lekarze zauważyli, że robotnicy pracujący przy pakowaniu amunicji zawierającej wybuchową nitroglicerynę mają bardzo niskie ciśnienie krwi. Było to podstawą zastosowania związku jako leku rozkurczającego naczynia krwionośne.Kolejną funkcją NO jest ochrona organizmu polegająca na zabijaniu niepożądanych komórek. We krwi znajdują się komórki rozpoznające obce ciała nazywane makrofagami. Bakterią chorobotwórczym lub zmutowanym komórką makrofagi wstrzykują śmiertelną dawkę NO. Podczas intensywnej walki makrofagi mogą wytworzyć taką ilość NO, która zagrozi życiu gospodarza. Główną przyczyną śmierci pacjentów trafiających do oddziałów intensywnej terapii jest szok septyczny. Wytworzona w celu zwalczenia infekcji w organizmie, ilość NO może spowodować obniżenie ciśnienia krwi do niebezpiecznego poziomu. Aby ratować takich pacjentów podaje się im inhibitory blokujące enzymy tworzące NO. Już po kilku minutach następuje wzrost ciśnienia krwi.

Nie jest do końca jasne w jaki sposób z nitrogliceryny, którą zwykle uważamy za materiał wybuchowy, powstaje tlenek azotu. Kiedy zagadka zostanie rozwiązana, naukowcy będą mogli wyprodukować nowy rodzaj bardziej stabilnych leków, uwalniających NO. Tymczasem firmy farmaceutyczne intensywnie pracują nad coraz lepszymi środkami przydatnymi w leczeniu chorób krążenia. Niektóre nowe związki już są testowane.

Do innych zadań tlenku azotu w naszym organizmie należy przekazywanie informacji. Ze względu na niewielkie rozmiary związek ten łatwo dyfunduje do wnętrza i na zewnątrz komórki. Poza tym może być szybko wyłapywany przez tlen. Może być nawet poszukiwanym wstecznym przekaźnikiem będącym podstawą procesów pamięci. W jaki sposób komórka receptora w mózgu, która ulega raz stymulacji rozpoznaje ten sam bodziec ponownie? Receptor umożliwia to wysyłając do komórki nadającej komunikat sygnał „komunikat przyjęty i odczytany”. Za sygnalizację tę odpowiada właśnie NO. Nie tylko potwierdza nadejście komunikatu, ale również programuje komórkę nadawczą, by kolejnym razem przesłały nawet silniejszy komunikat.Im więcej dowiadujemy się o tlenku azotu, tym więcej tajemnic możemy wyjaśnić. Na przykład okazuje się, że NO od ponad stu lat konserwuje nasze pożywienie. Producenci szynki wędzonej czy peklowanej wołowiny w puszkach stosują azotan(III) sodu. Jednak nikt dokładnie nie wiedział, dlaczego ten związek hamuje rozwój niebezpiecznych bakterii. Dopiero teraz potrafimy to wyjaśnić: ta prosta sól jest źródłem NO. Rola tlenku azotu nie kończy się nawet wtedy, gdy kanapka z peklowaną wołowiną zostanie połknięta. Cząsteczka ta pobudza przesuwającą się falę skurczów jelit ułatwiając tym samym przemieszczanie się pokarmu przez żołądek i jelita.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena