Przemysłowe metody często nabijają klientów w butelkę. Zwycięża ten kto wyprodukuje taniej a jego wyroby będą zjadliwe. Ale czy taniej oznacza zdrowiej?

Data dodania: 2010-02-26

Wyświetleń: 3741

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 3

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

3 Ocena

Licencja: Creative Commons

Czy taniej oznacza lepiej? Gdzie te czasy, gdzie konkurowały ze sobą jakość i smak?
Dziś jest lepszy ten kto sprzeda więcej towaru ale jakiej jakości....? Wiadomo, że im „taniej" tym produkt jest bardziej przeciętny..Bo oszczędności wpływają na jakość..
Czy przeciętny Polak wie co to jest lista produktów tradycyjnych? Nie... Kupuje się w centrach handlowych czy hipermarketach tanie Produkty bez smaku i żadnych wartości...!
Często chwalicie cudze bo nie znacie swojego... A jest wiele polskich tradycyjnych wspaniałych w smaku wyrobów, produkowanych przez małe Rodzinne firmy czy gospodarstwa starymi sprawdzonymi metodami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie.
Jak wszystkim wiadomo w ramach przeprowadzanej reformy Wspólnej Polityki Rolnej w latach 90-tych powstał unijny system ochrony nazw pochodzenia i oznaczeń geograficznych. Wprowadzono Listę Produktów Tradycyjnych, która miała na celu wyróżnienie znakomitych polskich wyrobów o niepowtarzalnie wysokiej jakości oraz wyjątkowym smaku. Za tradycyjne uważa się metody wykorzystywane od co najmniej 25 lat.
Celem stworzenia listy jest promocja polskich produktów żywnościowych wytwarzanych właśnie historycznymi metodami. Wyróżnienie produktów, które swoje wyjątkowe walory smakowe zawdzięczają starym przepisom, tradycyjnemu sposobowi i metodzie produkcji, przetwarzania, czy też przechowywania jest strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu Produkty te mają szansę trafić do szerszego grona konsumentów. A co za tym idzie mamy dostęp do wspaniałej żywności bez konserwantów, sztucznych wspomagaczy czy barwników.
Wszyscy dbający o swoje zdrowie poszukują produktów nie konwencjonalnych, zdrowych, o wysokiej jakości potwierdzonej certyfikatami, znakami jakości czy oznaczeniami, tak międzynarodowymi jak i krajowymi. Takimi produktami są np. sery. Obecnie umiejętność produkcji niektórych gatunków sera zachowały jeszcze np. gospodynie z okolic Korycina, Wiżajn czy Łomnic. Wytwarzają go tradycyjną, odwieczną technologią, jedynie w przypadku niektórych serów proszek z cielęcych żołądków zastąpiony został podpuszczką stosowaną w mleczarstwie.
Taki ser może być przechowywany długo, zmieniając swój smak wraz z upływem czasu. Jest smaczny i zdrowy . Nie zawiera żadnych konserwantów i polepszaczy.
Ser koryciński nazywano powszechnie „swojskim". Stanowił on lokalny przysmak, ale przez stulecia znalazł sobie uznanie w innych regionach kraju. Co prawda jest on trudno dostępny poza regionem Korycina, gdyż tylko nieliczne sklepy posiadają go w swoim asortymencie. Zarówno sery Korycińskie jak sery z Wiżajn oraz sery kozie z okolic Łomnic to gwarancja wysokiej jakości. Sery te są inne niż Produkty „masowe", są unikalne, jedyne w swoim rodzaju, są elementem kultury i tradycji, wytwarza się je przestrzegając tradycyjnych receptur.
Na produkty regionalne i tradycyjne istnieje rosnące zapotrzebowanie rynkowe. Od momentu przyjęcia rozporządzeń, zarejestrowano w Unii Europejskiej, jako chronioną nazwę pochodzenia, chronione oznaczenie geograficzne lub świadectwo specyficznego charakteru, ponad 650 nazw produktów rolnych i artykułów spożywczych. Większość z nich to wspomniane sery, mięso, produkty mięsne, owoce i warzywa oraz oliwa z oliwek i miód. Wartość rynkowa sprzedawanych produktów, których nazwy zostały zarejestrowane zgodnie z rozporządzeniem 2081/92/EWG lub 2082/92/EWG, z każdym rokiem zdecydowanie wzrasta. Na podstawie analizy doświadczeń producentów z innych krajów Unii można zauważyć, że produkty posiadające jedno z wymienionych oznaczeń zyskują prestiż i są chętniej kupowane przez konsumentów. Produkty te znajdują szczególne miejsce na rynku i z roku na rok stają się coraz bardziej poszukiwane. Tak jak nabiał z gospodarstwa ekologicznego.
Uważam, że jest to wielka alternatywa dla kiepskiej jakości produktów , które można dostać w tanich hipermarketach.

Licencja: Creative Commons
3 Ocena