No i stało się. Dni stają się coraz krótsze, a wieczory ciągną się w najlepsze. Teraz, częściej niż zwykle można docenić ciepło domowego ogniska, dać się porwać melancholijnemu nastrojowi, roztaczanemu przez opadłe liście, stukający w okna deszcz, urok dłuższych niż latem nocy. Długie jesienne wieczory pozwalają dokładniej niż zwykle wsłuchać się w siebie, spojrzeć z innej perspektywy, wniknąć do duszy, która rozhulana przez letnie słońce teraz bardziej niż kiedykolwiek skłonna jest do zadumy i refleksji.
Czasami wystarczy samo spojrzenie w oczy. Każde ze spojrzeń niesie ze sobą jakąś historię, mówiąc często więcej niż tysiąc słów. Oczy dostarczają niezwykłych informacji... również nam samym. Choćby przypadkowe spojrzenie w zwierciadło, jest drogą do samopoznania, a już wnikliwa obserwacja własnych oczu, krokiem ku odkryciu najskrytszych tajemnic duszy. Spojrzenie we własne odbicie może dać odpowiedzi na wiele pytań, do których z braku czasu nie przywiązywaliśmy większej uwagi.
Zwierciadłom przypisywano od wieków magiczne zdolności obnażania wnętrza człowieka. Niektóre podania i legendy donoszą o czarodziejskich lustrach, które potrafiły zawładnąć duszą patrzącej w nie osoby. Historie te wciąż pozostają w sferze baśni, choć wydaje się, że jest w nich ziarenko prawdy.
Niezwykłość zwierciadeł polega na tym, że nie tylko hołdują wyglądowi, ale również zabierają w podróż w głąb samego siebie. Pokazują znacznie więcej niż mogłoby się wydawać. Dzięki nim możemy poznać nie odkrytą dotąd przestrzeń, a co najważniejsze - zauważyć granice, stojące na drodze do realizacji naszych marzeń.
Wpatrując się w odbicie, otwieramy niejako skrzynię ze skarbami skrywanymi w duszy. Znajdujemy chwile szczęścia, satysfakcji, wzruszenia, jak również niespełnione marzenia i pragnienia z dziecięcych lat. Czasami spoglądając w lustro dowiadujemy się o niektórych z nich po raz pierwszy, bo w życiu zostały przygniecione przez codzienność. Niektóre przypominają to, co dawno zapomniane, inne mają moc oczyszczającą, kojącą i rozgrzewającą do czerwoności serca. Z każdym kolejnym spojrzeniem w lustro poznajemy nas samych coraz lepiej i wchodzimy w najbardziej intymny z możliwych kontaktów - sam na sam ze sobą. A we współczesnym świecie potrzebujemy go szczególnie, choć na co dzień nie zdajemy sobie nawet sprawy jak niezbędny jest dialog z własną duszą. Żyjąc w ciągłym pośpiechu rzadko stać nas na choćby krótką chwilę refleksji, wyciszenia, wsłuchania się w swój wewnętrzny głos. Zamiast tego gorączkowo szukamy towarzystwa innych, jesteśmy dumni z niezliczonej liczby znajomych, których imion często nawet nie pamiętamy. Jednak lepsze poznanie samego siebie - nie tylko ciała, ale przede wszystkim duszy może sprawić, że będziemy świetnie czuć się sami ze sobą, że będziemy bardziej słuchać tego, co nam w duszy gra. W naszej codzienności krótka chwila wyciszenia - stopklatka z własnego życia staje się często niezastąpioną impresją. To jedyny sposób by przyjaźń z samym sobą mogła być prawdziwie głęboka i trwała.
W tą niezwykłą podróż w głąb siebie możemy wyruszyć w każdej chwili - na zakupach w odbijających obrazy wystawach sklepowych, tafli wody, szybie samochodu. Ale też w naszym domu, wówczas, gdy spoglądamy w nasze ulubione zwierciadło w sypialni, salonie czy w holu. Bramą do tego niezwykłego świata, świata marzeń, pragnień, najbliższego sercu, okazuje się być nasze odbicie - drugie ja, z którego często możemy wyczytać więcej niż nam się wydaje.
Własne mieszkanie to luksus, na który nie wszystkich stać. Wiele osób, by spełnić to marzenie sięga po kredyt hipoteczny. Jest to bardzo ważna decyzja, wiążąca na długie lata (często nawet na kilka dekad), więc warto solidnie się do niej przygotować. Istotne, by być świadomym tego, jakie podjąć kroki, czym się kierować oraz na co zwracać uwagę, od strony formalnej i praktycznej, aby po latach móc znowu cieszyć się pełną wolnością finansową.